Nowe ugrupowanie samorządowe „Mieszkańcy Częstochowy” pod wodzą radnego Marcina Marandy, powiększyło się o kolejnego członka – radnego Jerzego Zająca (wcześniej w PO, ostatnio niezależny).
– Dla nas to jest duża rzecz, że możemy podjąć współpracę z osobą, która odbudowywała częstochowski samorząd po 1989 roku. Potrzebujemy wsparcia właśnie takich ludzi, którzy mają doświadczenia i chcą zaangażować się odbudowę Częstochowy teraz – mówi lider „Mieszkańców Częstochowy”, radny Marcin Maranda.
„Mieszkańcy Częstochowy” zapowiadają, że działania zmierzające do ratowania Częstochowy zakrojone są na długie lata.
– Postawiłem na ugrupowanie, które nie jest partyjniackie, a mam takie doświadczenia w partyjności i… – odrzucam to. Partyjniactwo prowadzi zawsze do walki o stołki za wszelką cenę. Myślę, że będziemy w stanie wygrać w zbliżających się wyborach do samorządu. Chciałbym po współrządzić z ludźmi mądrymi, a takich w naszym mieście jest dużo – twierdzi radny Jerzy Zając.
Czarny koń wyborów Marcin Maranda podkreśla, że „Mieszkańcy Częstochowy” to ugrupowanie, które nie jest ani prawicowe, ani lewicowe, a po prostu samorządowe.
– Tworzymy mieszankę doświadczenia i młodości. Niedawno deklarację współpracy podpisał były wiceprezydent Częstochowy [w latach 1994-98] Jerzy Ziora. Potencjał osobowy „Mieszkańców Częstochowy” oceniamy dziś na prawie sto osób i na tym nie koniec – zapowiada Maranda.
26 komentarzy
weźcie jeszcze sobie wiceprezydenta stefaniaka. On też się brzydzi partyjniactwem. Przynajmniej tak nas przekonuje
weźcie jeszcze sobie wiceprezydenta stefaniaka. On też się brzydzi partyjniactwem. Przynajmniej tak nas przekonuje
Czyli wiceprezydent Stefaniak brzydzi się wiceprezydentem Marszałkiem, a to przecież szwagry czy jakaś tam inna rodzina…
Czyli wiceprezydent Stefaniak brzydzi się wiceprezydentem Marszałkiem, a to przecież szwagry czy jakaś tam inna rodzina…
To może być alternatywa dla miejskiego sobiepaństwa SLD z Matyjaszczykiem, Marszałkiem i Baltem na czele… Mijająca kadencja samorządu miasta to czas stracony dla rozwoju miasta i prymat “polityki wizerunkowej” prezia nad prorozwojową polityką miejską − z wysokim/rosnącym udziałem przemyślanych inwestycji infrastrukturalnych w wydatkach miasta. No i ten obrzydliwy kolesiowski układ w instytucjach samorządowych i spółkach komunalnych i dojenie publicznych pieniędzy nieadekwatne do efektów pracy.@@@ A z drugiej strony mniej lub bardziej skrywane wsparcie dla Matyjaszczyka ze strony PISu i PO, w zamian za parę stanowisk “dla swoich”, zamiast ewentualnej gotowości współpracy “dla dobra miasta”, ale na twardych warunkach dotyczących realizacji zadań zgodnie z przyjętym programem rozwoju miasta, którego nigdy nie było!!! Wart Pac pałaca…@@@@@@ Żeby nie było nieporozumień: Matyjaszczyk nie zahamował wyludniania miasta w latach 2011-2014, za Matyjaszczyka w Częstochowie występowało, przez te wszystkie lata, wysokie bezrobocie oraz nastąpił dalszy „upadek” huty, za Matyjaszczyka spadła liczba studentów częstochowskich szkół wyższych, za Matyjaszczyka zanotowano jeden z najniższych poziomów dotacji z funduszy Unii Europejskiej na miejskie projekty (w porównaniu do Gliwic czy Bielska-Białej), Matyjaszczyk nie przyciągnął do miasta żadnych poważnych nowych inwestorów oferujących dobre miejsca pracy, Matyjaszczyk zadłużył miasto o dalsze kilkadziesiąt milionów złotych – z 366 mln zł na koniec 2010 do 452 mln zł – wzrost długu miasta o ponad 23% (!!!)… Obywatelski samorząd miasta to oczekiwana alternatywa dla partyjniackiego folwarku kolesi.
