WESPRZYJ TYGODNIK 7 DNI NA ZRZUTKA.PL

Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

Radni ujawnili swoje majątki cz. 3

Wczytując się w definicję korupcji, nachalnie przewijają się co najmniej dwa określenia: łapówka i przekupstwo. Dalej czytamy, że „korupcją jest żądanie, proponowanie, wręczanie lub przyjmowanie, bezpośrednio lub pośrednio korzyści majątkowej”, w domyśle pieniędzy. I rzeczywiście nadal w Polsce nie jest najlepiej, zwłaszcza że w badaniu Transparency International na 146 państw zajmujemy dopiero 61 miejsce. Daleko nam do pierwszej trójki: Finlandii, Nowej Zelandii czy Danii, ale i lepiej ocenione zostały Węgry (41), Czechy (46), Grecja (54) czy Bułgaria (57). Na szczęście dla Polski, międzynarodowa organizacja ujawniająca praktyki korupcyjne nie przyjrzała się systemowej korupcji, panującej w naszym kraju. Częstochowa mogłaby powalczyć o laur pierwszeństwa w bezwzględnej eksploatacji resztek dobra wspólnego. Handel wpływami – wśród polityków – stał się chlebem powszednim.
Czy rządząca Częstochową koalicja SLD-PO, zatrudniając radnego bądź bliską mu osobę w miejskiej instytucji, posuwa się już do korupcji politycznej czy jeszcze nie?

W cyklu Tygodnika 7 dni podejmuje próbę znalezienia odpowiedzi na pytania:
Ilu spośród radnych miasta Częstochowy miałoby szansę na zatrudnienie w miejskich podmiotach lub instytucjach państwowych, gdyby nie ich przynależność partyjna?
Ilu z nich byłoby w stanie realnie konkurować o zajmowane stanowisko na wiedzę, doświadczenie, umiejętności i wykształcenie z kandydatem niezależnym?

Dziś przedstawiamy oświadczenia majątkowe 7 spośród 25 radnych miasta Częstochowy
W poprzednich numerach zaprezentowaliśmy 10 radnych.

Marcin Biernat (Platforma Obywatelska – Koalicja Obywatelska)

Losy zawodowe Marcina Biernata ścisłe związane są z jego aktywnością polityczną w Platformie Obywatelskiej. Po śmierci burmistrza Blachowni Zdzisława Nowaka to właśnie Biernat – decyzją ówczesnego (2009 rok) premiera Donalda Tuska – został komisarzem tej gminy do czasu rozpisania przedterminowych wyborów. Z tej to okazji urlopował się ze stałego miejsca pracy w jednej z firm farmaceutycznych. Biernat nie był wtenczas zainteresowany kandydowaniem w tych wyborach. Zmienił zdanie po 9 latach. W wyborach samorządowych w 2018 roku wystartował na stanowisko burmistrza Blachowni, chcąc otrzymać mandat od mieszkańców. Media wtedy głosiły, że Marcin Biernat z Częstochowy na pewno zostanie szefem gminy Blachownia. Analizy i sondaże okazały się błędne. Burmistrzem Blachowni ponownie została Sylwia Szymańska.
Radny Marcin Biernat zasiada w sali sesyjnej urzędu miasta Częstochowy po raz drugi, po 10-letniej przerwie. Pierwsze szlify zdobywał w kadencji 2010-2014, kiedy to wystartował z listy Komitetu Wyborczego Platformy Obywatelskiej RP i otrzymał mandat radnego Częstochowy. Sytuacja nie okazała się jednak w pełni klarowna i nim ją Biernat przed wojewodą śląskim wyjaśnił – na swoją korzyść – upłynęło sporo czasu. Do Rady Miasta wpłynął bowiem donos, w którym anonim (a raczej osoba o fałszywych danych) twierdził, iż Biernat nie powinien pełnić funkcji radnego Częstochowy, bo w dniu uprawomocnienia wyborów był pracownikiem Urzędu Miasta Częstochowy. Stało się tak dlatego, że pełniący obowiązki prezydenta miasta Piotr Kurpios (został “komisarzem” po skutecznym referendum przeciwko prezydencie Tadeuszu Wronie) na swojego zastępcę mianował właśnie Marcina Biernata. Do dziś krążą domysły, kto Biernatowi świnię podłożył. Wtajemniczeni twierdzą, że mógł być to rewanż za sprawę Sabata, bo to Biernat swoimi działaniami doprowadził do ujawnienia afery z obelżywymi wpisami na forach internetowych o częstochowskich politykach PO, w tym Izabeli Leszczynie, których autorem okazał się inny członek PO Bartłomiej Sabat (za co został zawieszony w prawach członka partii na 2 lata).
Marcin Biernat większość zawodowego życia spędził w urzędach, dzięki przynależności do Platformy Obywatelskiej. Prócz komisarza w Blachowni i wiceprezydenta w Częstochowie był też dyrektorem katowickiej filii Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Częstochowie, a ostatecznie wicedyrektorem Urzędu Pracy w Katowicach.

