Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

Był Hitler, czas na minister Leszczynę

W połowie lipca opublikowaliśmy materiał – „Jak to możliwe, że Hitler stanął na Bieganie?”, licząc że częstochowska prokuratura dostrzeże w prezentowaniu wizerunku największego zbrodniarza wojennego wszechczasów – propagowanie nazizmu. Organy ścigania nie podjęły jednak tematu, odmawiając wszczęcia postępowania. Organizatorzy antyaborcyjnych demonstracji poszli więc dalej. Było już oblicze nieżyjącego Hitlera – teraz sięgnięto po wizerunek żyjącej minister zdrowia Izabeli Leszczyny, umieszczając ją (podobnie jak dyktatora III Rzeszy) w towarzystwie rozerwanych płodów. Ogromnych rozmiarów baner, ustawiony w Alejach NMP (obok Kamienicy Kupieckiej naprzeciwko „kwadratów”) nosił wymowny tytuł: „ministerstwo zabijania”.

Brak stanowczej reakcji ze strony częstochowskiej prokuratury stał się przyzwoleniem, a wręcz zachętą do kolejnych akcji antyaborcyjnych. Skoro w czerwcowe popołudnie, w centralnym punkcie Częstochowy mógł stanąć ogromny bilbord z wizerunkiem Adolfa Hitlera z rozczłonkowanymi płodami w tle i żadne służby publiczne nie zareagowały na propagowanie nazizmu – to równie dobrze można połączyć rozszarpane płody z osobą członka polskiego rządu, minister zdrowia Izabelą Leszczyną.

Zdaniem organizatorów, w tego typu akcjach, których w całej Polsce nie brakuje „chodzi nie o szokowanie, a o przekazanie prawdy”. Tylko że Hitler zakazał Niemkom aborcji, nawet pod groźbą kary śmierci. Zarządzenie umożliwiające legalne przerwanie ciąży dotyczyło kobiet z wrogich Niemcom narodów, które z punktu widzenia rasowego podziału świata sprowadzały się do roli niewolników i siły roboczej na rzecz udoskonalania, m.in. gospodarczego, „rasy panów”. Hitler nie był więc zwolennikiem aborcji, a jej wprowadzenie na ziemiach okupowanych traktował jako element działań wojennych, prowadzących do podboju świata.
Mamy XXI wiek, a od wybuchu II wojny światowej minęło 85 lat, jednak żaden polityk nie pokusił się o zmianę polskiego prawa. Artykuł 256 kodeksu karnego zabrania, pod groźbą kary pozbawienia wolności do lat 3, „propagowania nazizmu, komunizmu, faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego lub nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość”.
Słowem kluczem jest: „propagowanie”. W polskim prawodawstwie ugruntowano pogląd, że jakoby „propagowanie nie może być rozumiane jako prezentowanie”. Podobne stanowisko wyraziła częstochowska prokuratura, dla której samo prezentowanie wizerunku Hitlera na placu Biegańskiego nie jest propagowaniem nazizmu, a jedynie wzmocnieniem przekazu akcji antyaborcyjnej.

Od lat, odkąd zwolennicy zakazu przerywania ciąży wystawiają bilbordy we wszystkich miastach w Polsce, w wyniku nieprecyzyjnego prawa toczy się spór prawny o to, czy prezentowanie to już upowszechnianie, nawołujące do nienawiści i czy aby na pewno w naszym kręgu kulturowym postać Hitlera kojarzy się z nazistowskim ustrojem państwa i jego zbrodniami przeciwko ludzkości?

Polska, w wyniku II wojny światowej rozpętanej przez Hitlera straciła ponad 6 milionów obywateli, przy 34-milionowej populacji. Doszczętnie zniszczono gospodarkę, rolnictwo, infrastrukturę miast i wsi. Wydawać by się mogło, że to właśnie Polacy winni zadbać o jednoznaczne zapisy prawne, na potrzeby tak zwanej „prawdy historycznej”, o której krzyczą propagandziści.
To czego nie zrobili polscy politycy, zrobili niemieccy, bo pokazywanie, chociażby twarzy Hitlera jest w Niemczech karalne, niezależnie od kontekstu. Przykład z maja bieżącego roku. Jeden z wykładowców w szkole wieczorowej nosił w trakcie zajęć koszulkę z wizerunkiem Adolfa Hitlera, na co zwrócili uwagę zbulwersowani studenci. Władze szkoły szybko zareagowały na incydent i natychmiast zwolniły wykładowcę, przerywając zajęcia. Zakazano mu wstępu do szkoły oraz kontaktu ze studentami. Od razu do akcji wkroczyły służby ds. walki z przestępczością polityczną, które błyskawicznie wszczęły postępowanie karne za używanie symboli organizacji wrogich konstytucji Niemiec.
W Częstochowie organizator akcji antyaborcyjnej na placu Biegańskiego i w Alejach nie poinformował magistratu o tym, co zamierza podczas swojej pikiety przedstawiać, ponieważ nikt nie pytał. Urząd miasta nie miał więc pojęcia, że w czerwcu pojawi się w Częstochowie bilbord z Hitlerem, a w sierpniu z Leszczyną – wraz z rozczłonkowanymi płodami.
Jedyną osobą, która poprawnie zareagowała na niedopuszczalną reklamę zbrodniarza wojennego była Jolanta Urbańska, była radna miasta Częstochowy, aktywistka. To ona złożyła zawiadomienie do prokuratury.

Skoro w Polsce, w Częstochowie nikt nie odczuwa zażenowania z powodu czerwcowej prezentacji – w biały dzień w centrum miasta – wizerunku Hitlera, to tym bardziej nikt nie spłonie ze wstydu z powodu sierpniowej „wystawy” z Izabelą Leszczyną w roli głównej – zdaniem antyaborcjonistów – szefowej „ministerstwa zabijania”.

Renata R. Kluczna

Udostępnij:

1 Komentarz

  • mario

    *******

  • mario

    Niestety, to nie wyjątek … Polska na drodze zdegenerowanej teokracji pod dyktando kleru, episkopu i ordo curvis…
    […]
    ————————
    Dla słabiej zorientowanych w kwestii aborcji:
    W 2023 r. w ramach formalnego systemu opieki zdrowotnej w USA wykonano szacunkowo ponad milion (1 025 690) aborcji czyli 15,7 aborcji na 1000 kobiet w wieku rozrodczym z czego 63% stanowiły aborcje farmakologiczne — oba wyniki są rekordowe.

    Liczby aborcji wg Eurostatu::
    Francja (2022) – 234 300 aborcji
    Niemcy (2023) 94 596
    Italia (2023) 63 653.

    [komentarz zmoderowany przez redakcję]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template
Materiały audio
Materiały wideo

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Skip to content