Tegoroczny Hubertus odbył się na podzamkowych, olsztyńskich błoniach. Był przeznaczony przede wszystkim dla miłośników koni, wyjątkowo nie tylko tych żywych ale również mechanicznych.
Hubertus to coroczna impreza organizowana z okazji święta leśników, łowczych i jeźdźców. Wiele lat temu święto było polowaniem, dziś przekształciło się w jedną wielką gonitwę za lisem. Oczywiście żadne zwierzę nie ucierpiało, a aby wygrać należało z ramienia uciekającego jeźdźca zerwać lisi ogon. Te zawody wygrała Agnieszka Dobosz na kucu Tic-Tacu.
Na Hubertusie 2011 nudy nie zaznali również fani motoryzacji. Stowarzyszenie CKM Włókniarz prezentowało maszyny żużlowe, a zgromadzoną publiczność rozgrzewały wyścigi koni z quadem oraz crossem. Dodatkowo ofertę modelową i możliwości terenowe Nissana prezentował dealer – firma Bilex.
O stronę muzyczną zadbał bluesowy zespół Breakemaszyna, a zebrani mieli okazję wysłuchać recitalu Olka Klepacza “Kolor kobiety”.
Warto podkreślić, że impreza miała charakter charytatywny, a cały dochód zostanie przekazany na psychoedukacyjne bajki dla dzieci uwrażliwiające je na problemy ich niepełnosprawnych rówieśników.