Małgorzata Iżyńska (Sojusz Lewicy Demokratycznej)

Obecna kadencja rady miasta Częstochowy dla radnej Małgorzaty Iżyńskiej jest już czwartą. Od 2010 r. nieprzerwanie zasiada w sali sesyjnej. Karierę polityczną zaczynała jednak nie w lewicy, a w Platformie Obywatelskiej, dzięki której po raz pierwszy dostała się do rady miasta Częstochowy. W trakcie kadencji przeszła do SLD, a nawet została członkinią partii Włodzimierza Czarzastego.
Związki polityczne radnej Iżyńskiej od lat są zbieżne z jej pracą zawodową. Prawdą jest, że Iżyńska miała epizody na wolnym rynku pracy. Przez dwa lata był współwłaścicielką firmy rodzinnej zajmującej się recyklingiem tworzyw sztucznych, a potem pracowała w ING Bank Śląski. Następnie znalazła zatrudnienie w Urzędzie Miasta Częstochowy w Wydziale Geodezji, Skarbu oraz Mienia i Nadzoru Właścicielskiego. Po wygranych wyborach i otrzymaniu mandatu radnej musiała jednak z pracy w magistracie zrezygnować, ale zamieniła ją na rzecz miejskiej spółki – Częstochowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, gdzie została specjalistką do spraw promocji. Był to cudowny zbieg okoliczności, bowiem radna podczas licznych sesji wielce krytycznie odnosiła się do pracy miejskiego wysypiska. Suchej nitki nie zostawiała wówczas na wdrażanej w Częstochowie ustawie śmieciowej. Fragmenty wypowiedzi radnej z tamtego okresu: „Stosowną w tej sprawie interpelację skierowałam do Pana Prezydenta już dwa miesiące temu jak również pytałam o to dwukrotnie na sesji Rady Miasta… odpowiedzią na moje pytania było… milczenie”. Potem, jako pracownik CzPK odpowiedzialny za promocję spółki, Iżyńska przestała już pytać, co jest typowe u wszystkich radnych uzależnionych zawodowo od prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka (SLD).
Obecne miejsce pracy, do którego radna nie przyznaje się w oświadczeniu majątkowym to miejska spółka – Oczyszczalnia Ścieków „WARTA”.
Zapytani przez naszą redakcję mieszkańcy Częstochowy, z jakim działaniem kojarzy im się radna Małgorzata Iżyńska nie potrafią wymienić żadnego, ona sama natomiast twierdziła (wypowiedź z lutego 2013 roku), że jest pomysłodawczynią wprowadzenia dla częstochowian Systemu Rowerów Miejskich. Z całą pewnością natomiast mieszkańcy zapamiętaj radną Iżyńską z licznych absencji podczas głosowań na sesjach rady miasta. W naszym rankingu aktywności, radna Iżyńska jeszcze nie zdetronizowała radnego Tomasza Blukacza, który nie oddał głosu aż 50 razy (na 256 głosowań), chociaż listy obecności przed sesjami podpisywał, co upoważniało go do pobierania pełnej diety – ale Iżyńska goni podium. Od maja 2024 do stycznia 2025 radna nie głosowała aż 22 razy, chociaż diety pobierała.
Przez chwilę wydawało się, że radna Małgorzata Iżyńska może odegrać znacznie poważniejszą politycznie rolę przejęcia schedy po prezydencie Matyjaszczyku, dla którego obecna kadencja jest ostatnią. Po wejściu w życie ustawy (w 2018 roku) prezydentem (także burmistrzem i wójtem) można być tylko 2 razy przy dwóch 5-letnich kadencjach. Nasze źródła jednak donoszą, że nikt z lewicy Iżyńskiej nie poprze, bo jest uważana za osobę niestabilną politycznie, zwłaszcza że w ostatnich wyborach samorządowych (wiosna 2024) radna Iżyńska puszczała oko do Platformy Obywatelskiej, z której przecież się wywodzi, choć dziś jest w lewicy.

