Hotel Warmus – sprzedanyNie wiadomo, czy śmiać się czy płakać… Pierwszy w Częstochowie czterogwiazdkowy hotel miał powstać w sąsiedztwie kempingu „Oleńka”, tuż obok Jasnej Góry. „W ramach prowadzonej polityki wspierania inwestorów” władze Częstochowy, na czele z prezentem Krzysztofem Matyjaszczykiem (SLD), wydzierżawiły ten miejski grunt (na preferencyjnych warunkach) firmie Warmus Investment, a potem – jeszcze korzystniej dla inwestora – sprzedały mu tę nieruchomość. Teraz niedokończony budynek wraz z działką, „inwestor” zhandlował – aż strach zapytać za ile. Trzeba przyznać Tomaszowi Warmusowi, że zapewne zrobił interes życia. Miejscy urzędnicy, menadżerowie, powinni uczyć się od właściciela firmy Warmus Investment.
Nowy hotel miał być dumą i chlubą prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka (SLD), chociaż nie tylko jego, bo swoje trzy grosze w ściągnięciu inwestora (firmy Warmus Investment) mieli lokalni działacze PiS. Achy i ochy płynęły zewsząd pod adresem Tomasza Warmusa, który obiecał wybudować w Częstochowie czterogwiazdkowy hotel.
O samym hotelu media lokalne – nie szczędząc przedwczesnych pochwał – napisały już prawie wszystko. Niestety, podejrzenia sceptyków o to, że inwestor nie dokończy budowy, teraz się potwierdziły.
Przypomnijmy:
We wrześniu 2011 r. prezydent Częstochowy uroczyście podpisał umowę dzierżawy 7 tys. m. kw. przy ulicy Oleńki, tuż za Jasną Górą. Inwestor (firma Warmus Investment) uzyskał teren bez przetargu na 30 lat w cenie ponad 117 tys. zł netto rocznie (1,40 zł za metr miesięcznie). Rzeczoznawca wycenił wówczas parcelę na kwotę prawie 2 mln zł. Dwukrotnie w czasie trwania umowy, w roku 2017 i 2027 kwota opłaty za dzierżawę miała wzrosnąć o 10 proc.
Inwestor zobowiązał się do wybudowania czterogwiazdkowego hotelu z 92 pokojami, salami konferencyjnymi i klubem fitness. Właściciel zapowiedział, że zatrudni około 60 pracowników. Hotel miał przyjąć pierwszych gości późną wiosną 2013 roku.
Mimo obiekcji kilku radnych, prezydent Krzysztof Matyjaszczyk i jego zastępca Mirosław Soborak przekonywali, że to dla miasta świetny interes. W tak zwanym międzyczasie okazało się jednak, że inwestor ma problemy z zapłatą za dzierżawę. Miasto wielokrotnie otrzymywało należność z poważnym opóźnieniem.
Mijały kolejne lata, a hotelu ani widu…
Pod koniec 2014 roku pojawiły się pogłoski, że firma Warmus nie chce już dzierżawić gruntu pod Jasną Górą, ale chce go kupić, na preferencyjnych zasadach.
Władze miasta uległy argumentacji właściciela firmy, że jakoby banki warunkują udzielenie mu kredytu na dokończenie budowy hotelu, posiadaniem przez Tomasza Warmusa gruntu na własności. Na początku 2015 roku firma Warmus kupiła miejską działkę (inwestycyjną) o powierzchni 7 tys. metrów, zlokalizowaną w centrum Częstochowy bez przetargu za całkiem przyzwoita kwotę 2,46 mln zł (około 352 zł za m kw.).
W owym czasie redakcja „7 dni” zwróciła się do Urzędu Miasta Częstochowy z zapytaniem o plany prezydenta dotyczące handlowania terenem z inwestorem. Tak nam odpisano:
„W ramach prowadzonej polityki wspierania inwestorów, których przedsięwzięcia przyczyniają się do rozwoju miasta uwzględniono wniosek firmy Warmus i wyrażono zgodę na wydłużenie terminu realizacji inwestycji (budowa hotelu) z 30 do 45 miesięcy. Firma zobowiązała się, że ukończy budowę do 30 września 2015 roku.”
