“Witam,miasto ze środków unijnych realizuje projekt, dzięki któremu wdraża “budżet partycypacyjny”. Wszystko wzniosłe i piękne, ale jak widać na facebooku pana prezydenta Matyjaszczyka, projekt unijny, to świetne narzędzie by za unijne pieniądze sfinansować swoją kampanię wyborczą.
Pan prezydent chodzi od mieszkania do mieszkania rozdaje ulotki, oczywiście o budżecie obywatelskim sfinansowanym z UE, ale nie omieszkał w ulotkach zamieścić swojego zdjęcia i paru słów od siebie.
Czy to nie zbieg okoliczności, że akurat w tym projekcie unijnym pan prezydent tak bardzo się udziela?
Pozdrawiam.
Czytelniczka”.
4 komentarzy
Mam takie samo wrażenie. Pan Matyjaszczyk realizuje poprzez budżet partycypacyjny swoją kampanię wyborczą. Taka kampania również prowadzona jest w bezpłatnym dwutygodniku “Częstochowiak”. Bardzo dziwi mnie nazwa tego pisma. Urodziłem się w Częstochowie i zawsze byłem Częstochowianinem. Przeczytałem kilka artykułów z dwóch ostatnich numerów tego pisma i gdybym nie widział coraz bardziej wyludnionego miasta, coraz dłuższych kolejek w Urzędzie Pracy, coraz więcej grzebiących po śmietnikach, coraz więcej żebrzących w alejach to miałbym wrażenie, że Częstochowa to bardzo dobrze rozwijająca się metropolia ze sprawnie działającymi rządzącymi. Takie wrażenie odnosi się czytając tą propagandę sukcesu o częstochowiakach rządzących naszym miastem.
Mam takie samo wrażenie. Pan Matyjaszczyk realizuje poprzez budżet partycypacyjny swoją kampanię wyborczą. Taka kampania również prowadzona jest w bezpłatnym dwutygodniku “Częstochowiak”. Bardzo dziwi mnie nazwa tego pisma. Urodziłem się w Częstochowie i zawsze byłem Częstochowianinem. Przeczytałem kilka artykułów z dwóch ostatnich numerów tego pisma i gdybym nie widział coraz bardziej wyludnionego miasta, coraz dłuższych kolejek w Urzędzie Pracy, coraz więcej grzebiących po śmietnikach, coraz więcej żebrzących w alejach to miałbym wrażenie, że Częstochowa to bardzo dobrze rozwijająca się metropolia ze sprawnie działającymi rządzącymi. Takie wrażenie odnosi się czytając tą propagandę sukcesu o częstochowiakach rządzących naszym miastem.
Pan Prezydent nie chodzi po losowo wybranych mieszkaniach tylko po swoich znajomych…na FB widać wizyte u jednego znanego aktora..bynajmniej nie z Częstochowy
Pan Prezydent nie chodzi po losowo wybranych mieszkaniach tylko po swoich znajomych…na FB widać wizyte u jednego znanego aktora..bynajmniej nie z Częstochowy
ciśnie się jedno na usta koniec chamów z lsd…bezkarni,zobaczymy w listopadzie!
ciśnie się jedno na usta koniec chamów z lsd…bezkarni,zobaczymy w listopadzie!
Chodził też po Mirowskiej, od furtki do furtki. Mało kto mu otworzył, na szczęscie. Od razu wiadomo, że idą wybory bo prezydenta na Mirowie uswiadczysz tylko przed wyborami, podobnie jak i tzw. radnych, zresztą pewnie nie tylko w tej dzielnicy.
Chodził też po Mirowskiej, od furtki do furtki. Mało kto mu otworzył, na szczęscie. Od razu wiadomo, że idą wybory bo prezydenta na Mirowie uswiadczysz tylko przed wyborami, podobnie jak i tzw. radnych, zresztą pewnie nie tylko w tej dzielnicy.