Katarzyna Jastrzębska (Prawo i Sprawiedliwość)

Katarzyna Jastrzębska jest radną miasta Częstochowy po raz drugi. Trzeba przyznać, że Jastrzębska jest jedną z niewielu radnych, której zawodowo udało się uchronić od układów politycznych. Radna to nauczycielka języka polskiego w szkole podstawowej w gminie Kłomnice. Ukończyła polonistykę i nauczanie wczesnoszkolne.
Radna Jastrzębska uchodziła w poprzedniej kadencji za aktywną i zaangażowaną w sprawy rady miasta i partii, a jest członkinią Prawa i Sprawiedliwości. Niestety w tej kadencji radna Katarzyna Jastrzębska spuściła z tonu. Od maja 2024 do stycznia 2025 radna nie głosowała aż 23 razy na 256 głosowań, mimo że listy obecności przed sesjami podpisywała, co upoważniało ją do pobierania pełnej diety radnej.

Robert Leciński (Prawo i Sprawiedliwość)

Robert Leciński zasiada w fotelu radnego po raz pierwszy. W częstochowskim okręgu wyborczym nr 3 (dzielnice: Mirów, Północ, Wyczerpy-Aniołów, Zawodzie-Dąbie) zgromadził zaledwie 408 głosów, ale to wystarczyło, by zostać radnym.
Mimo, że Leciński nie ma doświadczenia w samorządowym “parlamencie” to już na wiele sobie pozwala, a mianowicie zdarza mu się nie uczestniczyć w głosowaniach. Szczytem nieuczciwości wobec mieszkańców, którzy zatrudnili radnego, jest podpisanie listy obecności, które upoważnia do pobrania diety i unikanie “świadczenia pracy”. System wyświetla „brak głosu”, czyli radny gdzieś jest, ale nie na sali sesyjnej i nie na głosowaniu. Podczas 13 sesji nowej kadencji rady miasta (od maja 2024 do stycznia 2025) poddano pod głosowania 256 projektów uchwał (średnio 20 głosowań na sesję). To właśnie uchwalanie prawa lokalnego jest efektem końcowym wszelkich działań rady miasta, dlatego świętym obowiązkiem każdego radnego jest uczestniczenie w głosowaniach. Brak głosu świadczy przede wszystkim o lekceważeniu wyborców, a bywa, że skutki są znacznie poważniejsze. Podczas styczniowej sesji rady miasta radny Robert Leciński opuścił salę tuż przed głosowaniami w sprawie zagospodarowania obszarów doliny Warty. Jego nieobecność zadecydowała o losach rzeki w jej najbardziej cennym przyrodniczo odcinku.
O Robercie Lecińskim świat usłyszał dopiero, gdy jako działacz Prawa i Sprawiedliwości został prezesem spółki Częstochowa Wiolinowa (od 12.08.2020 do 17.09.2024), a potem także wiceprezesem spółki Jurajski Agro Fresh Park (od 16.03.2023 do 01.08.2024). Oba podmioty skarbu państwa są spółkami „córkami” Regionalnego Funduszu Gospodarczego (który powstał w 2002 roku w celu zbycia majątku po Hucie Częstochowa). Dodać należy, iż Leciński nim zaczął spółkami zarządzać, był pracownikiem RFG, specjalistą od przetargów i licytacji. W sierpniu 2020 roku hucznie obwieszczono wejście nowej spółki Częstochowa Wiolinowa do rządowego programu Mieszkanie Plus i chełpiono się budową w dzielnicy Grabówka (przy ulicy Wiolinowej) 8 bloków z 560 mieszkaniami, po połowie na wynajem i na sprzedaż. Stery władzy w spółce powierzono właśnie Robertowi Lecińskiemu. Mimo braku aprobaty okolicznych mieszkańców, nowy prezes zaczął od wykarczowania w pień ponad 800 drzew w ramach przywracania przez spółkę rolnego charakteru terenu, bowiem okazało się, że do realizacji celów spółki, magistrat musi zmienić plan zagospodarowania przestrzennego. Nim do tego doszło, na ogołoconych z drzew Polach Wiolinowskich prezes Leciński zdecydował o posianiu miododajnej facelii w roku 2021 i gryki w 2022. Wszystko po to, by postawić wędrowną pasiekę (20 uli) dla produkcji miodku z Wiolinowej. Najwyraźniej ustawienie przy Wiolinowej domów dla pszczółek, miało usprawiedliwiać brak domów dla ludzi. Ot, takie tematy zastępcze…
Dopiero w sierpniu 2022 roku spółka Wiolinowa dysponowała prawomocnym zezwoleniem na budowę Wiolinowego Osiedla. Minął kolejny rok (październik 2023), gdy w przestrzeni medialnej pojawił się komunikat, iż prezes spółki Robert Leciński symbolicznie wbił łopatę pod budowę bloków, jako zapowiedź rozpoczęcia inwestycji, przy czym w maju 2023 roku rząd Mateusza Morawickiego zamknął program Mieszkanie Plus.
I najważniejsze. Spółka Skarbu Państwa Częstochowa Wiolinowa nie miała i nie ma pieniędzy na pokrycie kosztów budowy 8 bloków mieszkalnych. Kilka lat temu mówiło się o kwocie 120-150 milionów złotych. Od momentu powstania spółki do dziś nie wybudowano żadnego mieszkania, a Częstochowa Wiolinowa ponosi wyłącznie straty, przez zaledwie 2 lata (2020-2021) ponad półtora miliona złotych.

