„Droga Redakcjo, piszę do Was, bo dziwię się, że nikt z mediów nie zainteresował się parkingiem przy aquaparku w Częstochowie. Postawili bramki i teraz mieszkańcy okolicznych bloków muszą za parkowanie samochodów przed swoimi domami płacić. Władze miasta kompletnie nie liczą się z ludźmi. A trzeba dodać, że my mieszkańcy nie byliśmy za pomysłem budowania tego obiektu w tym miejscu. Jak zaczęli budowę to nie było żadnej informacji, że parkingi będą płatne.
Pierwsze informacje na temat płatnego parkingu pojawiły się na początku tego roku, jak budowa została zakończona. Takie postępowanie świadczy o jednym, że zależało władzom miasta na tym, żeby ta informacja wyszła jak najpóźniej. Chciałbym zapytać wynajętych przez nas urzędników, w tym prezydenta Matyjaszczyka [SLD], gdzie mają parkować mieszkańcy mrówkowca, bloków przy ulicy Kiedrzyńskiej od numeru 73 do 81? Zabrano nam parkingi, a teraz karzą nam płacić i jeszcze nikt się tym nie interesuje.
Proszę przyjrzeć się temu problemowi.”
To nie jedyny głos mieszkańców w tej sprawie.
„Przed aquaparkiem wybudowano parking na prawie 300 miejsc parkingowych, a na co dzień jest z 40 osób na basenie. Sprawa wygląda tak, że to tereny miasta, a nie Spółdzielni Mieszkaniowej „Nasza Praca”, więc miasto ma to w nosie. Dlatego dla wszystkich – mieszkańców i nie mieszkańców – parkingi są płatne. Teraz dodatkowo jeszcze z każdej strony teren ogrodzono zaporami. Wjazd jest wyłącznie od strony wejścia. W związku z chaosem, który zafundował nam prezydent Matyjaszczyk, spółdzielnia mieszkaniowa wprowadziła parkowanie tylko na karty dla mieszkańców, ale dotyczy to możliwości parkowania wyłącznie na terenie spółdzielni. Jak ktoś bez karty zaparkuje, bo na przykład przyjechał w odwiedziny lub jakąś sprawę załatwić – to ludzie dzwonią po straż miejską. Oczywiście mieszkańcy na terenie spółdzielni mają parkowanie za darmo, jak we wszystkich spółdzielniach.
Jeśli jednak jakiś mieszkaniec, np. mrówkowca miałby ochotę parkować na terenie aquaparku to musi zabulić 120 złotych abonamentu miesięcznego lub 3 złote za godzinę.
Obok szkoły – pomiędzy szkołą a przedszkolem – jest kawał terenu po starym boisku, ale miasto nie jest zainteresowane rozwiązywaniem problemów mieszkańców blokowisk. Z ich postępowania można wyczytać, że to ma być problem spółdzielni, a nie urzędu miasta. Biorąc pod uwagę że ze dwa lata temu ogrodzili drogę przeciwpożarową i utworzyli wielki plac manewrowy w miejscu, gdzie był parking na co najmniej 20 aut – sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje. Ludzie nagminnie parkują przed Halą Sportową Polonia, tak, że straż pożarna lub pogotowie ratunkowe może tego odcinka nie przejechać, by dostać się na drogę przeciwpożarową. Tak więc, wokół mrówkowca są możliwości, ale miasto musiałoby się dogadać ze spółdzielnią mieszkaniową, a mimo powiązań politycznych – woli brak.
Tak czy inaczej, z taką lichą frekwencją na aquaparku parkingi będą stały puste, a auta mieszkańców okolicznych blokowisk będą parkowały na każdym skrawku zdobytej ziemi.
Taka to polityka!”
***
To, że władze miasta z prezydentem Krzysztofem Matyjaszczykiem (SLD) na czele nie traktują ludzi z bloków, jak równoprawnych mieszkańców miasta już wiemy, po kontrowersyjnej podwyżce dla większości za wywóz odpadów w oparciu o zużycie wody, którą prezydent zafundował wyłącznie mieszkańcom blokowisk. Teraz przyszedł czas na parkingi.
