Wakacje już właściwie w pełni. Wielu studentów zamierza spędzić je nie tylko w przyjemny sposób, ale i pożytecznie dla przyszłej kariery zawodowej. Wakacyjna praca sezonowa to kolejne doświadczenie, którym można pochwalić się w CV, ale też okazja do podreperowania budżetu. Jak mówią sami studenci praca taka bywa różna, czasami daleka od zainteresowań i kierunku studiów, ale ważne, że w ogóle jest.Zdobycie pracy sezonowej, a przy tym dobrze płatnej, nie zawsze bywa łatwe. Wiele zależy od szczęścia i przebojowości młodego człowieka. Bywa, że kto pierwszy ten lepszy. W każdym razie praca sama do drzwi nie zapuka.
Największym zainteresowaniem wśród młodych ludzi cieszy się praca w hotelarstwie, gastronomii, ale też w rolnictwie, na przykład przy zbiorze owoców sezonowych. Praca w Polsce przy zbieraniu truskawek czy w restauracji nie pozwoli zarobić wystarczająco dużo, by wystarczyło na przeżycie podczas studiów, nie wspominając o wakacyjnym wypoczynku. Dlatego warto pomyśleć o wyjeździe za granicę, najlepiej z przyjaciółmi lub z kimś bliższym.
Wakacje za granicą to szansa na zdobycie doświadczenia. Praca w międzynarodowym środowisku i doszlifowany język obcy, zaprocentują w poszukiwaniu pracy w przyszłości. Nie bez znaczenia jest również kilkukrotnie wyższe wynagrodzenie niż w Polsce. To także szansa na poznanie nowych miejsc, ludzi, kultury i zwyczajów.
Najczęściej wybieranym krajami na wakacyjną pracę są Holandia oraz Niemcy. Przy wyborze kraju warto wziąć pod uwagę, oprócz znajomości języka obcego, sytuację gospodarczą kraju, odległość od miejsca zamieszkania, koszty życia, ilość dostępnych ofert pracy oraz zarobki, które pozwolą na aktywne spędzenie czasu. Koszty można ograniczyć do minimum, wynajmując mieszkanie wspólnie z przyjaciółmi, korzystając z zakwaterowania proponowanego przez agencję pracy, która często oferuje również bezpłatny dojazd do pracy, czy możliwość zapłaty za zakwaterowanie lub transport z pierwszej wypłaty.
Jak szukać pracy za granicą? Najłatwiejszym sposobem jest skorzystanie z usług agencji pracy, która zna rynek zagraniczny i ma już gotowe oferty, często „od zaraz”. Ważne jednak, aby trafić do uczciwego i bezpiecznego pośrednika. Należy sprawdzić (na www.kraz.praca.gov.pl), czy dana agencja posiada certyfikat Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Warto również pamiętać, że agencja nie ma prawa pobierać od osób kierowanych do pracy za granicę przedpłat, kaucji oraz opłat z tytułu wyszukiwania i wskazania pracodawcy zagranicznego.
Można również szukać pracy na własną rękę, przeszukując oferty w Internecie lub pojechać w tzw. „w ciemno” i na miejscu szukać pracy. To jednak rozwiązanie dla ekstremalnych miłośników przygód i raczej go nie polecamy.
I ważna rzecz – studenci nie podlegają ubezpieczeniu społecznemu i zdrowotnemu, przez co stanowią łakomy kąsek dla pracodawców. Podczas szukania pracy należy więc zachować czujność.
Niezależnie od tego, na jaką pracę student się zdecyduje, powinien wynieść z niego jak najwięcej. Każde zajęcie może być punktem wyjścia do poznania potencjalnego pracodawcy. Ważne, aby dostrzec w niej nie tylko źródło zarabiania pieniędzy, ale także okazję do podnoszenia swoich kwalifikacji i atrakcyjności na rynku pracy.
