Wancerzów, gm. MstówW trakcie prac konserwatorskich zespołu klasztornego w Wancerzowie odnaleziono relikty porzedniego kościoła. Właśnie trwają prace archeologiczne.
Niecodziennego odkrycia dokonali konserwatorzy, kórzy od kilku tygodni prowadzą prace przy odwilgacaniu i izolacji zabytkowego zespołu klasztornego w Wancerzowie. Okazało się, że pod obiektem zachowały się fundamenty poprzedniego kościoła. Na razie trwają badania archeologów. Delegatura Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Częstochowie podchodzi do sprawy ostrożnie i studzi entuzjazm. – Nie można jeszcze orzec, czy to relikwie poprzedniego kościoła. Pozostałości murów nie są dobrze rozpoznawalne – mówi jeden z konserwatorów.
Obecny klasztor kanoników regularnych w Wancerzowie pochodzi z przełomu XIV i XV wieku, jednak- jak podają kroniki historyczne – jest to już trzeci kościół w tym miejscu. Odkrycie fundamentów potwierdza te informacje. W swojej kronice Jan Długosz zapisał, że pierwszy klasztor powstał w I połowie XII wieku, a jego fundatorem był Piotr Włast. Pierwszy zakon kanoników regularnych sprowadział sie tutaj jeszcze przed wybudowaniem Jasnej Góry. Dzięki niemu i jego bogatej historii Mstów stał się w XIII i XIV wieku znany w całej Europie. Zapis z 1220 roku w jednym z przywilejów szlacheckich mówi, że zakonowi w Mstowie należała się dziesięcina od wsi Częstochowa. Klasztor odwiedził m.in. Władysław ??okietek, Bolesław Wstydliwy. W 1266 roku budowla przetrwała najazd wojsk tatarskich.
– Na renowację kościoła pomogliśmy uzyskać naszemu zakonowi 150.000 z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wykopaliska poniekąd pokrzyżowały jednak plany zakonowi, staramy się, żeby uzyskać więcej środków pieniężnych na konserwację – mówi wójt Mstowa Zbigniew Wawrzyniak. Fundamenty porzedniego kościoła wskazują na to, że miał inny kształt i usytuowanie. Podobno spłonął w pożarze.