Zapraszamy naszych Czytelników do współtworzenia cyklu “”: 7 kijów i 7 marchewek. W każdy numerze gazety będziemy przyznawać kije – za karę i marchewki – w nagrodę, tym instytucjom publicznym lub osobom, którzy źle lub dobrze przysłużyli się naszemu miastu i regionowi.Propozycje prosimy nadsyłać na nasz adres: redakcja7dni@interia.pl
Siedem kijów dostaje w tym tygodniu prezydent Matyjaszczyk, za zawód, jaki sprawił fanom kapel podwórkowych, fanom folkloru miejskiego, fanom muzyki, fanów tanga, walca i beginy. Przez 8 lat odbywał się w Częstochowie Jurajski Jarmark Kapel. W roku ubiegłym prezydent Matyjaszczyk otwierając tę imprezę zapraszał mieszkańców na następną edycję, która miała odbyć się
w tym roku, zapewniał fanów o kontynuacji, jednak były to tylko słowa. W tym roku, pomimo dużych starań, wydział kultury odmówił organizatorowi możliwości kontynuacji tej imprezy. Impreza jednak odbędzie się, ale już nie w Częstochowie., tylko w Kamyku i pod zmienioną nazwą. Festiwal Kapel Folkloru Miejskiego, z nagrodami w postaci złotej srebrnej i brązowej gęsi, ściągnie kapele i miłośników muzyki podwórkowej do Folwarku w Kamyku 31 sierpnia.
Siedem marchewek otrzymuje pan Wojciech, kataryniarz, który daje radość przechodniom w trzeciej alei. By starszych ucieszyć znajomym widokiem i niesłyszanymi od dawna dźwiękami, a młodym dać znakomitą lekcję historii, występuje on w stroju z epoki katarynek. Za chwile wytchnienia w codziennej gonitwie, którymi pan Wojciech obdarza wszystkich przechodniów, zarówno Częstochowian, którzy przyprowadzają rodziny i znajomych by go posłuchać, jak i przyjezdnych, którzy zapamiętają niebanalną ciekawostkę z wizyty w naszym mieście, siedem soczystych marchewek wędruje do pana Wojciecha, by dać mu witaminy i siłę do niestrudzonego kręcenia korbą zabytkowego instrumentu.