Zbigniew Niesmaczny (Sojusz Lewicy Demokratycznej)

Zbigniew Niesmaczny, jak na “starego” członka SLD (dziś Nowej Lewicy) przystało, studiował na Politechnice Częstochowskiej. Wcześniej sympatyzował z innym lewicowym ugrupowaniem (Lewica i Demokraci). To już ostatni wśród weteranów rady miasta Częstochowy, zasiada na sali sesyjnej nieprzerwanie od 23 lat (2002 rok).
Radny Zbigniew Niesmaczny nie uważa, by mieszkańcy, a tym bardziej jego wyborcy mieli możliwość z nim kontaktu. Jako jedyny spośród 25 radnych, Niesmaczny nie udostępnił ani swojego maila, ani telefonu, nie podał też dni pełnienia dyżurów. Dla mieszkańców radny Niesmaczny nie istnieje.
Źródła utrzymania radnego Niesmacznego są równie tajemnicze, co jego działalności jako radnego. Prowadził jednoosobową działalność gospodarczą w przedsiębiorstwie „MAKO-SYSTEM”, był też dyrektorem działu informatycznego w Biurze Usług Księgowych „Beta” Anety Dobrowolskiej. Kilka lat temu prowadzone przez Zbigniewa Niesmacznego przedsiębiorstwo „MAKO-SYSTEM” wykonywało dla jednej z częstochowskich uczelni prace remontowe, o czym głośno szeptano na uczelni. Zajmował się też „sporządzaniem dokumentacji urządzeń cyfrowych do rejestracji przekraczania prędkości pojazdów” (fotoradary), w pobliskiej gminie Kamienica Polska. Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach przeprowadziła w 2010 roku kontrolę problemową w gminie i doszukała się licznych nieprawidłowości, m.in. nakazała ponowne rozliczenie… z firmą Niesmacznego.
Niesmaczny nie ma jednak smykałki do biznesu, własnego zwłaszcza i zdecydowanie wybiera zatrudnienie w budżetowce, co dla działacza politycznego w mieście, w którym rządzi “jego” partia nie jest trudne. Głównym źródłem utrzymania Niesmacznego jest prezesura w Związku Komunalnym Gmin ds. Wodociągów i Kanalizacji w Częstochowie. Dochód przysparza mu również członkostwo w radzie nadzorczej Agencji Rozwoju Lokalnego w Sosnowcu.
Mieszkańcy Częstochowy nie najlepiej wspominają Zbigniewa Niesmacznego, gdy oddawał się wojażom po świecie w gronie towarzyszy z SLD: Marszałka (wiceprezydent), Matyjaszczyka (prezydent), Soboraka (wiceprezydent), z którymi to w czerwcu 2011 roku wybrał się do Chin, by pozyskiwać dla miasta chińskich inwestorów. Wyjazdy częstochowskich dygnitarzy do Chin i przyjazdy Chińczyków do Częstochowy ostatecznie zakończyły się fiaskiem.
Niesmaczny zasłynął także z pomysłu powstania Skweru Lotników na pętli autobusowej przy bramie walcowni na końcu ul. Korfantego, co stało się powodem kpin.
Zbigniew Niesmaczny wszystko zawdzięcza przynależności politycznej i tak też zapisze się w historii.