O odpłatność za parkowanie wokół nowo otwartego aquaparku, Redakcja Tygodnika 7 dni zapytała magistrat:
– Czy faktycznie parkingi przed aquaparkiem są płatne?
– Tak, parkingi przylegające do Parku Wodnego Częstochowa i Pływalni Letniej przy ul. Dekabrystów i zrealizowane w ramach inwestycji – “budowa Parku”, są odpłatne, przy czym możliwy jest bezpłatny wjazd za szlabany i wyjazd z parkingu w celu np. podwiezienia kogoś lub odebrania dziecka ze żłobka miejskiego (limit czasowy).
Parkingi te dedykowane są klientom Parku Wodnego, a wprowadzenie odpłatnych, przynależnych obiektowi parkingów jest jednym z warunków starania się przez miasto o zwrot podatku VAT po realizacji inwestycji związanej z budową Parku Wodnego.
– Czy magistrat bądź inna jednostka informowały mieszkańców o zamiarze wprowadzenia odpłatności za miejsca parkingowe?
– Tak, strefa płatnego parkowania została przygotowana do funkcjonowania (wyznaczona i oznaczona) już w grudniu 2020 r. Stanęły w niej znaki drogowe i towarzyszące strefie inne oznaczenia zamontowane w terenie. Informacja o uruchomieniu strefy płatnego parkowania od dniu 4 września br. prowadzona była od 26.08.2021 r. ( 9 dni) poprzez rozwieszenie stosownych plakatów na ogrodzeniach Pływalni Letniej i Miejskiego Żłobka i na słupach znajdujących się w strefie płatnego parkowania, a także poprzez codzienne wkładanie (rano i wieczorem) za wycieraczki parkujących samochodów kartek z informacją od kiedy rusza strefa płatnego parkowania.
– Jaki jest abonament miesięczny na płatnym parkingu?
Abonament miesięczny kosztuje 120,00 zł brutto (średnio 4,00 zł za dobę parkowania). Klienci Parku Wodnego każdorazowo płacą 2 zł za parking.
– Jaki podmiot zajmuje się pobieraniem tych opłat?
– Parkiem wodnym wraz z parkingami administruje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Częstochowie.
– Ile już sprzedano abonamentów?
Do 9.09.2021 r. sprzedanych zostało 25 abonamentów.
– Mieszkańcy okolicznych bloków, w tym mrówkowca pytają, gdzie w okolicach swojego miejsca zamieszkania mogą zaparkować, skoro dotychczasowe bezpłatne miejsca zostały im zabrane, a ilość pozostałych jest dalece niewystarczająca dla tak dużego bloku?
– Kłopoty z parkowaniem w rejonie „mrówkowca” są generalnie związane z tym, że budując blok kilkadziesiąt lat temu zakładano jedno miejsce parkingowe na 10 mieszkań, a obecnie przypada tam pewnie 1,5 auta na jedno mieszkanie. Można zrozumieć, że mieszkańcy „mrówkowca” oraz kilku bloków od strony Kiedrzyńskiej chcieliby parkować za darmo, jak najbliżej swojego miejsca zamieszkania, czyli mieć taką możliwość, jaką z reguły mają mieszkańcy w innych rejonach miasta. Tu jednak sama lokalizacja jest trudna. Powstanie Parku Wodnego wygenerowało dodatkowe miejsca, ale są one odpłatne, m.in. z przyczyn o których już wyżej pisaliśmy.
Miasto wraz z MOSiR przeanalizuje sytuację związaną z wykorzystaniem miejsc parkingowych przynależnych do Parku Wodnego jakiś czas po jego otwarciu i – w zależności od wyników tej analizy – podejmie dalsze decyzje. Będzie także konsultować kwestie parkingowe z SM Nasza Praca, czyli administratorem m.in. „mrówkowca”.
