Media krajowe donoszą, że na szpitale w Polsce spadł deszcz pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, a jedyny problem tkwi w tym, czy wszyscy zdążą te ogromne kwoty wydać. Na inwestycje w ochronie zdrowia trafiło już 10 z 18 miliardów złotych. Minister zdrowia i posłanka ziemi częstochowskiej Izabela Leszczyna (PO) wylicza: „102 szpitale w kraju dostały pieniądze na onkologię, 80 szpitali na opiekę długoterminową i geriatrię”. A Częstochowa? Szpitale: miejski i wojewódzki dostaną… zero złotych.
Dziś jednak nie o tym. Miejski Szpital Zespolony w Częstochowie ma teraz inny, być może poważniejszy problem.
– Za chwilę, nie będzie w szpitalach pielęgniarek. Mieszkańcy, pacjenci nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji. We wszystkich trzech placówkach w ramach Miejskiego Szpitala Zespolonego jest ponad 200 pielęgniarek, z czego 58 osób jest zdecydowanych oddać sprawę do sądu. To już się dzieje, bo 35 osób jest u prawnika. W tym co powiem nie ma za grosz przesady – karetki zamiast przywozić chorych do szpitala będą ich z niego wywozić, z powodu braku personelu – mówi jeden z pracowników szpitala miejskiego.

Do 1 kwietnia mamy czas, aby zgłosić do Urzędu Miasta obiekt, który przed 1 stycznia 2025 roku faktycznie pełnił funkcję schronu, ukrycia czy innej budowli ochronnej.

Osoby niepełnosprawne wciąż zmagają się z trudnościami wynikającymi z pandemii COVID-19. Niestety, do dziś nie udało się w pełni przywrócić normalnego funkcjonowania w zakresie wydawania orzeczeń o niepełnosprawności. Kluczowym terminem jest 31 marca 2025 roku, kiedy to setki tysięcy osób mogą stracić prawo do świadczeń, ulg, zwolnień oraz wsparcia w miejscu pracy.

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt znajduje się w Częstochowie w dzielnicy Dąbie. Na co dzień otacza opieką te czworonogi, które nie posiadają kochających właścicieli. Dbają o wyżywienie, stan zdrowia i kondycję psychiczną pupili.
Pamiętaj, że tylko Ty jesteś w stanie dać mu to, czego potrzebuje najbardziej – kochającej rodziny.
Dziś czekają na Ciebie dwa zwierzaki ze schroniska:
Mazda i Birma.

Czy już się pogodziliśmy, że w przyrodzie nie ma czterech pór roku? Są w kulturze, w obyczajowości, w nawykach codziennych, ale przyroda wymyka się naszym, mozolnie wypracowanym, standardom. Przebiśniegi muszą zmienić swoja nazwę, bo nie ma bieli, przez którą się przebijają…
Podobno mądrość człowieka polega na umiejętności trafnego nazwania otaczających nas zjawisk.