Karolina Kowalska, obecnie Stępień (Prawo i Sprawiedliwość)

Karolina Stępień jest radną po raz pierwszy. W polityce natomiast jest od dawna.
Za rządów PiS brylowała w spółkach skarbu państwa podległych Regionalnemu Funduszowi Gospodarczemu, najpierw w spółce Hutmar, jako prezes, a potem w Jurajskim Agro Fresh Parku, również w roli prezesa. Od 2023 roku (wpis w KRS z 15 lutego) była prezesem spółki JAFP, a od września 2019 do sierpnia 2023 zasiadała w spółce Hutmar. Była też członkinią rady nadzorczej w Tauron Inwestycje. Po przejęciu władzy w Polsce przez Platformę Obywatelską wraz z koalicjantami, Stępień straciła wszystkie dotychczasowe posady w podmiotach państwowych.
Tu warto przypomnieć, że spółkom, w których zasiadała Stępień przyjrzeli się funkcjonariusze Najwyższej Izby Kontroli. Trzy spośród czterech spółek wchodzących w skład Grupy Kapitałowej Regionalnego Funduszu Gospodarczego wykazały stratę netto za lata 2020-2021. W przypadku Jurajskiego Agro Fresh Parku, NIK skierowała do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z niegospodarnością. Inwestycje spółki miały polegać na budowie czterech nowoczesnych hal o powierzchni 1 hektara każda o funkcjach operacyjnych i magazynowych. Mowa o słynnej już w Częstochowie inwestycji o nazwie giełda owocowo-warzywna w gminie Rędziny (plany ostatnio ulegly zmianie, nie w Rędzinach, a w Częstochowie) Nic z tych pomysłów nie wyszło.
Pozbawionej pracy, choć świeżo upieczonej radnej z Częstochowy z dietą 3.382 zł miesięcznie, pomocną dłoń podał wójt gminy Kłomnice Piotr Juszczyk. Przyjął on bezrobotną Karolinę Stępień do urzędu gminy na stanowisko Kierownik referatu inwestycji, zamówień publicznych i infrastruktury.

Beata Struzik (Prawo i Sprawiedliwość)

Radna Beata Struzik, jest architektem i prowadzi własną działalność gospodarczą. Od dawna angażowała się w sprawy dzielnicy Kiedrzyn w Częstochowie, w której mieszka, co zaowocowało mandatem radnej po raz drugi. W 2014 roku Beata Struzik wsławiła się niezłomnością w walce o kształt Korytarza Północnego w ramach działalności Stowarzyszenia Ekologiczny Kiedrzyn.
Trudno powiedzieć na ile, radna Struzik wyłamała się ze schematu zależności i układów politycznych, bo nie ma stałych powiązań zawodowych z żadną z partii, ale przecież mogą zdarzać się okazjonalne – co zauważyli dociekliwi obserwatorzy częstochowskiej sceny politycznej. Przyznać jednak wypada, że Struzik jest jedną z niewielu radnych, której korupcja polityczna raczej nie zagraża.

Renata R. Kluczna

Udostępnij:

1 Komentarz

  • Aaaaa

    Gosia do swojego własnego oświadczenia wpisała składnik będący majątkiem osobistym męża, co odnotowała. Tylko po co? Czy to próba podbicia sobie statusu w gronie radnych?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Partnerzy: Serwis drukarek i laptopów Optima-MD
Przejdź do treści