Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk wrócił z kilkudniowej wizyty w Chinach. Celem podróży były rozmowy biznesowe, mające zachęcić tamtejszych inwestorów do lokowania swojego kapitału w Częstochowie. Na miejscu zostali zastępcy prezydenta, którzy kontynuują rozmowy dotyczące współpracy gospodarczej obu krajów.
W skład delegacji reprezentującej nasze miasto w Azji weszli: Krzysztof Matyjaszczyk, jego zastępcy – Jarosław Marszałek i Mirosław Soborak, wiceprezes częstochowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, Paweł Szczeszek oraz radny SLD Zbigniew Niesmaczny. Głównym punktem wizyty było spotkanie z przedstawicielami China International Water & Electric Corporation – firmy zainteresowanej inwestycjami w sektor energetycznymi w Polsce. Rozmowy na temat wspólnych interesów trwają już od dłuższego czasu.
Częstochowska delegacja odwiedziła m.in. Pekin i Szanghaj. Koszty pobytu w Pekinie sfinansowała strona chińska, z kolei za pobyt w Szanghaju zapłaciła Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Według informacji magistratu – pieniądze na zakup biletów lotniczych w kwocie 3,9 tys. zł pochodzą ze środków unijnych. Wyjątkiem jest bilet radnego Niesmacznego, za który zapłacił z własnej kieszeni.
Zdaniem prezydenta Matyjaszczyka Chiny, będące liderem światowej gospodarki, są dla Częstochowy najlepszym z możliwych partnerów. Początek rozmowom dało spotkanie zorganizowane przez firmę Jinxiu Tianrun Culture and Development, a skierowane do samorządowców zainteresowanych kierunkiem wschodnim i współpracujących z Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Przedstawiona przez Częstochowę oferta zaowocowała zaproszeniem do Pekinu.
Podczas kilkudniowej wizyty w Chnach częstochowska delegacja odbyła liczne rozmowy z izbami handlowymi i gospodarczymi, przedsiębiorcami, władzami miast i okręgów, przedstawicielami różnych branż – od usług po przemysł ciężki. W Szanghaju zastępcy prezydenta spotkają się z kilkunastoma firmami chińskimi zainteresowanymi inwestycjami w Polsce oraz z wiceburmistrzem Szanghaju. Na rezultaty rozmów trzeba jeszcze poczekać, gdyż rozmowy wiąż trwają. Jak twierdzi prezydent Matyjaszczyk – Już teraz widać duże zainteresowanie naszym rynkiem.