Lasy wytwarzają około 26,6 mld ton tlenu. To ponad połowa rocznego zapotrzebowania wszystkich ludzi i zwierząt na Ziemi. Lasy to nasz wielki sojusznik w walce o czyste powietrze. Niestety, jest to jednocześnie sojusznik niedoceniany, ponieważ oprócz naturalnych przyczyn zmniejszania się terenów zielonych (np. klęski żywiołowe, szkodniki), to ludzie są dla nich największym zagrożeniem.
Człowiek odpowiada za coraz bardziej i szybciej pogarszającą się jakość powietrza, utrudniając tym samym roślinom oczyszczanie go z zanieczyszczeń. Jeśli więc nie chcemy, aby kolejne pokolenia znały lasy tylko z opowieści lub książek, należy działać zdecydowanie i szybko, aby ochronić te cenne obszary przed degradacją i zniszczeniem.
Lasy i inne tereny zielone to dla człowieka miejsce relaksu, wypoczynku i rekreacji, gdzie można odetchnąć czystym powietrzem. Nie bez powodu nazywane są „zielonymi płucami”, ponieważ jedną z głównych funkcji drzew jest właśnie oczyszczanie powietrza z metali ciężkich i pyłów oraz produkowanie tlenu. Niestety, człowiek, który tak wiele zawdzięcza lasom, jednocześnie bez zastanowienia sięga po kolejne ich hektary, wycinając je i przekształcając np. w grunty rolne. Tymczasem obecnie, kiedy jakość powietrza, jakim oddychamy pozostawia wiele do życzenia, powinny być traktowane z jeszcze większym szacunkiem. Pamiętajmy też, że stanowią one schronienie dla żyjących w nich zwierząt, które także pełnią ważną rolę w naszym ekosystemie.
Co szkodzi lasom?
Każdego dnia, w wyniku działań człowieka, znikają z powierzchni naszej planety olbrzymie obszary leśne, a rabunkowa gospodarka nie pozostaje bez wpływu na zmiany klimatyczne oraz ginięcie kolejnych cennych gatunków roślin i zwierząt. Do przyczyn degradacji lasów należy dodać także, będące wynikiem ludzkiej działalności, zanieczyszczenie powietrza. W jego wyniku nasze „zielone płuca” mają coraz większy problem z oddychaniem. A tymczasem z 1 hektara drzew pochodzi tyle tlenu, ile potrzebuje 45 osób. Ta sama ilość drzew pochłania rocznie taką ilość dwutlenku węgla, jaką wytwarzają samochody przejeżdżające ponad 100 tys. kilometrów. Niestety jakość powietrza systematycznie się pogarsza. Dlatego, jeśli nadal chcemy korzystać z dobrodziejstw lasów, musimy zrozumieć, że o jakość powietrza należy zadbać zaczynając od własnego podwórka. To w prywatnych domach używamy pieców, w których palimy szkodliwymi materiałami, nierzadko śmieciami. Nie zawsze dbamy też o odpowiedni stan techniczny naszych pojazdów, które stają się przez to kolejnym groźnym źródłem zanieczyszczenia powietrza. Robimy to dla własnej wygody i źle pojętej oszczędności. Niewielu myśli jednak o tym, że koszty takich zachowań, zarówno zdrowotne, jak i finansowe poniesiemy wszyscy, a przede wszystkim kolejne pokolenia.
Innym, poważnym zagrożeniem dla lasów, są pożary wywołane ludzką beztroską i bezmyślnością. W 2015 roku wybuchło w Polsce 12 257 pożarów, które pochłonęły 5 510 hektarów lasów. Wspomniana nieostrożność to głównie rzucanie niedopałków, zostawianie kawałków szkła – czyli po prostu śmiecenie, a także rozpalanie ognisk w niedozwolonych miejscach. Tymczasem ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko, po drodze niszcząc całą roślinność, zabijając i pozbawiając domu zwierzęta, zostawiając za sobą spaloną ziemię, na której jeszcze długo nic nie urośnie. Podczas pożaru wydzielane są toksyczne dymy i substancje, które dodatkowo zanieczyszczają środowisko.
