Na Rakowie, przy Miejskim Domu Kultury (ul. Łukasińskiego w Częstochowie) odsłonięto tablicę upamiętniającą częstochowskie rodziny ratujące Żydów w czasie hitlerowskiej zagłady.
Uroczystość odbyła się 24 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Święto to, ma przypominać osoby, które z narażeniem życia ratowały Żydów w czasie II wojny światowej, a więc – jak określił to prowadzący uroczystość Jan Kwaśniewicz z katowickiego IPN – składały największy dar, jaki można ofiarować drugiemu człowiekowi.
Umiejscowienie pamiątkowej tablicy przy ul. Łukasińskiego jest nieprzypadkowe z symbolicznego powodu. Kilkaset metrów stamtąd, Henryk i Aniela Brustowie ukrywali Żydów w domu przy ul. Okrzei 68, w specjalnej, zastawionej szafą wnęce. Opowiadał o tym podczas uroczystości komendant Straży Miejskiej Artur Hołubiczko – wnuczek Henryka i Anieli.
Sylwetki postaci, które upamiętnia tablica
Henryk Brust brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej (m.in. podczas obrony Lwowa) oraz wojnie obronnej 1939 roku (w rejonie Łodzi i Modlina). Po walkach wrócił do Częstochowy. Należał do PPS-WRN – pod pseudonimem „Mściwy”. Podejrzewany o działalność sabotażową na terenie huty na Rakowie, został aresztowany przez Niemców i osadzony w więzieniu na Zawodziu. Po zwolnieniu podjął pracę w elektrowni. W 1943 roku był ponownie aresztowany za brak przepustki podczas podróży do Łodzi. Trafił do obozu w Radogoszczy (obecnie – dzielnicy Łodzi). Podczas pożaru udało mu się uciec i wrócić do Częstochowy. Żydów (m.in. zbiegłego z częstochowskiego getta we wrześniu 1942 roku Idka Prejzerowicza) ukrywał w domu wraz z żoną Anielą. Małżeństwo udzieliło też schronienia m.in. Icie Rozencwajg, córce rabina z Jeziornej pod Warszawą. Tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata instytut Yad Vashem przyznał Henrykowi i Anieli Brustom 4 września 1979.
Marian Brust – brat Henryka – także brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Podczas II wojny światowej należał do AK – pod pseud. „Janek”. Pracował jako majster w Hucie Częstochowa, był też członkiem PPS. W pomoc Żydom zaangażowany był za pośrednictwem Żegoty. Od 1943 roku organizował ich ucieczki z obozu pracy Hasag, dostarczał żywność, leki i ubrania. Był łącznikiem między żydowskimi więźniami pracującymi w hucie i w innych zakładach; także między podziemiem żydowskim a Żegotą. Wspierała go w tym żona Lucyna – w AK pod pseud. ,,Mila”. Ich dom przy ul. Rejtana 4 był swoistym centrum pomocy prześladowanym Żydom. Rozdzielano tam instrukcje dla podziemia, przekazywano fundusze potrzebującym. 28 marca 1944 roku Marian został zatrzymany w hucie przez Werkschutza (strażnika) i postrzelony podczas próby ucieczki. Zmarł 21 kwietnia 1944 w szpitalu przy ul. Św. Barbary. Tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata instytut Yad Vashem przyznał Marianowi i Lucynie Brustom pośmiertnie 22 grudnia 1983.
Henryka Mielczarek – siostra Mariana i Henryka Brustów – wraz z mężem Zygmuntem ukrywała Frankę Beatus, Żydówkę zbiegłą z częstochowskiego getta. Tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata Yad Vashem przyznał im 3 marca 1983.
W odsłonięciu tablicy udział wzięli: zastępca prezydenta Częstochowy Ryszard Stefaniak oraz wiceprzewodnicząca Rady Miasta Jolanta Urbańska. Komendant Straży Miejskiej Artur Hołubiczko przybył w dwóch rolach – także jako potomek upamiętnionych częstochowian. Obecny był też m.in. dyrektor MDK Paweł Musiał, przedstawiciele Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów oraz grupa dzieci z okolicznych szkół podstawowych. Pod tablicą wiązanki kwiatów złożyły wszystkie obecne delegacje.