Na szczęście tylko chwilowy. Dziś byliśmy świadkami niesamowitego zjawiska, jakim było częściowe zaćmienie Słońca. Wydarzenie tym znakomitsze, że zdarza się raz na kilka, czy kilkanaście lat.
Na szczęście tylko chwilowy. Dziś byliśmy świadkami niesamowitego zjawiska, jakim było częściowe zaćmienie Słońca. Wydarzenie tym znakomitsze, że zdarza się raz na kilka, czy kilkanaście lat.
Już wczesnym rankiem, parę minut po godz.8:00 Księżyc nieśmiało zaczął przesłaniać Słońce. Kulminacyjny moment nastąpił ok. 9:30, wtedy to tarcza Słońca była przesłonięta prawie w 80 proc. To niecodzienne zjawisko można było obserwować do godziny 11:00.
W starożytności zaćmienie Słońca wzbudzało strach i lęk, ponieważ uważano je za karę boską. Nikt nie go potrafił logicznie wytłumaczyć, dlatego przez wiele wieków straszono nim ludzi. Z czasem poznawano tajniki zjawiska, aż w końcu kapłani starożytnego Egiptu potrafili z dokładnością do jednego dnia określić, kiedy ponownie Księżyc przysłoni Słońce. Wiedzę tę wykorzystywał np. Faraon, który groził poddanym, że jeżeli nie będą mu posłuszni, to kapłani sprowadzą na ich państwo ciemność. Ponieważ ludzie nie wiedzieli czy Słońce zniknęło na zawsze, czy pojawi się ponownie, wierzyli w słowa swojego pana i robili wszystko, czego od nich oczekiwał.
Wbrew pozorom zaćmienie Słońca łatwo wytłumaczyć. Otóż, następuje ono, kiedy dwa ciała niebieskie, w tym przypadku Słońce i Księżyc, ustawią się w jednej linii, tzn. gdy oba te ciała mają niemal identyczne średnice kątowe. Jeżeli średnice te są różne, obserwujemy wówczas zakrycie (mniejszy obiekt jest całkowicie zasłonięty przez większy) lub przejście (mniejszy obiekt przesuwa się na tle większego).
Ostatnim razem zaćmienie było widoczne z terenu Polski 1 sierpnia 2008 roku, a następną okazję do obejrzenia tego niezwykłego zjawiska będziemy mieli dopiero 20 marca 2015 r.
1 Komentarz
Ciekawa sprawa. Zerkałam co kilkadziesiąt minut, fajnie się zmieniało położenie księżyca. Mam nadzieję, że za 5 lat tego nie przegapię.