Jak co roku pod bar Royal w Borku zjechały samochody z niemal całej południowej Polski – znak to, że po raz szesnasty odbywa się Puchar Warty – jedna z największych wędkarskich imprez towarzyskich w Polsce.
Frekwencja zaskoczyła największych optymistów wśród organizatorów, czyli członków Wędkarskiego Klubu Sportowego „Spiner Częstochowa”. Powitaniom nie było końca – większość uczestników zna się od lat.
Do zawodów zgłosiło się 169 zawodników – takiej liczby uczestników nie zanotowano w szesnastoletniej historii zawodów. Cieszy również, że wśród uczestników z roku na rok przybywa coraz więcej kobiet i juniorów. Pogoda, podobnie jak na części muchowej dzień wcześniej, była wyśmienita – słońce i kilkanaście stopni ciepła. Niestety, główni bohaterzy zmagań – pstrągi – nie są zwolennikami tzw. „żarówy” (słoneczny dzień), wobec czego nie wykazywały zdecydowanej woli „współpracy” z wędkarzami, z których wielu przejechało ponad 200 km. Pomimo tego i pomimo ogromnego tłoku nad wodą (udało mi się przebywać samemu nad brzegiem Warty nie dłużej niż 10 minut) aż 35 zawodników zgłosiło do wagi ryby. Jak to bywa od kilku lat, liczyła się waga dwóch złowionych pstrągów.
1. Czesław Sowiński (Ziębice) – 3.328 pkt.
2. Grzegorz Doroszewski (Mykanów) – 2.972 pkt.
3. Łukasz Jałocha (Kraków) – 2.786 pkt.
4. Łukasz Panas (Wrocław) – 2.776 pkt.
5. Dariusz Małecki (Ozimek) – 2.434 pkt.
6. Marcin Figaj (Jarocin) – 2.324 pkt.
7. Witold Gorzelak (Kamienica Polska) – 2.300 pkt.
8. Artur Bury (Częstochowa) – 2.160 pkt.
9. Mariusz Ziąbka (Aleksandrów) – 2.034 pkt.
10. Andrzej Jarczok (Kościelec) – 1.879 pkt.
Najlepszą zawodniczką była Magdalena Ostrowska z Ozimka – 1.684 pkt. (15 miejsce ogólnie)
Najlepszym juniorem był Fabian Hurek z Ozimka – 1.222 pkt. (20 miejsce).
Dziękując wszystkim uczestnikom za fantastyczną atmosferę, chciałbym podziękować w imieniu klubu Spiner Częstochowa fundatorom upominków na XVI Pucharu Warty w spinningu.