“Porządki” przy stacji Tauron na Ostatnim Groszu.
Jeszcze tydzień temu grunt przed stacją energetyczną trafo na ul. Powstańców Śląskich porastały olbrzymie krzaki, które służyły przechodniom za uliczny śmietnik. Sytuacja jednak się zmieniła. Trawnik został przystrzyżony, ale odpady zgromadzone w tym miejscu wykonawcom prac już nie przeszkadzały. Teraz śmieci mogą prezentować się w całej krasie.
Przestrzeń publiczna dla ludzi niestety jest ziemią niczyją, o którą dbać już nie muszą. Gdyby straż miejska częściej chodziła w miejsca bardziej niebezpieczne niż place zabaw czy ulice monitorowane, może udałoby się takie akty wandalizmu zwalczyć.