To może być alternatywa dla miejskiego sobiepaństwa SLD z Matyjaszczykiem, Marszałkiem i Baltem na czele… Mijająca kadencja samorządu miasta to czas stracony dla rozwoju miasta i prymat “polityki wizerunkowej” prezia nad prorozwojową polityką miejską − z wysokim/rosnącym udziałem przemyślanych inwestycji infrastrukturalnych w wydatkach miasta. No i ten obrzydliwy kolesiowski układ w instytucjach samorządowych i spółkach komunalnych i dojenie publicznych pieniędzy nieadekwatne do efektów pracy.@@@ A z drugiej strony mniej lub bardziej skrywane wsparcie dla Matyjaszczyka ze strony PISu i PO, w zamian za parę stanowisk “dla swoich”, zamiast ewentualnej gotowości współpracy “dla dobra miasta”, ale na twardych warunkach dotyczących realizacji zadań zgodnie z przyjętym programem rozwoju miasta, którego nigdy nie było!!! Wart Pac pałaca…@@@@@@ Żeby nie było nieporozumień: Matyjaszczyk nie zahamował wyludniania miasta w latach 2011-2014, za Matyjaszczyka w Częstochowie występowało, przez te wszystkie lata, wysokie bezrobocie oraz nastąpił dalszy „upadek” huty, za Matyjaszczyka spadła liczba studentów częstochowskich szkół wyższych, za Matyjaszczyka zanotowano jeden z najniższych poziomów dotacji z funduszy Unii Europejskiej na miejskie projekty (w porównaniu do Gliwic czy Bielska-Białej), Matyjaszczyk nie przyciągnął do miasta żadnych poważnych nowych inwestorów oferujących dobre miejsca pracy, Matyjaszczyk zadłużył miasto o dalsze kilkadziesiąt milionów złotych – z 366 mln zł na koniec 2010 do 452 mln zł – wzrost długu miasta o ponad 23% (!!!)… Obywatelski samorząd miasta to oczekiwana alternatywa dla partyjniackiego folwarku kolesi.
Może temu Merandzie uda się rozpieprzyć ten chory system jaki panuje od lat w Częstochowie. Mnie to nie dotyczy bo na szczęście w porę stąd wyjechałem.
Może temu Merandzie uda się rozpieprzyć ten chory system jaki panuje od lat w Częstochowie. Mnie to nie dotyczy bo na szczęście w porę stąd wyjechałem.
Życzę szczęcia Marandzie,ale nie wygra.PIS wygra zobaczycie.
Życzę szczęcia Marandzie,ale nie wygra.PIS wygra zobaczycie.
o ile sie nie mylę to Zajac chciał współpracy z SLD ale w PO nie chcieli (kojarze taki artykuł Dorotki S.) teraz współtworzy ugrupowanie z MaNIANDĄ i ludzmi o lewicowwej konduicie. czy nie bylo przypadkiem tak ze Krzychu powiedział: chłopaki zróbta “samorzadowe” ugrupowanie, odbierzcie głosy PiS, które tylko może mnie pokonać, a potem wejdziemy w koalicje i twoja żona która pracuje w UM nie wyleci z roboty tylko awansuje na naczelniczkę…. Mogło tak być?
o ile sie nie mylę to Zajac chciał współpracy z SLD ale w PO nie chcieli (kojarze taki artykuł Dorotki S.) teraz współtworzy ugrupowanie z MaNIANDĄ i ludzmi o lewicowwej konduicie. czy nie bylo przypadkiem tak ze Krzychu powiedział: chłopaki zróbta “samorzadowe” ugrupowanie, odbierzcie głosy PiS, które tylko może mnie pokonać, a potem wejdziemy w koalicje i twoja żona która pracuje w UM nie wyleci z roboty tylko awansuje na naczelniczkę…. Mogło tak być?
Oj trochę się zapędziliście z tym PISem. Pis nie ma możliwości wygrania tych wyborów. Co chcecie żeby nam pomogła modlitwa i jakieś laiki katolickie? Panowie, to jest już koniec Cz-wy. A PiS zabije to miasto w pierwszej kolejności !
