W drugą niedzielę kwietnia nad Pilicą, a ściślej mówiąc nad jej pstrągowym odcinkiem pomiędzy Szczekocinami a Przyłękiem gościliśmy zespół programu „Taaaka Ryba”. Przyjechali wraz z naszymi przyjaciółmi z Towarzystwa Głowatka, którzy jak zapewne Czytelnicy pamiętają, czynnie wspomagają nasz okręg w gospodarowaniu na górnej Pilicy.
W niedzielny poranek spotkaliśmy się w umówionym miejscu w Szczekocinach. Przywitał nas tam prezes miejscowego koła Darek Czyż. Gdy zajechaliśmy nad wodę, część kolegów już wędkowała na Pilicy – zapowiadało się nieźle, już zostały złowione dwa potokowce – które wróciły do wody, ale znaczyło to, że ryba będzie brała (dla niewtajemniczonych – Pilica to taka rzeka, że jak pstrągi nie biorą, to żadna siła – nawet telewizja nie zmusi ich „do współpracy”).
Po krótkim wprowadzeniu przez kolegę Jurka Biedrzyckiego, zaczęło się nagrywanie programu. Nie będę tutaj zdradzał kuchni, niemniej wszystko trwało do wieczora. Były wywiady, wędkarskie kawały, zdjęcia metod wędkowania, kontrola przeprowadzona przez strażników SSR z koła Szczekociny (którzy, żeby nie było niejasności, dla zachowania naturalności, nie byli poinformowani o obecności naszych gości).
Całość zakończyliśmy wspólną biesiadą z żurkiem zagrzanym tuż nad wodą, a przygotowanym przez kolegę Artura Jopka i śpiewami przy dźwiękach gitary. Czy udało się sfilmować hol ryby? Tego nie zdradzę proponuję obejrzeć program „Taaaka ryba” na stacji Polsat Play w dniu 10 maja o godzinie 9.30.