Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

List Czytelnika: Częstochowski ROWER MIEJSKI – A h o j p r z y g o d o !!!

„Jak nie stracić dwóch tysięcy złotych za niewypożyczony rower miejski…Jestem zapalonym rowerzystą i chciałbym się z Czytelnikami Tygodnika podzielić spostrzeżeniami z wynajmowania miejskiego roweru.Konkretnie i na temat, bez zbędnego wstępu!

Czarny scenariusz nr 1

Udajemy się do stacji wypożyczania rowerów o nazwie „Pasaż Bareły/Jasna Góra” (nie bez kozery właśnie tutaj). Wybieramy nasz wymarzony rower, sprawdzamy czy nie jest przypadkiem dodatkowo przypięty linką przez poprzedniego wypożyczającego (co mogłoby sugerować problem z wcześniejszym oddawaniem roweru), oceniamy wstępnie działanie hamulców, przerzutki, sprawdzamy ciśnienie powietrza w oponach, luzy na sterach (również nie przypadkowo) itd… Uruchamiamy aplikację mobilną na telefonie, która może zażądać podania PIN-u. Nie podajemy jednak PIN-u (nawet poprawnego), bo nic to nie da, uruchamiamy tylko aplikację jeszcze raz lub wielokrotnie, w nadziei że aplikacja o PIN ponownie nie zapyta. Skanujemy kod, klikamy „wypożycz” i już jesteśmy zadowoleni, bo aplikacja mówi nam, że rower został wypożyczony, a nawet jedziemy nim już od kilku sekund (tak wirtualnie). 

Ale niestety rower ani drgnie, jakby był przyspawany do stojaka. Próbujemy go oddać – nie da się, chcemy pojechać – nie da się. Jeśli, wkurzeni, zrezygnujemy teraz z załatwienia tego problemu na miejscu, np. przez niewykonanie telefonu do serwisu, to może się okazać, że po kilku minutach rower odepnie się samoczynnie, co zauważył jeden z naszych Czytelników, i ktoś inny go sobie przywłaszczy, a my, w najgorszym wypadku, zapłacimy karę za zgubiony rower, gdyż w systemie figuruje on cały czas jako wypożyczony przez nas.

Czarny scenariusz nr 2

Szczęśliwie udało nam się dokonać czynności wypożyczenia roweru, co oznajmiliśmy otoczeniu okrzykiem YES! Co ciekawe, okrzyk ten wcale nie budzi zdziwienia wśród obecnych współwypożyczających, lecz lekką, usilnie tłumioną zazdrość. Jedziemy, ale podczas trwającej naszej wycieczki rowerowej, ktoś, kto zna nasz numer telefonu, może na terminalu zmienić nasz PIN. Na szczęście nie będzie go jednak znał. My też go możemy, na nasze nieszczęście, nie poznać, ponieważ podczas jazdy rowerem rozładował się nasz telefon, na który została wysłana informacja o zmianie PIN-u. W takim przypadku może stać się niemożliwe oddanie roweru (ale tylko w przypadku, jeśli wystąpią jakiekolwiek problemy przy próbie zwrotu w sposób standardowy).

Czarny scenariusz nr 3 (psychologiczny)

Oddaliśmy właśnie rower, w którym podczas jazdy ujawniła się poważna usterka. Nie zgłaszamy jednak problemu do serwisu, gdyż zastraszeni karami pieniężnymi za ewentualne uszkodzenia, mamy wątpliwość, czy to aby na pewno nie nasza wina, że rower jest niesprawny. Odchodzimy więc, ale ze świadomością, że ktoś, kto taki rower wypożyczy, może zrobić sobie krzywdę.

I to by było na tyle… moich przykrych doświadczeń z miejskim rowerem.

Powyższe informacje, obnażające błędnie działający system wypożyczania i oddawania rowerów, mogą być na dzień dzisiejszy już nieaktualne, ponieważ aplikacja mobilna jest ciągle modyfikowana (eksperymentalny poligon doświadczalny dla użytkowników), o czym świadczy np. fakt, że nie trzeba już na telefonie klikać „potwierdzam zwrot”. Wystarczy tylko umieścić rower w stojaku (i oczywiście przezornie sprawdzić w aplikacji, czy został oddany).

Nieuczciwie byłoby jednak nie wspomnieć o pozytywnych stronach systemu, a mianowicie: pozbycie się 15 zł z naszego konta bankowego w celu aktywowania konta rowerowego, działa na prawdę bezbłędnie, kwota zostaje przelana natychmiastowo i bez żadnych dodatkowych prowizji.
Także nie jest źle, coś działa!

Stały Czytelnik.”

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template
Materiały audio
Materiały wideo

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Skip to content