Oj trochę się zapędziliście z tym PISem. Pis nie ma możliwości wygrania tych wyborów. Co chcecie żeby nam pomogła modlitwa i jakieś laiki katolickie? Panowie, to jest już koniec Cz-wy. A PiS zabije to miasto w pierwszej kolejności !
donaldkaczorpawlak@gazeta.pl jest wysokie prawdopodobieństwo, że będzie tak jak piszesz. Tymczasem konkursy w Urzędzie Miasta wygrywają kolejni pociotkowie
Stanowisko: Kierownika Referatu Centrum Obsługi Inwestora
komórka organizacyjna: Wydział Funduszy Europejskich i Rozwoju
miejsce pracy: Wydział Funduszy Europejskich i Rozwoju
Paweł Iżyński Częstochowa
Uzasadnienie najlepsze:
Oferta Pana Pawła Iżyńskiego spełniła wszystkie wymagania formalne określone w ogłoszeniu o naborze na ww. stanowisko pracy. Pan Iżyński ukończył prawo na Uniwersytecie Śląskim, posiada ponad czteroletni staż pracy, doświadczenie w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi i rozwojem zespołu, w prowadzeniu współpracy z partnerami zagranicznymi oraz w prowadzeniu negocjacji z podmiotami gospodarczymi. Ponadto Pan Iżyński uzyskał najwyższy wynik ogółem spośród kandydatów, ze wszystkich etapów selekcji zastosowanych w procedurze konkursowej.
donaldkaczorpawlak@gazeta.pl jest wysokie prawdopodobieństwo, że będzie tak jak piszesz. Tymczasem konkursy w Urzędzie Miasta wygrywają kolejni pociotkowie
Stanowisko: Kierownika Referatu Centrum Obsługi Inwestora
komórka organizacyjna: Wydział Funduszy Europejskich i Rozwoju
miejsce pracy: Wydział Funduszy Europejskich i Rozwoju
Paweł Iżyński Częstochowa
Uzasadnienie najlepsze:
Oferta Pana Pawła Iżyńskiego spełniła wszystkie wymagania formalne określone w ogłoszeniu o naborze na ww. stanowisko pracy. Pan Iżyński ukończył prawo na Uniwersytecie Śląskim, posiada ponad czteroletni staż pracy, doświadczenie w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi i rozwojem zespołu, w prowadzeniu współpracy z partnerami zagranicznymi oraz w prowadzeniu negocjacji z podmiotami gospodarczymi. Ponadto Pan Iżyński uzyskał najwyższy wynik ogółem spośród kandydatów, ze wszystkich etapów selekcji zastosowanych w procedurze konkursowej.
Jedno jest pewne – na pewno wygra kandydat z prawa. Według mnie duże szanse ma Marcin Maranda. PiS, PO każdy zna, Mieszkańcy Częstochowy to jednak coś nowego, coś świeżego, mam nadzieję że dołączą do nich ludzie i z prawa i z lewa, przedstawiciele wszystkich mieszkańców częstochowy.
Jedno jest pewne – na pewno wygra kandydat z prawa. Według mnie duże szanse ma Marcin Maranda. PiS, PO każdy zna, Mieszkańcy Częstochowy to jednak coś nowego, coś świeżego, mam nadzieję że dołączą do nich ludzie i z prawa i z lewa, przedstawiciele wszystkich mieszkańców częstochowy.
