W ostatni czwartek w Nowej Wsi (Myszków) odbyła się msza pogrzebowa tragicznie zmarłego Jasia. Chłopiec miał trzy miesiące.
Prokuratura Rejonowa w Myszkowie wszczęła postępowanie w sprawie zmarłego chłopca. W niedzielę, 17 października na dziecko spadł telewizor. Lekarze ze Szpitala Powiatowego w Myszkowie ponad godzinę walczyli o życie chłopca.
Najprawdopodobniej przyczyną tragedii był nieszczęśliwy wypadek. Wstępna sekcja zwłok potwierdza hipotezę o wypadku, jednak procedury postępowania w takich sytuacjach wymagają sprawdzenia wszelkich scenariuszy. Jeżeli przypuszczenia zostaną potwierdzone, prokuratura umorzy śledztwo.
Śmierć Jasia wstrząsnęła pracownikami szpitala w Myszkowie. Mimo błyskawicznej reakcji matki, przywiezione dziecko było martwe. Mimo to lekarze i anestezjolodzy jeszcze przez ponad godzinę prowadzili akcję reanimacyjną, starając się przywrócić czynności życiowe dziecka. Byli jednak bezradni. Przyczyną zgonu był rozległy krwotok wewnętrznego i zewnętrzny.
Jaś zginął podczas zabawy z siostrą. Wystarczyła chwila nieuwagi, by dziecko oparło się o niestabilny regał, na którym znajdował się pechowy telewizor. Wątłe ciało trzymiesięcznego chłopca nie zniosło ciężaru uderzenia.
Dorota Kaim – Hagar, lekarz naczelna Szpitala Powiatowego w Myszkowie apeluje o szczególną uwagę, bowiem jak mówi – to nieszczęśliwe wypadki są najczęstszą przyczyną zgonów wśród dzieci i młodzieży.
1 Komentarz
Pamiętam to zdarzenie [*]
Spij w spokoju Aniołku
Pamiętam to zdarzenie [*]
Spij w spokoju Aniołku