Mieszkańcy ulicy Piłsudskiego zgłosili się do naszej Redakcji z manifestem, w którym oskarżają władze Częstochowy o skumulowanie przy ich ulicy całej komunikacji pozamiejskiej i sporej części miejskiej. Apel jest pierwszym sygnałem ze strony mieszkańców o rozpoczęciu właśnie szerokiej akcji protestacyjnej przeciwko budowie parkingu pod centrum przesiadkowe.
Ludność zamieszkująca okoliczne kamienice i bloki podkreśla, że już od wielu lat boryka się z wieloma niedogodnościami – zanieczyszczonym powietrzem z podmiejskich autobusów parkujących przy ulicy, hałasem zarówno z PKP, jak i PKS. Mieszkańcy nie przyjmują do wiadomości faktu, by przy ulicy Piłsudskiego mógł powstać węzeł, łączący wiele form transportu publicznego.
– Nie ma i nie będzie naszej zgody na budowę centrum przesiadkowego w tym miejscu. Niech lepiej miasto szuka innego terenu. Ja mam jeszcze pytanie do radnych Prawa i Sprawiedliwości: co zrobiliście, by nam pomóc? – pyta mieszkaniec kamienicy przy Piłsudskiego.
Oto treść apelu:
„Po zwycięstwie koalicji SLD i PO na naszej ulicy najpierw wycięto drzewa, zaś obecnie, aby życie na zaniedbanej ulicy stało się jeszcze bardziej nieznośne, za Konduktorownią planuje się wybudować wielki parking, przez co zwiększy się hałas i ilość emitowanego dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych, co fatalnie wpłynie na nasze zdrowie, jak i czystość mieszkań.
Nie pozwólmy, aby ten akt barbarzyństwa stał się faktem.
Nie pozwólmy, aby kosztem naszego zdrowia i komfortu życia, zyskali i zarabiali Ci, którzy przez ostatnie 30 lat nie interesowali się nami i naszą ulicą.
Zaniepokojeni mieszkańcy ulicy Piłsudskiego”.
1 Komentarz
Wszędzie wycinają drzewa i sadzą jakieś małe sadzonki. Komu potrzebne jest drewno do kominka?
Wszędzie wycinają drzewa i sadzą jakieś małe sadzonki. Komu potrzebne jest drewno do kominka?