Wykup mieszkań komunalnych w Częstochowie
Powracamy do tematu, zmiany zasad sprzedaży mieszkań komunalnych, które miasto Częstochowa wprowadziło w połowie 2019 roku. Bonifikaty są teraz znacznie mniejsze, dlatego wielu częstochowian rezygnuje z wykupu mieszkania, a tym samym z marzeń o własnym M.Po naszej publikacji z lutego, niemała rzesza Czytelników zgłosiła się do Redakcji w poszukiwaniu osób z podobnym problemem, przyjmując założenie, że w grupie mają większe szanse w walce z urzędnikami magistratu.
Dziś publikujemy wypowiedź jednej z takich osób:
„Pierwsze pismo do urzędu miasta, w którym wyraziłam chęć nabycia mieszkania komunalnego na własność, złożyłam pod koniec 2017 roku. Po kilku miesiącach, w kwietniu roku 2018 dostałam odpowiedź, że mogę wykupić mieszkanie, jak najbardziej, z 80-procentową bonifikatą. Zaraz oczywiście poszłam do urzędu, bo nie wszystko z ich pisma rozumiałam. I to był błąd, trzeba było zadać pytania na piśmie. A tak, jakaś urzędniczka odpowiedziała mi, że „wszystko jest w porządku”. Pani w urzędzie potwierdziła, że jak najbardziej będę mogła mieszkanie, w którym mieszkam od lat wykupić. Na moje pytanie „co mam robić?”, usłyszałam: „nic, czekać dalej”. Taka była odpowiedź, więc czekałam miesiąc, dwa, trzy… Dziś jestem pewna, że w ten sposób chciała uśpić moją czujność.
W sierpniu 2018 roku przyszło z urzędu miasta kolejne pismo, że jest duży napływ wniosków, i że „termin dokonania oględzin lokalu przez rzeczoznawcę majątkowego w celu dokonania wyceny uległ przedłużeniu”. Znowu więc czekałam.
Czas mijał, więc ja ponownie zadzwoniłam do urzędu, bo chciałam podpytać, co dalej. Ciągle słyszałam: „proszę czekać, jest kolejka, na pewno będzie to wszystko załatwione”.
Potem przyszedł rok 2019 i wiadomość, która ścięła mnie z nóg: „Nawiązując do korespondencji w sprawie wykupu mieszkania informuję, że zmieniły się zasady sprzedaży lokali (…) 12 lipca weszła w życie nowa uchwała (…) zmienią się warunki udzielania bonifikaty (…) w związku z powyższym informuję, że jest możliwość wykupu mieszkania, z tym że podstawowa stawka wynosi 35 procent”.
Gdy w 2017 roku roku przeliczyłam sobie, ile musiałabym za wykup mojego 54-metrowego mieszkania zapłacić wyszło mi, że około 30 tysięcy złotych. Teraz po zmianie uchwały zrobiła się kwota ponad 100 tysięcy. Nie stać mnie, żeby wykupić za taką kwotę.
Zaraz po otrzymaniu tej wiadomości poszłam do urzędu miasta. Tam powiedziano mi tylko tyle: „była pani w drugiej grupie, jeśli chodzi o rzeczoznawcę, który by do pani przyszedł”. Rzeczoznawca, jak stwierdziła urzędniczka, był nierzetelny, więc coś tam będą musieli sami przeliczać, ale niestety cena już będzie inna. Spytałam: „a co, jeśli ja złożyłam wniosek o wykup mieszkania w 2017 roku? Czy to jest ważne, czy nie ważne, bo zupełnie się rozjechało? Urzędniczka była niezbyt grzeczna, a tak w ogóle to nie umiała odpowiedzieć na moje pytanie, dodała jedynie, że „jeśli chcę wykupić mieszkanie, obowiązują mnie już nowe warunki, takie jak w nowej uchwale”.