Dodam, że niedawno Wydział Inwestycji Urzędu Miasta zlecił prace związane z uporządkowaniem terenu wokół hali Polonia. Ta inwestycja po zakończeniu ma wygenerować łącznie jeszcze około 30 miejsc parkingowych w rejonie hali.
8 komentarzy
Bo jak złodzieje tu rządzą to tak jest, podobno będzie to w telewizji, ja osobiście bym za to ukarał prezydenta i cały ten bajzel który zgotowali miastu.
Bo jak złodzieje tu rządzą to tak jest, podobno będzie to w telewizji, ja osobiście bym za to ukarał prezydenta i cały ten bajzel który zgotowali miastu.
To jest skandalzebytak lekcewazyc mieszkancow to jest nie do przyjecia zeby ludzie nie mogli parkowac w miejscu zamieszkania niech ktos sie tym zajmie
To jest skandalzebytak lekcewazyc mieszkancow to jest nie do przyjecia zeby ludzie nie mogli parkowac w miejscu zamieszkania niech ktos sie tym zajmie
Kiedy to będzie w telewizji?
Kiedy to będzie w telewizji?
Telewizja była jak rozpoczynali budowę. Mówili wtedy że mieszkańcy skorzystają. Tak skorzystają że jeszcze 120 zł muszą dopłacać do tego interesu. Żenada.
Telewizja była jak rozpoczynali budowę. Mówili wtedy że mieszkańcy skorzystają. Tak skorzystają że jeszcze 120 zł muszą dopłacać do tego interesu. Żenada.
Zgadzam się, ze zabranie miejsc parkingowych i wprowadzenie opłat za parking przy basenie (aqua park to zbyt wielkie słowo) to skandal. W innych miastach takich opłat nie ma. Jednak propozycja jednego z panów mówiąca o zrobieniu parkingu na placu miedzy szkołą a przedszkolem jest niedopuszczalna. To miejsce nie skażone betonozą, z boiskiem, drzewami, górką do zjeżdżania na sankach w zimie. Jeżeli tam zrobili by parking, wszystkie drzewa były by wycięte, a zamiast trawy był by beton. To jest nie do przyjęcia, tym bardziej , że nasz prezydent p. Betonowy Matyjaszczyk wycina drzewa w naszym mieście na potęgę!
Zgadzam się, ze zabranie miejsc parkingowych i wprowadzenie opłat za parking przy basenie (aqua park to zbyt wielkie słowo) to skandal. W innych miastach takich opłat nie ma. Jednak propozycja jednego z panów mówiąca o zrobieniu parkingu na placu miedzy szkołą a przedszkolem jest niedopuszczalna. To miejsce nie skażone betonozą, z boiskiem, drzewami, górką do zjeżdżania na sankach w zimie. Jeżeli tam zrobili by parking, wszystkie drzewa były by wycięte, a zamiast trawy był by beton. To jest nie do przyjęcia, tym bardziej , że nasz prezydent p. Betonowy Matyjaszczyk wycina drzewa w naszym mieście na potęgę!
Wystarczy że miastem rządzi beton.
Wystarczy że miastem rządzi beton.
To może parking piętrowy?
To może parking piętrowy?
Dodatkowe 30 miejsc wokół Hali Polonia też nie będzie dla mieszkańców, o czym świadczy szlaban, jeszcze uniesiony, ale gotowy od kilku dni. Ustawiony jest od strony Mrówkowca, więc będzie to dodatkowy parking dla Parku wodnego, który to parking na co dzień świeci pustkami.
Dodatkowe 30 miejsc wokół Hali Polonia też nie będzie dla mieszkańców, o czym świadczy szlaban, jeszcze uniesiony, ale gotowy od kilku dni. Ustawiony jest od strony Mrówkowca, więc będzie to dodatkowy parking dla Parku wodnego, który to parking na co dzień świeci pustkami.