Z okazji 15 rocznicy istnienia, w każdym numerze Tygodnika będziemy przypominać nasze stare wydania wraz z fragmentami artykułów.
Nr 44 (234) 2008
* „AZS Częstochowa z pierwszym zwycięstwem” – autorstwa Jędrzeja Żurkowskiego
AZS Częstochowa wygrał swój pierwszy pojedynek w tym sezonie. Akademicy po słabym początku ostatecznie rozprawili się z Treflem Gdańsk – 3:2 (27:29, 22:25, 25:17, 25:15, 20:18).
Tie Break był przesiąknięty emocjami. Obie drużyny przystąpiły do boju o zwycięstwo niezwykle zmobilizowane. Walka punkt za punkt przedłużyła ostatnią – zwykle rozgrywaną do 15 pkt. – partiĘ do stanu 20:18. – Odnieśliśmy ostatecznie sukces, jednak nie da się ukryć, że mieliśmy po prostu więcej szczęścia. W końcówce pomogła nam Jasna Góra – powiedział po meczu kapitan częstochowskiej drużyny – Andrzej Stelmach.
Nr 47 (237) 2008
* „Włókniarz z licencją” – autorstwa Przemysława Handrysiaka
Częstochowianie otrzymali niedawno licencję na starty w przyszłym sezonie. Częstochowscy fani speedwaya nie po raz pierwszy bardzo dużo zawdzięczają dobrej woli włodarzy Złomreksu. Firma spod częstochowskiego Poraja, w pewnym sensie uratowała Włókniarza przed rozpadem składu (podobna sytuacja – z braku finansów – zdarzyła się „naprawdę” – z AZSem). Nie wszystko zostało jednak jeszcze do końca rozstrzygnięte. Spółka, a zarazem Złomrex wiele uzależnia od rozmów z Urzędem Miasta, a de facto prezydentem oraz podejściem do sprawy Rady Miasta. Na dzień dzisiejszy w składzie widnieją nazwiska Nicki Pedersena, Lee Richardsona, Tomasza Gapińskiego, Taia Woffindena, Borysa Miturskiego, Michała Szczepaniaka oraz Sebastiana Ułamka.
Nr 49 (239) 2008
* „Zapałczarnia reaktywowana” – autorstwa PW
Najstarsza fabryka zapałek w Polsce – częstochowski Zakład Przemysłu Zapałczanego (założony w 1881 roku), znów działa! Zapałczarnia wznowiła produkcję na wszystkich 3 liniach, po tym jak w marcu bieżącego roku na skutek pożaru jej część została zniszczona. Kilka dni temu miało miejsce uroczyste poświęcenie, oddanej po renowacji, linii produkcyjnej.
* „Jest zwycięzca przetargu!” – autorstwa PW
Prywatna Przychodnia Lekarska „C.Skrzypczyński” z Opola , działająca również w Koszęcinie, wygrała przetarg na dzierżawę szpitala w Blachowni. Taką decyzję podjęła specjalna komisja przetargowa, która w ciągu kilku dni od momentu zakończenia terminu wyznaczonego na składanie ofert, przeprowadziła szczegółową weryfikację dostarczonych dokumentów i przeliczyła zaoferowane kwoty na punkty procentowe zgodnie z ustalonym wzorem.(…) Firma, która przejmie szpital będzie musiała płacić miesięczny czynsz w wysokości 120 tys zł. netto, a w ciągu pierwszych 5 lat „wyłoży” na rozwój szpitala minimum 5 mln zł.
Nr 50 (240) 2008
* „Nie dajmy dzieciaków łajdakom!” – autorstwa Jarosława Kapsy
Kobieta ze wsi sprzedająca prawdziwki na ryneczku musi legitymować się atestem Sanepidu. Za to można „legalnie” sprzedawać ekstrakt z grzybów halucynogennych. Sprzedawca mięsa czy nabiału musi mieć wszelkie świadectwa sanitarne i weterynaryjne, ale to nie dotyczy sprzedawcy chemicznych środków odurzających. (…) Po co nam jest rząd, minister zdrowia, minister spraw wewnętrznych, jeśli okazuje bezsilność wobec zła? (…) Legalna sprzedaż środków odurzających jest przy tym bardziej niebezpieczna niż nieudolność policji wobec dealerów narkotyków.