Mieszkańcy dzielnicy Wrzosowiak spotkali się z przedstawicielami urzędu miasta, rady miasta oraz parlamentarzystów częstochowskich. Mieli okazję wypowiedzieć się na tematy nurtujące ich w ostatnim czasie.
Tematyka spotkania została zdominowana przez dwie sprawy – budowa nowej pętli autobusowej przy ulicy Jesiennej oraz rozbudowa linii tramwajowej. Pierwsza kwestia jest bulwersująca dla mieszkańców osiedla przy ul. Jesiennej z uwagi na pomysł likwidacji placu zabaw. W jego miejscu bowiem planowana jest nowa pętla. Jednocześnie odległość tego przystanku od balkonów pobliskich bloków wynosiłaby zaledwie 18m. Co prawda, obecny na spotkaniu prezes spółdzielni RSM „Hutnik”, Kazimierz Jarosz, obiecał wyznaczenie nowej lokalizacji dla obecnego placu zabaw, który miałby być większy, nowocześniejszy i atrakcyjniej wyposażony. A wszystko na koszt miasta. Choć nowe miejsce – za blokiem przy ul. Jesiennej 52 – może kusić większym oddaleniem od ulicy, propozycja nie usatysfakcjonowała jednak mieszkańców. – Widzimy potrzebę nowej pętli autobusowej, ale nie zgadzamy się z jego proponowaną lokalizacją. Jest nieprzemyślana i krzywdzi mieszkańców bloku 52 przy ul. Jesiennej. Poza tym swej decyzji miasto z nikim nie konsultowało – komentuje Krzysztof Basiukiewicz z Rady Dzielnicy Wrzosowiak.
Druga sprawa, która wzbudziła gorącą dyskusję, dotyczy rozbudowy linii tramwajowej. Walory inwestycji, z który cieszyć się ma całe miasto, a zwłaszcza dzielnice, które obejmie, zachwalała Jolanta Zaborowska, naczelnik Wydziału Inwestycji i Zamówień. Zapewniała, że powstanie obecnej linii tramwajowej przyczyniło się do rozwoju części miasta leżącej wzdłuż linii. Rozbudowa linii ponadto przyczyni się do modernizacji dzielnic na trasie przejazdu. Oznacza bowiem remont dróg, wymianę infrastruktury elektrycznej i kanalizacyjnej, nowe oświetlenie ulic oraz sygnalizację świetlną. Nowa linia ponadto ma być jedną z nowocześniejszych w Polsce, obsługiwaną przez niskopodłogowe tramwaje poruszające się bardzo cicho. Nie powinny więc być uciążliwe dla mieszkańców. Zaborowska obiecała też odwodnienie pod mostem w Błesznie, co zakończy uciążliwe podtopienia w okresie obfitych opadów. Większość mieszkańców obecna na spotkaniu jednak była przeciwna inwestycji, twierdząc, że pod ich petycją znalazło się ok. 300 podpisów. Zadawali wiele pytań, okazało się bowiem, że strach bierze się głównie z niedoinformowania. – Do mieszkańców wysłano ponad 20 tys. ankiet z wyborem jednego z 4 wariantów trasy oraz z możłiwością zagłosowania przeciw rozbudowie linii tramwajowej. 4 lata temu odbyły się spotkania z mieszkańcami, w których uczestniczyły Rady Dzielnic: Wrzosowiak, Błeszno, Raków. Temat został więc przedyskutowany. Nowa linia obsłuży ok. 30 tys. ludzi. Protest 300 mieszkańców nie powinien zakłócić inwestycji – mówi Krzysztof Basiukiewicz.
Być może spotkanie mieszkańców z władzami miasta uspokoi niektórych. Pozwoliło na wyjaśnienie kilku kontrowersyjnych kwestii. Magistrat ostatnio stara się poprawić poziom konsultacji społecznych. Sytuacja na spotkaniu Rady Dzielnicy Wrzosowiak pokazała, że to trafny pomysł.