Poszłam więc do radcy prawnego. Powiedział mi, że nie ma takiej opcji, żeby tak mogło się stać. Prawo nie działa wstecz. Ale jak widać, w Częstochowie wstecz może działać.
Próbowałam skontaktować się z osobami w podobnej do mnie sytuacji, ale niestety nie udało się. Wiem natomiast, że ludzie powinni walczyć, zebrać się w grupę i wspólnie działać przeciwko niesprawiedliwości.
Po tej straszniej wiadomości zupełnie nie wiedziałam co robić. Skontaktowałam się z panem radnym Piotrem Wroną z Prawa i Sprawiedliwości. Był przeciwny temu, co się stało. Powiedział mi, że kilka osób złożyło pozew zbiorowy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, bo chcą podważyć uchwałę. Słyszałam jednak opinie, że to zaskarżenie ma niewielkie szanse powodzenia.
Dziś jestem w beznadziejnej sytuacji. Nie wiem nawet, czy będę miała siłę i szansę walczyć. Jeśli mam sama zaskarżyć uchwałę, to nie wiem, w jaki sposób można by to zrobić. A z drugiej jednak strony, nie chcę odpuścić i uważam, że nie powinnam.
Walczę o mieszkanie, w którym mieszkam od 15 lat i które chciałam wykupić. Po prostu to jest niesprawiedliwe. Nie może tak być, żeby od 2017 do 2019 roku trwała jakaś przepychanka. A gdy składałam wniosek w 2017 roku powiedziano mi, że cała procedura wykupu przeze mnie mieszkania potrwa od pół roku do roku, góra. Okazało się, że sprawa trwała 2 i 5 pół roku i jeszcze się źle skończyła.
Niestety nie mogę wziąć kredytu na inne, na przykład nowe mieszkanie, bo nie mam zdolności kredytowej. Nie mam więc wyjścia, zamierzam dalej mieszkać w tym mieszkaniu jako lokator – po prostu.”
5 komentarzy
Jeśli chodzi o wykup mieszkań komunalnych to co teraz zrobili z wprowadzeniem uchwały i potraktowaniem ludzi którzy od 2017,2018 złożyli podania to kary godne.Do wejścia w życie uchwały wnioski te powinny być rozpatrzone w/g poprzedniej uchwały.Czyja to decyzja to samowola.Czy istnieje spawiedliwość gdzie???????
Miasto dysponuje mieszkaniami komunalnymi nie po to, by je sprzedawać tylko po to, by zaspokajać bieżące potrzeby mieszkaniowe mieszkańców oczekujących w kolejce. Pozbywając się mieszkań, nie zaspokoi potrzeb mas ludzkich oczekujących na mieszkanie. Dlatego miasto nie moze szastac mieszkaniami. Inna sytuacja była w spółdzielniach mieszkaniowych. Spółdzielnie nie budowały mieszkań na doraźny wynajem tylko na handel.
Jeśli chodzi o wykup mieszkań komunalnych to co teraz zrobili z wprowadzeniem uchwały i potraktowaniem ludzi którzy od 2017,2018 złożyli podania to kary godne.Do wejścia w życie uchwały wnioski te powinny być rozpatrzone w/g poprzedniej uchwały.Czyja to decyzja to samowola.Czy istnieje spawiedliwość gdzie???????
Moi rodzice są w takiej sytuacji to jest nie do pomyślenia.Tak nie powinno być.Jak można tak łamać prawo.Wybierać grupę u której był rzekomo nierzetelny rzeczoznawca??.A wnioski z lat ubiegłych to co???Kto na to pozwolił.Co to za segegacja wbrew prawu.TAK NIE POWINNO BYC
Moi rodzice są w takiej sytuacji to jest nie do pomyślenia.Tak nie powinno być.Jak można tak łamać prawo.Wybierać grupę u której był rzekomo nierzetelny rzeczoznawca??.A wnioski z lat ubiegłych to co???Kto na to pozwolił.Co to za segegacja wbrew prawu.TAK NIE POWINNO BYC