Jak pomóc lasom?
Każdy z nas wchodząc do lasu powinien zrozumieć, że wchodzi do domu mieszkających tam zwierząt i rosnących roślin. Dlatego należy zachowywać się z szacunkiem w stosunku do gospodarzy i przestrzegać obowiązujących w nim zasad: nie zostawiać po sobie śmieci, nie hałasować, nie łamać gałązek ani nie zrywać niepotrzebnie roślin, a już szczególnie tych, które są pod ochroną. Nie dokarmiajmy także dzikich zwierząt ludzkim jedzeniem, ponieważ możemy im bardzo zaszkodzić.
Z kolei, aby zadbać o jakoś powietrza i ułatwić oddychanie naszym „zielonym płucom” postępujmy też odpowiedzialnie we własnym domu. Dbajmy o dobry stan techniczny naszych pojazdów, a jako paliwa do nich nie używajmy odpadów. Absolutnie nie wolno traktować spalania śmieci, jako najlepszej metody na ich na utylizację. Jest to jeden z najbardziej niebezpiecznych sposobów na ich pozbycie się, ponieważ nigdy nie wiemy jak niebezpieczny jest materiał, który chcemy spalić. W przeciwnym razie z naszych pieców wydobywają się szkodliwe substancje, przyczyniające się do coraz gorszej jakości powietrza, które roślinom z kolei coraz trudniej oczyszczać, a które my wdychamy. W efekcie trujemy się sami.
Aby wytworzyć tonę papieru, trzeba ściąć aż 17 drzew, a recykling stosu gazet o wysokości 125 cm umożliwia uratowanie jednej 6-metrowej sosny. Dlatego należy pamiętać o segregowaniu śmieci w domu. W ten sposób przyczyniamy się do ochrony kolejnych drzew przed ścięciem. Warto też zapoznać się bliżej ze znakami, jakie widnieją na niektórych produktach powstałych z drewna: meblach, książkach czy opakowaniach. Jeśli zauważmy na nich np. symbol FSC®, oznacza to, że powstały z drewna certyfikowanego, pochodzącego z lasów zarządzanych odpowiedzialnie, gdzie m.in. chroniona jest flora i fauna, a pozyskiwanie zasobów leśnych, nie przekracza poziomu, po którym ich odnowienie byłoby niemożliwe.
3 komentarzy
Najbardziej szkodzi lasom nieodpowiedzialny człowiek,który uważa,że lasy to najlepsza kryjówka na śmieci,tak ja za czasów PRL-lu film draga,”byle gdzie aby nie do lasu”chodziło o gruszkę cementu,która miała przeznaczenie na budowę huty Katowice,więc nic się nie zmieniło od tamtego czasu czysty PRL w Częstochowie,bo rządzi PRL, żenada
Najbardziej szkodzi lasom nieodpowiedzialny człowiek,który uważa,że lasy to najlepsza kryjówka na śmieci,tak ja za czasów PRL-lu film draga,”byle gdzie aby nie do lasu”chodziło o gruszkę cementu,która miała przeznaczenie na budowę huty Katowice,więc nic się nie zmieniło od tamtego czasu czysty PRL w Częstochowie,bo rządzi PRL, żenada
Ten artykuł powinien przeczytać minister Szyszko,największy szkodnik
polskich lasów.
Ten artykuł powinien przeczytać minister Szyszko,największy szkodnik
polskich lasów.
Heh polityka lasów panstwowoych jest taka że drzewostanu przybywa i żaden głąb z PO czy tam z innej antify nie może temu zaprzeczyć. Znaleźliście sobie problem z .upy. obstawiam w ciemno te same osoby co protestuja w obronie trwającej demokracji i ochrony burdelu sadowniczego, czy ochrony emerytur ubekow.
Heh polityka lasów panstwowoych jest taka że drzewostanu przybywa i żaden głąb z PO czy tam z innej antify nie może temu zaprzeczyć. Znaleźliście sobie problem z .upy. obstawiam w ciemno te same osoby co protestuja w obronie trwającej demokracji i ochrony burdelu sadowniczego, czy ochrony emerytur ubekow.