Ciężkie czasy nastały dla częstochowskiego sportu. Ledwo się dowiedzieliśmy o kłopotach w żużlu, a tu już następne problemy. Tym razem dotyczą piłki nożnej.
7 dni
W dniu wczorajszym (23 lutego) doszło do zatrzymania ośmiu osób związanych z lokalnym sportem. Zatrzymania odbyły się na skutek działań Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą pod nadzorem prokuratury częstochowskiej. Zatrzymania odbywały się cyklicznie w ciągu całego wczorajszego dnia.
Po złożeniu stosownych wyjaśnień czterech zatrzymanych zostało zwolnionych, a pozostałych czterech nadal przebywa w policyjnej izbie zatrzymań.
Największą sensację wzbudza fakt, że wśród zatrzymanych znaleźli się działacze sportowi wysokiego szczebla. Chodzi m. in. o prezesa Częstochowskiego Okręgu Związku Piłki Nożnej który objął tę funkcję niedawno, bo w 2012 r. Kolejnym zatrzymanym jest prezes klubu Pilica Koniecpol. Mieszkańcy Koniecpola pamiętają go zapewne z wyborów samorządowych, gdyż starał się o urząd burmistrza z ramienia własnego ugrupowania „Porozumienie dla Koniecpola”. Następną znaną postacią związaną z Koniecpolem jest były wiceburmistrz Koniecpola. Działania Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą zostały spowodowane podejrzeniami o wyłudzenia dotacji unijnych. Wyłudzone pieniądze miały pokryć rzekome koszty zakupu sprzętu sportowego.
W dniu dzisiejszym zatrzymani mają usłyszeć zarzuty prokuratorskie.
To nie pierwszy tego typu przekręt w naszym regionie, ale pierwszy wykryty dotyczący piłki nożnej.
1 Komentarz
Gonić skurwieli, gonić…
Cały sprywatyzowany sport to przykrywka dla przekrętów “biznesowych”. Żerują na tym mafie “gospodarcze” i “samorządy” gminne usiłujące kupić sobie opinie dobrego wuja u ciemnoty.
Matyjaszczyk położył sport w Częstochowie, uczestnicząc w podejrzanych interesach za pieniądze nas podatników, reszta gminu równa do tego wzorca. I to się nazywa promocja miasta przez sport. Szykować taczki i wywozić toto gówniarstwo na śmietnisko historii…
Gonić skurwieli, gonić…
Cały sprywatyzowany sport to przykrywka dla przekrętów “biznesowych”. Żerują na tym mafie “gospodarcze” i “samorządy” gminne usiłujące kupić sobie opinie dobrego wuja u ciemnoty.
Matyjaszczyk położył sport w Częstochowie, uczestnicząc w podejrzanych interesach za pieniądze nas podatników, reszta gminu równa do tego wzorca. I to się nazywa promocja miasta przez sport. Szykować taczki i wywozić toto gówniarstwo na śmietnisko historii…