A propos niejakiego Pawła Iżyńskiego… Sitwa rodzinno-towarzyska umacnia się na folwarku Matyjaszczyka. Radna Iżyńska Małgorzata wędrująca po spółkach komunalnych: od śmieci do hali sportowej i od PO do SLD, teraz mąż Paweł Iż., bezrobotny ex sprzedawca (nie licząc własnej działalności firmy “ConsultLex Paweł Iżyński”?) zatrudniony w magistracie – nie ma to jak w “rodzinie”. Ten Paweł Iż. to rekordzista jeśli chodzi o studia − 14 lat potrzebował by zdobyć dyplom mgr na prawie w UŚiu (10.1992-10.2006; wg CV albo od 10.1994-10. 2006 (przez 12 lat i 1 miesiąc) − wg goldenline, ale gość kręci!!!). Matyjaszczyk przygarnie każdego nieudacznika, byleby chwalił “sekretarza-administratora”… Towarzystwo wzajemnej adoracji dla jednych, a pospolite k****two dla innych, kwitnie na koszt podatnika w częstochowskim “samorządzie”… A w tle tatuś − Andrew Iżyński − senior…
A propos niejakiego Pawła Iżyńskiego… Sitwa rodzinno-towarzyska umacnia się na folwarku Matyjaszczyka. Radna Iżyńska Małgorzata wędrująca po spółkach komunalnych: od śmieci do hali sportowej i od PO do SLD, teraz mąż Paweł Iż., bezrobotny ex sprzedawca (nie licząc własnej działalności firmy “ConsultLex Paweł Iżyński”?) zatrudniony w magistracie – nie ma to jak w “rodzinie”. Ten Paweł Iż. to rekordzista jeśli chodzi o studia − 14 lat potrzebował by zdobyć dyplom mgr na prawie w UŚiu (10.1992-10.2006; wg CV albo od 10.1994-10. 2006 (przez 12 lat i 1 miesiąc) − wg goldenline, ale gość kręci!!!). Matyjaszczyk przygarnie każdego nieudacznika, byleby chwalił “sekretarza-administratora”… Towarzystwo wzajemnej adoracji dla jednych, a pospolite k****two dla innych, kwitnie na koszt podatnika w częstochowskim “samorządzie”… A w tle tatuś − Andrew Iżyński − senior…
Co z komentarzami, które dziwnie nie ukazują się?
OD REDAKCJI: Ukazują się, ukazują, Bez obaw:) Niektóre tylko wymagają edycji moderatora. Chociaż nie ingerujemy w treść wpisów, nie pozwalamy niektórym wyrazom pojawiać się na stronie w całości, Dlatego, na przykład w słowach niecenzuralnych, zastępujemy niektóre litery gwiazdkami. Nie robią tego za nas wirtualne roboty, więc musi to,chwilkę potrwać;)
Co z komentarzami, które dziwnie nie ukazują się?
OD REDAKCJI: Ukazują się, ukazują, Bez obaw:) Niektóre tylko wymagają edycji moderatora. Chociaż nie ingerujemy w treść wpisów, nie pozwalamy niektórym wyrazom pojawiać się na stronie w całości, Dlatego, na przykład w słowach niecenzuralnych, zastępujemy niektóre litery gwiazdkami. Nie robią tego za nas wirtualne roboty, więc musi to,chwilkę potrwać;)
Ku…wa je…na mać. I co jeszcze ten prezydencik wymyśli? Ludzie zdychają z głodu pracują po 5 zł za godzinę, błagają o jakąkolwiek pracę, a Matyjaszczyk z Marszałkiem rozdają etaty na lewo i prawo dla SLD-owkich kolegów. Mam 30 lat, wykształcony, ale biedny i bez znajomości bez szans na przyszłość w tym mieście. KONIEC spadam z tego miasta by nie obudzić się w śmietniku.
Ku…wa je…na mać. I co jeszcze ten prezydencik wymyśli? Ludzie zdychają z głodu pracują po 5 zł za godzinę, błagają o jakąkolwiek pracę, a Matyjaszczyk z Marszałkiem rozdają etaty na lewo i prawo dla SLD-owkich kolegów. Mam 30 lat, wykształcony, ale biedny i bez znajomości bez szans na przyszłość w tym mieście. KONIEC spadam z tego miasta by nie obudzić się w śmietniku.
Maranda mój głos już masz!!! Ale liczę że zrobisz w tym mieście wreszcie porządek!!!!!!!! Że przestane myśleć o spakowaniu walizek i wyjeździe … Że wreszcie ktoś ściągnie tutaj poważnego inwestora/ów który da nowe miejsca pracy. Cieszy fakt – to zapewne ostatnie miesiące tego miasta pod rządami SLD!!!
Maranda mój głos już masz!!! Ale liczę że zrobisz w tym mieście wreszcie porządek!!!!!!!! Że przestane myśleć o spakowaniu walizek i wyjeździe … Że wreszcie ktoś ściągnie tutaj poważnego inwestora/ów który da nowe miejsca pracy. Cieszy fakt – to zapewne ostatnie miesiące tego miasta pod rządami SLD!!!