Większość Polaków (61%) nie ma zaufania do obecnego systemu emerytalnego w Polsce i prawie tyle samo (63%) nie oszczędza, ani nie inwestuje samodzielnie, by mieć wyższą emeryturę. Ponad połowa badanych zdaje sobie sprawę, że ich emerytura będzie niższa niż ostatnie zarobki, ale co dziesiąty sądzi, że jego emerytura będzie wyższa. 13% Polaków uważa, że wysokość emerytury powinna być taka sama dla wszystkich, niezależnie od liczby przepracowanych lat i odłożonych składek – tak wynika z badania przeprowadzonego dla serwisu ciekaweliczby.pl.
Badanie pokazuje, że zaledwie 11% Polaków ma zaufanie do obecnego systemu emerytalnego
w Polsce. Większość nie ma zaufania, a co czwarty Polak nie jest w stanie jednoznacznie się określić. Największą nieufność do obecnego systemu emerytalnego deklarują wyborcy Koalicji Obywatelskiej (76%) i Lewicy (71%), a najmniejszą – osoby popierające Prawo i Sprawiedliwość (47%). Wyniki potwierdzają, że ciągłe zmiany w systemie emerytalnym wprowadzane przez kolejne rządy, nie służą budowaniu zaufania do tego systemu.
Pomimo, że większość osób nie ma zaufania do systemu emerytalnego, to jednak ani nie oszczędza, ani nie inwestuje samodzielnie, by mieć wyższą emeryturę. Tylko 37% dorosłych Polaków podejmuje starania na poczet wyższej emerytury w przyszłości.
Niezależnie od sympatii politycznych, poziom świadomości badanych, związanej z koniecznością oszczędzania na emeryturę, pozostawia wiele do życzenia. Wyborcy trzech głównych ugrupowań politycznych: PiS, Koalicji Obywatelskiej i Lewicy są wyjątkowo zbieżni w tym zakresie i na bardzo podobnym poziomie nie oszczędzają, ani nie inwestują z myślą o wyższej emeryturze.
Większość badanych jest słusznie przekonana, że ich emerytura będzie niższa od ich ostatnich zarobków. Co dziesiąty uważa, że jego emerytura będzie wyższa, 4% – że będzie na podobnym poziomie, jak jego ostatnie zarobki, a 27% tego nie wie. Świadomość, że emerytura będzie niższa niż ostatnie zarobki jest zdecydowanie najwyższa wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej (80%) i Lewicy (73%), a najniższa w elektoracie PiS (54%). Wśród wyborców partii rządzącej jest najwięcej osób błędnie przekonanych, że ich emerytura będzie wyższa niż ostatnie zarobki lub na podobnym poziomie.
Obecnie średnie świadczenie emerytalne wynosi trochę ponad połowę przeciętnego wynagrodzenia, a według szacunków obecni 30-40-latkowie będą otrzymywać emerytury w wysokości ok. 30% swoich ostatnich zarobków.
– Badanie pokazuje, że konieczne jest prowadzenie szerokich akcji edukacyjnych zachęcających do samodzielnego oszczędzania na emeryturę. Wciąż większość Polaków nie robi nic, by zwiększyć swoje świadczenia, a duża część nadal nie wie, że ich emerytury będą niższe lub jest błędnie przekonana, że będą nawet wyższe – mówi Alicja Defratyka, autorka projektu ciekaweliczby.pl
Ponad połowa Polaków jest zwolennikami systemu wyliczania emerytury opartego na liczbie przepracowanych lat oraz wysokości odłożonych składek, czyli systemu, który obecnie w Polsce obowiązuje. Przekonanie o zasadności takiego systemu jest najbardziej rozpowszechnione w elektoracie Koalicji Obywatelskiej, a najmniej wśród zwolenników Prawa i Sprawiedliwości.
13% Polaków jest natomiast zdania, że wysokość emerytury powinna być taka sama dla wszystkich, niezależnie od tego, jak długo ktoś pracował i ile składek odłożył. Najwięcej zwolenników emerytury równej dla wszystkich jest wśród wyborców PiS.
1 Komentarz
większość z nich nie płaci składek bo gada że to wszystko runie. Najlepsze jest to, ze te same osoby oszczędności ani nieruchomości pod wynajem też nie mają zeby móc później z czegoś żyć. W przyszłości będą okradać tych którym się chciało o przyszłości pomyśleć.
większość z nich nie płaci składek bo gada że to wszystko runie. Najlepsze jest to, ze te same osoby oszczędności ani nieruchomości pod wynajem też nie mają zeby móc później z czegoś żyć. W przyszłości będą okradać tych którym się chciało o przyszłości pomyśleć.