Stowarzyszenie Polska 2050 w Częstochowie początek wiosny powitało z przytupem. Akcja goni akcję – od projektów proekologicznych, po pomoc uchodźcom z Ukrainy. Członkowie i sympatycy Ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni w Częstochowie mają się czym pochwalić, a zapewne na tym nie koniec.
Dla wolontariuszy Stowarzyszenia Polska 2050 ten wiosenny weekend był wyjątkowo intensywny. W sobotę 9 kwietnia wzięliśmy udział w społecznej akcji sadzenia drzew zorganizowanej przez Fundację Rething w Częstochowie. Było nam szalenie miło działać w gronie ludzi z różnych stowarzyszeń, a także różnych narodowości, w tym gości z Ukrainy. W czasie całej akcji łącznie posadzono 8 drzew owocowych (jabłonie, wiśnie, śliwy i czereśnie), 18 drzew liściastych nieowocowych (klony, brzozy, lipy, graby, buki i jesiony) oraz 5 krzaków kaliny.
Dzień później odbyło się spotkanie integracyjne „Mamy mamom” dla ukraińskich mam i ich dzieci. Była to impreza przygotowana przez nasze wolontariuszki, jako kolejny etap wsparcia dla uchodźców (wcześniej przeprowadziliśmy kilka zbiórek dla konkretnych rodzin oraz przetransportowaliśmy dużą ilość darów do punktu w Mykanowie).
W czasie spotkania ukraińskie mamy miały okazję nie tylko poznać się nawzajem, ale także skorzystać z okazji, aby bardziej szczegółowo opisać swoje bieżące potrzeby. Zebrany wywiad umożliwi nam udzielenie długofalowej pomocy, np. przy nauce języka polskiego, czy zdobywaniu kwalifikacji zawodowych.
Przygotowaliśmy też specjalny wieszak pełen darmowych sukienek, podarowanych przez Polki o dobrych serduchach. To była forma przyjacielskiego wsparcia – od kobiet, dla kobiet.
Impreza była też chwilą beztroski dla dzieci. Zaprosiliśmy profesjonalną animatorkę zabaw, przygotowaliśmy gry i malowanki, a także poczęstunek. Warto dodać, że również nasi goście nie przyszli z pustymi rękami – szkoda, że nie mogliście posmakować przepysznych ukraińskich bułeczek w wersji słodkiej i wytrawnej!
Było mnóstwo uśmiechów, ale i wzruszeń. Dzieci prosiły o malowanie im na rączkach zarówno ukraińskiej, jak i polskiej flagi. Każda z mam otrzymała od nas drobne upominki oraz praktyczne ulotki w języku ukraińskim, dzięki którym łatwiej będzie im załatwiać sprawy urzędowe.
Sądząc po komentarzach, impreza „Mamy mamom” rozpoczęła serdeczną relację, która z pewnością nie skończy się na jednym spotkaniu.
Jagoda Wichurska, Stowarzyszenie Polska 2050
