Po dobrym początku sezonu piłkarze Rakowa Częstochowa w ostatnich kolejkach mają problem z wygraniem lub choćby zremisowaniem meczu.. W ostatniej kolejce dosyć pechowo stracili punkty z zespołem Chojniczanki Chojnice.
Mecz rozpoczął się od szybkiego prowadzenia gospodarzy, którzy w 9 minucie zdobyli bramkę głową po akcji Marynowicza i Pieczary. Do przerwy częstochowianie nie byli wstanie pokonać bramkarza przeciwników, mimo że stwarzali sobie dużo więcej sytuacji. Po przerwie Raków zdołał wyrównać po indywidualnej aukcji Napory. Zawodnicy Chojniczanki pozytywnie zareagowali na sytuację na boisku i zwiększyli liczbę ataków na zespół z Częstochowy. Było im tym łatwiej, że za czerwoną kartkę z boiska zszedł Hyra. W polu karnym nie został upilnowany Steinke, a Raków w ostatniej minucie stracił gola. Częstochowski zespół z czterema punktami plasuje się na dziesiątym miejscu, tracąc po czterech pierwszych kolejkach sześć punktów do lidera – Miedzi Legnica. Mimo kiepskich wyników, trzeba docenić dobrą grę zespołu. Miejmy nadzieję, że ze wzrostem formy przyjdą lepsze wyniki.
W najbliższą sobotę częstochowianie zmierzą się z zawsze groźnym zespołem Zagłębia Sosnowiec, a na początku września w ramach obchodów 90-lecia klubu Raków zagra z zespołem Mistrza Polski Wisły Kraków, a może i aktualnego uczestnika elitarnej Ligi Mistrzów.