Pierwowzorem bożonarodzeniowego drzewka w tradycji ludowej były gałązki świerkowe lub jodłowe, którymi dekorowano izby. Ich zieleń była symbolem odnowy, zwycięstwa odradzającego się życia, zapowiedzią obfitych plonów. Stopniowo gałązki zaczęły ustępować miejsca bardziej ozdobnej formie podłaźniczki. Wierzchołek iglastego drzewka (najczęściej świerka lub jodły) wieszano czubkiem do dołu, do drewnianego stropu w izbie paradnej. Przystrajano je orzechami, jabłkami, słomianymi zabawkami, czy barwionymi opłatkami.
Podłaźniczki królowały na polskich ziemiach do lat 20-tych XX wieku. Z czasem wyparły je tradycyjne choinki, które przywędrowały na ziemie polskie na przełomie XVIII i XIX wieku z Alzacji. Początkowo można było je spotkać w domach bogatego, ewangelickiego mieszczaństwa. Z czasem zaczęły pojawiać się w chatach katolickiego chłopstwa.
Po drzewko… do lasu!
Dziś w choinkę najlepiej zaopatrzyć się w najbliższym nadleśnictwie lub u leśniczego w leśniczówce. Istnieje też możliwość samodzielnego pozyskania jej na plantacji.
– W tym roku plantacje choinek w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach będą otwarte dla mieszkańców regionu w dwa weekendy, poprzedzające Święta Bożego Narodzenia, czyli w dniach 9-10 oraz 16-17 grudnia. Kupując choinkę u leśnika mają Państwo pewność, że będzie ona pochodziła z legalnego źródła. Każdy, kto kupi u nas drzewko, otrzyma dowód sprzedaży, czyli asygnatę, dzięki której może być pewien, że przy jej pozyskaniu nie zdewastowano lasu. Plantacje choinek zakłada się w miejscach, w których raczej trudno będzie docelowo wyhodować kilkudziesięcioletni las, np. pod liniami wysokiego napięcia. Taka plantacja przez 4 do 7 lat stanowi element ekosystemu, biorący udział w obiegu dwutlenku węgla i tlenu – mówi Damian Sieber, Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach.
Samodzielne pozyskanie choinki na plantacji, to już w wielu rodzinach tradycja i coroczna weekendowa wyprawa rodziców z dziećmi na poszukiwania, tego jedynego, najpiękniejszego drzewka.
– Choinkobranie, bo pod taką nazwą funkcjonuje sprzedaż drzewek w Lasach Państwowych, to dla nas leśników prawdziwe, piknikowe święto rodzinne. Na plantacjach przygotowujemy ognisko, na którym można upiec przywiezione ze sobą kiełbaski. Każdy też ma szansę, w specjalnie przygotowanych namiotach, zrobić do domu bożonarodzeniowy stroik. A obcowanie z naturą, rodzinny spacer w lesie, znalezienie idealnego drzewka to dla wielu maluchów prawdziwa świąteczna przygoda – wylicza Magdalena Świtka, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach dodając, że adresy i terminy sprzedaży choinek dostępne są na stronach internetowych i w mediach społecznościowych nadleśnictw.
Chociaż choinki sprzedawane przez Lasy Państwowe mają symboliczną cenę i są dostępne już od 30 złotych, istnieje sposób, aby otrzymać drzewko za darmo, 15 grudnia podczas wspólnej akcji Lasów Państwowych i Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Szczegóły dotyczące warunków będą opublikowane w grudniu. Warto śledzić również informacje na ten temat w radiu i telewizji.
Sosna, świerk, a może jodła?
Decydując się na kupno prawdziwego drzewka, mamy dwie możliwości: drzewko w doniczce lub cięte. Jeżeli wybierzemy pierwszy wariant, należy wytypować gatunek.
Świerk pospolity jest gatunkiem o dużej wrażliwości na wahania temperatur oraz brak wilgoci. Szybko traci igły. Świerk serbski czy kłujący jest formą bardziej odporną.
Sosny czarna i zwyczajna są jeszcze bardziej wytrzymałe na zmienne warunki.
Wybierając drzewko w donicy, zanim zagości w naszym domu, należy je stopniowo przyzwyczajać do zmiany środowiska, aklimatyzując w chłodniejszym pomieszczeniu (np. w wiatrołapie, czy piwnicy).
Jednak w przypadku roślin w donicach należy uważać na nieuczciwych sprzedawców, którzy w celu uzyskania wyższej ceny za drzewko, pospiesznie, tuż przed sprzedażą, przesadzają je z gruntu do donicy, skutecznie redukując przy tym system korzeniowy rośliny. Takie drzewko z pewnością nie przyjmie się w ogrodzie. Choinka w donicy, nabywana w celu późniejszego jej przesadzenia do ogrodu, winna być w niej hodowana od początku.
Kiedy zdecydujemy się natomiast na drzewko cięte, warto je umieścić w pojemniku z wodą (to przedłuży jego żywotność).
Święta, święta i po świętach…
Co robić z bożonarodzeniowym drzewkiem po świętach? Iglaka w donicy przenosimy w miejsce wcześniejszej aklimatyzacji i tam trzymamy aż do marca, kiedy to będzie dogodny moment na przesadzenie choinki do ogrodu. Natomiast cięte drzewko, w specjalnie zorganizowanych punktach od mieszkańców, odbiera Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Następnie przetwarza je na nawóz organiczny.
Prawdziwa choinka o zapachu świeżego świerka lub cytrusowej jodły jest zapewne dla wielu wspomnieniem czasu beztroskiego dzieciństwa. Żywa choinka dodaje magii i wyjątkowego klimatu w ten niezwykły świąteczny i ważny dla nas czas. Zadbajmy o to, by wspomnienia pachnącego świątecznego drzewka miały także nasze dzieci i wnuki.
Lucjan Dereń