Życie jednak pisze swoje scenariusze. Mimo tego, że firma Warmus Investment stała się właścicielem gruntu, to bank kredytu jej odmówił.
I znowu mijały miesiące, a hotelu brak.
W lutym 2016 roku nareszcie w sprawie hotelu drgnęło. Firma Warmus Investment sprzedała niedokończony budynek wraz z działką firmie Arche Development z Warszawy.
– Jesteśmy firmą rodzinną, z tradycjami i z doświadczeniem. Pyta pani, czy chcemy budować hotel, czy coś innego? Opowiadam: zamierzamy dokończyć inwestycję, by w Częstochowie powstał czterogwiazdkowy hotel. Na razie jesteśmy na etapie przygotowywania nowej dokumentacji. Planujemy – ambitnie, że inwestycję zakończymy we wrześniu tego roku – informuje Władysław Grochowski, prezes Grupy Arche.
Po prawie sześciu latach być może, nareszcie hotel powstanie, ale może lepiej nie chwalić dnia przed zachodem słońca…
5 komentarzy
Nie doszukiwałby się sensacji, życie pisze różne scenariusze. Akurat w tym wypadku wszyscy dostali po 4 literach. Oby nowy inwestor miał szczere intencje.
Nie doszukiwałby się sensacji, życie pisze różne scenariusze. Akurat w tym wypadku wszyscy dostali po 4 literach. Oby nowy inwestor miał szczere intencje.
Ten Matyjaszczyk ze swoimi kmiotami to niezły “menago” – czego nie dotkną to spierd…ą, dając oczywiście na majątku gminy zarobić innym… “bezinteresownie”. Prowincjonalna dziura, w której trepiarstwo jest cnotą, a im większy łach tym wyżej w lokalnym samorządowo-prywatnym półświatku. Najwyższa pora, żeby ktoś ze “służby bezpieczeństwa” państwa zajął się tymi “transakcjami”. A ci co powinni siedzieć, niechże wreszcie idą do zasłużonego pierdla.
Ten Matyjaszczyk ze swoimi kmiotami to niezły “menago” – czego nie dotkną to spierd…ą, dając oczywiście na majątku gminy zarobić innym… “bezinteresownie”. Prowincjonalna dziura, w której trepiarstwo jest cnotą, a im większy łach tym wyżej w lokalnym samorządowo-prywatnym półświatku. Najwyższa pora, żeby ktoś ze “służby bezpieczeństwa” państwa zajął się tymi “transakcjami”. A ci co powinni siedzieć, niechże wreszcie idą do zasłużonego pierdla.
to teraz już można będzie postawić biedronkę dla biedoty
to teraz już można będzie postawić biedronkę dla biedoty
Matyjaszczyk i kmioto-cwaniaki mieli w zanadrzu projekty unijne Wrony więc mogli zajmować się tylko ciemnymi interesami ale faktycznie za co się nie wzięli to spiepszyli. Dobrze że nie doszło do “realizacji” wszystkich mrzonek typu park wodny ,oceanarium ,centrum “ala Kopernik”bobyśmy mieli większy ubawo-dramat. Przecież to wszystko za naszą forsę którą uważają za swoją SLD-PO-PiSowską.Czas dołączyć do Sebastiana- sponsora.Płakać się chce nad tym miastem i tymi “elitami”
Matyjaszczyk i kmioto-cwaniaki mieli w zanadrzu projekty unijne Wrony więc mogli zajmować się tylko ciemnymi interesami ale faktycznie za co się nie wzięli to spiepszyli. Dobrze że nie doszło do “realizacji” wszystkich mrzonek typu park wodny ,oceanarium ,centrum “ala Kopernik”bobyśmy mieli większy ubawo-dramat. Przecież to wszystko za naszą forsę którą uważają za swoją SLD-PO-PiSowską.Czas dołączyć do Sebastiana- sponsora.Płakać się chce nad tym miastem i tymi “elitami”
Czy ktoś może wie za ile milionów Warmus sprzedał hotel i działkę przy Jasnej Górze?
Czy ktoś może wie za ile milionów Warmus sprzedał hotel i działkę przy Jasnej Górze?