W ubiegłym tygodniu – na prośbę naszego Czytelnika – próbowaliśmy ustalić przyszłość ulicy Południowej w dzielnicy Raków. Jej mieszkańcy od lat narzekają na stan – nie utwardzonej zresztą – nawierzchni. Niestety w najbliższej przyszłości niewiele się tu zmieni.
Ulica Południowa w dzielnicy Raków zawsze była pełna dziur. Jednak ja twierdzi nasz czytelnik, dało się po niej poruszać. Gdy rozpoczął się remont torowiska tramwajowego ruch z ulic Jesiennej i 11-Listopada został skierowany na dziurawą i nieutwardzoną Południową. Nie trudno wyobrazić sobie, jakie skutki wywołał wzmożony ruch. – Ostatnio pojawiły się znaki o dopuszczalnym ciężarze samochodów. Te powyżej 8 ton już nie mogą jeździć naszą ulicą. Ale co z tego, skoro swoje już zrobiły – żali się pan Karol, który na przełomie lutego i marca postanowił interweniować.
– Zadzwoniłem do Zarządu Dróg. Tam powiedzieli mi, że na wiosnę droga znów będzie wyglądała jak dawniej. Nie żeby było się z czego cieszyć, ale już lepsze to, od obecnego stanu. Teraz mamy połowę lata, a na Południowej nic się nie dzieje – dodaje mieszkaniec ulicy.
Z pytaniem o dalsze losy ul. Południowej zwróciliśmy się do MZDiT. Ten wyjaśnia, że za remont torowiska odpowiada Wydział Inwestycji i Zamówień Publicznych Urzędu Miasta Częstochowa. Kazimierz Augustyn, odpowiedzialny za realizację projektu rozbudowy częstochowskiej sieci tramwajowej w dzielnicach Błeszno i Raków wie, jak wygląda ul. Południowa, ale z pytaniami odsyła do wykonawcy. – Wykonawca, czyli firma Drog-Bud zadeklarował, że odda tę ulicę do użytku w stanie sprzed remontów dopiero po zakończeniu inwestycji – mówi Augustyn. Dariusz Pala, kierownik budowy zapewnia, że już widać koniec udręki mieszkańców ul. Południowej. – Kiedy skończymy, będziemy uzupełniać ubytki powstałe podczas remontu. Myślę, że powinno to nastąpić do końca sierpnia – wyjaśnia Pala.
Bez remontu nie da rady
– W mojej opinii ciągłe łatanie ul. Południowej nie ma większego sensu. Tam trzeba zrobić drogę z prawdziwego zdarzenia, bo łatanie sprawy nie załatwi – stwierdza Kazimierz Augustyn z Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych. I trudno się z nim nie zgodzić. Z pytaniem o ewentualne plany remontu ul. Południowej ponownie zwróciliśmy się do dyrektora MZDiT, Mariusza Sikory. – Na tę chwilę trudno cokolwiek powiedzieć na ten temat. Coś już kreślimy, planujemy. O wszelkich planach będziemy na bieżąco informować – „wyjaśnił” nam dyrektor. Nie da się uniknąć wrażenia, że wypowiedź MZDiT nie daje nadziei na rychłe rozwiązanie problemu. Na nierychłe chyba też… Mieszkańcom ul. Południowej nie pozostaje zatem nic innego jak czekać i… patrzeć pod nogi.
Publikacja tydzień wcześniej:
Koszmar z ul. Południowej
– Kilka tygodni temu moja mama wpadła w jedną z dziur. Na szczęście nie stało się nic poważnego – kilka siniaków i otarć. Ale do takiej sytuacji w ogóle nie powinno dojść. Ja rozumiem, że trwają remonty, że są potrzebne. Nie rozumiem jednak chaosu i dezorganizacji. Co innego nam obiecywano – mów pan Karol, mieszkaniec ul. Południowej.
Ulica Południowa w Częstochowie nigdy nie wyglądała dobrze. Nieutwardzona nawierzchnia i liczne dziury od zawsze przysparzały mieszkańcom kłopotów. Trudność sprawiała głównie jazda autem. Odkąd trwa remont torowiska na Rakowie, niełatwo też po niej chodzić.
Nie o takie remonty chodziło
Ulica Południowa w dzielnicy Raków zawsze była pełna dziur. Jednak ja twierdzi nasz czytelnik, dało się po niej poruszać. Gdy rozpoczął się remont torowiska tramwajowego ruch z ulic Jesiennej i 11-Listopada został skierowany na dziurawą i nieutwardzoną Południową. Nie trudno wyobrazić sobie, jakie skutki wywołał wzmożony ruch. – Ostatnio pojawiły się znaki o dopuszczalnym ciężarze samochodów. Te powyżej 8 ton już nie mogą jeździć naszą ulicą. Ale co z tego, skoro swoje już zrobiły – żali się pan Karol, który na przełomie lutego i marca postanowił interweniować. – Zadzwoniłem do Zarządu Dróg. Tam powiedzieli mi, że na wiosnę droga znów będzie wyglądała jak dawniej. Nie żeby było się z czego cieszyć, ale już lepsze to, od obecnego stanu. Teraz mamy połowę lata, a na Południowej nic się nie dzieje. MZDiT tłumaczy, że za remont torowiska odpowiada Wydział Inwestycji i Zamówień Publicznych Urzędu Miasta Częstochowa. Kazimierz Augustyn, odpowiedzialny za realizację projektu rozbudowy częstochowskiej sieci tramwajowej w dzielnicach Błeszno i Raków wie, jak wygląda ul. Południowa, ale z pytaniami odsyła do wykonawcy. – Wykonawca, czyli firma Drog-Bud zadeklarował, że odda tę ulice do użytku w stanie sprzed remontów dopiero po zakończeniu inwestycji – mówi Augustyn. Dariusz Pala, kierownik budowy zapewnia, że już widać koniec udręki mieszkańców ul. Południowej. – Właśnie kończymy kolejny etap budowy, czyli skrzyżowanie ul. Jesiennej z ul. Bohaterów Katynia. Kiedy skończymy, będziemy uzupełniać ubytki powstałe podczas remontu. Myślę, że powinno to nastąpić do końca sierpnia – wyjaśnia Pala. Dodaje jednak, że firma na kompletny remont ma 3 lata i choć sukcesywnie zamyka kolejne etapy prac, to trudno uniknąć pewnych przesunięć. Marne to jednak pocieszenie dla mieszkańców okolicznych ulic…
Zamiatanie pod dywan
– W mojej opinii ciągłe łatanie ul. Południowej nie ma większego sensu. Tam trzeba zrobić drogę z prawdziwego zdarzenia, bo łatanie sprawy nie załatwi – stwierdza Kazimierz Augustyn z Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych. I trudno się z nim nie zgodzić. Z pytaniem o los ul. Południowej skierowaliśmy się do dyrektora MZDiT, Mariusza Sikory. Niestety nie udało nam się uzyskać odpowiedzi. Do tematu wrócimy w kolejnym numerze.