Niestety nie zawsze 26-latek będzie mógł skorzystać z pelnego zwolnienia z podatku. Przypomnijmy. Nowelizacja ustawy wprowadzająca zerowy PIT dla osób do 26. roku życia weszła w życie 1 sierpnia 2019 roku. Przewiduje zwolnienie osób fizycznych z podatku dochodowego od przychodów ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej, spółdzielczego stosunku pracy oraz z przychodów z umów-zleceń, otrzymanych przez podatnika do ukończenia 26. roku życia. Zwolnienie ograniczone jest limitem kwotowym: roczny limit wynosił będzie 85.528 zł. W odniesieniu do dochodów uzyskanych w 2019 r. limit zwolnienia będzie wynosił 35.636,67 zł.
Nie wszyscy młodzi jednak wiedzą, że drobnych, dorywczych zleceń, a co za tym idzie małych wynagrodzeń nie mogą „wyzerować” i nadal jako podatnicy muszą dzielić się z fiskusem. Ministerstwo Finansów potwierdziło, że przepis przewidujący obciążenie ryczałtem przychodów ze zleceń do 200 zł nadal dotyczy osób do 26. roku życia.
Innymi słowy, jeśli młody człowiek otrzyma zlecenie na wykonanie jakiejś drobnej czynności, a w związku z tym dostanie umowę na kwotę do 200 złotych – będzie musiał odprowadzić podatek. Ponadto – jak czytamy – 18-procentowego podatku nie można odzyskać przy tradycyjnym rozliczeniu z fiskusem. „Przychodów opodatkowanych ryczałtem nie wykazuje się bowiem w rocznym zeznaniu”.
Prawnicy już podpowiadają jak ową pułapkę obejść. Zamiast 200, można w umowie wpisać kwotę 201 zł. Drugi sposób to, połączyć umowy, np. zamiast dwóch podpisać jedną, tak żeby należność przekroczyła limit. Trzeci, przyjąć do rozliczenia stawkę godzinową, wtedy nie zapłacimy podatku, nawet jeśli zapłata nie przekroczy 200 zł.
Z ulgi nie skorzysta również młodzież, która zarabia na podstawie umowy o dzieło lub prowadzi własną firmę.
Tak czy inaczej młodych do 26 lat, którzy liczyli na pełne zwolnienie z podatku, czeka niemiła niespodzianka.