W Częstochowie kilka dni temu odbył się Grodzki Zjazd Delegatów Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zjazd miał charakter sprawozdawczo-wyborczy, podczas którego podsumowano działalność PSL w Częstochowie w latach 2012-2016 oraz wybrano nowe władze organizacji miejskiej.
Podsumowania działalności partii dokonał Grzegorz Boski, prezes Zarządu Grodzkiego PSL w Częstochowie, który podkreślił dużą aktywność członków PSL nie tylko w okresach przedwyborczych, ale również aktywność społeczną na rzecz mieszkańców naszego miasta. Prezes przedstawił również analizę wyników wyborczych odbywających się w okresie sprawozdawczym. Podkreślił bardzo dobry wynik jaki PSL uzyskał w wyborach samorządowych w 2014 r. PSL pierwszy raz samodzielnie wystawił listy kandydatów do Rady Miasta, choć pomimo przekroczenia progu, nie udało się zdobyć żadnego mandatu. Przyjęto to jednak jako dobry pretekst dla dalszej pracy. Natomiast w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego społeczeństwo zaufaniem obdarzyło Stanisława Gmitruka, który zdobył mandat i obecnie jest Wiceprzewodniczącym Sejmiku. Delegaci jednogłośnie odnieśli się z aprobatą do pracy ustępujących władz partii w naszym mieście. W wyborach na Prezesa Zarządu Grodzkiego PSL w Częstochowie, delegaci ponownie zaufaniem obdarzyli Grzegorza Boskiego. Ponadto Zjazd wybrał członków Zarządu Grodzkiego w liczbie 18 osób, Komisji Rewizyjnej w liczbie 3 osób oraz Delegatów na Wojewódzki Zjazd PSL w liczbie 14 osób i jednego delegata na Kongres Krajowy PSL. W czasie dyskusji, w której uczestniczył Stanisław Dąbrowa, prezes Śląskiego Zarządu Wojewódzkiego PSL, podkreślano potrzebę integracji działaczy partii, wzmożenia aktywności, zarówno lokalnej, jak i krajowej na rzecz Rzeczypospolitej Polskiej. Delegaci podkreślali, że w niełatwej sytuacji w jakiej znajduje się nasz kraj, PSL powinien odwoływać się do swoich korzeni, u których można znaleźć wartości chrześcijańskie i pracę u podstaw w swoich lokalnych ojczyznach.
2 komentarzy
Zupełnie jak za nieboszczki partii PZPR.
PSL to skansen – i trochę ich odstawili ostatnio od koryta.
Ale samozadowolenie u towarzyszy jest a i węch do koryta pozostał. Najważniejsze to dobry własny korzeń i praca u podstaw – korzenia oczywiście.
Zupełnie jak za nieboszczki partii PZPR.
PSL to skansen – i trochę ich odstawili ostatnio od koryta.
Ale samozadowolenie u towarzyszy jest a i węch do koryta pozostał. Najważniejsze to dobry własny korzeń i praca u podstaw – korzenia oczywiście.
Artykuł jak za dawnych lat relacje z obrad plenum KC PZPR.
Artykuł jak za dawnych lat relacje z obrad plenum KC PZPR.