Woda odgrywa w życiu każdego człowieka ogromną rolę. Towarzyszy nam wszędzie, z czego nie zawsze zdajemy sobie sprawę. Dlatego tak ważną kwestią jest należyte gospodarowanie, zarządzanie zasobami wodnymi, a w szczególności racjonalne korzystanie z tych zasobów.
Zarządzanie zasobami wodnymi służy zaspokajaniu potrzeb ludności, gospodarki, ochronie wód oraz środowiska związanego z tymi zasobami, przede wszystkim w zakresie zapewnienia odpowiedniej ilości i jakości wody dla ludności, ochrony zasobów wodnych przed zanieczyszczeniem, utrzymywania lub poprawy stanu ekosystemów wodnych i od wody zależnych oraz ochrony przed powodzią i suszą.
Do instrumentów zarządzania zasobami wodnymi należą: planowanie w gospodarowaniu wodami, pozwolenia wodnoprawne, opłaty i należności w gospodarce wodnej, kataster wodny oraz kontrola gospodarowania wodami. Zarządzanie zasobami wodnymi jest realizowane z uwzględnieniem podziału państwa na obszary dorzeczy i regiony wodne. Polska została podzielona hydrograficznie na 10 obszarów dorzeczy wodnych, z których największe to dorzecze Wisły oraz dorzecze Odry, w obrębie którego znajduje się Częstochowa. Zgodnie z ustawą z dnia 18 lipca 2001 r. – Prawo wodne – zarządcami wód publicznych stanowiących własność Skarbu Państwa mogą być: minister właściwy do spraw gospodarki morskiej – w stosunku do wód morza terytorialnego oraz morskich wód wewnętrznych, Prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej – w stosunku do wód istotnych dla kształtowania zasobów wodnych oraz ochrony przeciwpowodziowej, w szczególności wód podziemnych oraz śródlądowych wód powierzchniowych, dyrektor parku narodowego – w stosunku do wód znajdujących się w granicach parku oraz marszałek województwa – w stosunku do wód istotnych dla regulacji stosunków wodnych na potrzeby rolnictwa, służących polepszeniu zdolności produkcyjnej gleby i ułatwieniu jej uprawy. Prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej realizuje ustawowe zadania przy pomocy dyrektorów regionalnych zarządów gospodarki wodnej (Częstochowa zlokalizowana jest w obszarze działania dyrektora RZGW w Poznaniu), natomiast marszałkowie województw – za pośrednictwem dyrektorów wojewódzkich zarządów melioracji i urządzeń wodnych.
Kwestię przypisania konkretnych wód stanowiących własność publiczną, pomiędzy Prezesa KZGW a poszczególnych marszałków województw, reguluje rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 17 grudnia 2002 r. w sprawie śródlądowych wód powierzchniowych lub ich części stanowiących własność publiczną. Rozporządzenie to, obowiązujące niezmiennie od 19 lutego 2003 r., jest jednak niedoskonałe, gdyż nie uwzględnia wielu cieków, natomiast co do niektórych w nim uwzględnionych trwa polemika, kto ma nimi zarządzać, gdyż w rzeczywistości jednostki powołane do tego, ze względu na ograniczenia budżetowe, nie chcą brać na swoje barki obciążenia w postaci utrzymywania tych wód, co do których mają wątpliwości. Problemy z tym związane występują np. w postępowaniach administracyjnych o wydanie pozwoleń wodnoprawnych. Zdarza się, iż inwestor chcąc uregulować stan formalno-prawny w zakresie wprowadzania ścieków pochodzących ze swojego zakładu nie może ustalić, czyj jest dany odbiornik, do którego zamierza odprowadzać ścieki, gdyż żadna jednostka nie chce się do niego ,,przyznać”. Chaos związany z zarządzaniem wodami oraz urządzeniami im towarzyszącymi mogliśmy zaobserwować także dzięki środkom masowego przekazu relacjonującym przebieg akcji przeciwpowodziowych. Otóż niejednokrotnie zdarzyło się tak, iż ciek będący przyczyną powodzi jest konkretnego zarządcy, natomiast już za utrzymywanie wału przeciwpowodziowego w obrębie tego cieku odpowiada zupełnie inna jednostka, co nie sprzyjało skutecznej koordynacji podejmowanych działań przeciwpowodziowych.
Planowana reforma gospodarki wodnej, w ramach której przewidziane jest wejście w życie nowego Prawa wodnego, zakłada m. in. podział wód na tzw. ,,rządowe” oraz ,,samorządowe”, co ma na celu wyeliminowanie dzisiejszych wątpliwości związanych z ustaleniem zarządcy konkretnego cieku i obwałowań, który byłby odpowiedzialny za ich utrzymywanie.
Pewnie nie rozwiąże to od razu wszystkich problemów związanych z zarządzaniem zasobami wodnymi, ale miejmy nadzieję, iż w dalszej perspektywie przyjęte rozwiązania się sprawdzą. Oczywiście i tak wszystko zweryfikuje życie.