Z okazji 15 rocznicy istnienia, w każdym numerze Tygodnika będziemy przypominać nasze stare wydania wraz z fragmentami artykułów.
Nr 37 (123) 2006
* „Zamiast Merkurego Galeria Częstochowa” – autorstwa mp
Być może w przyszłym roku zniknie z częstochowskich ulic zniknie jedno z socjalistycznych straszydeł Dom Handlowy Merkury. I to za sprawą Amerykanów. Na jego miejscu ma stanąć trzykondygnacyjna galeria handlowa – o nazwie Częstochowa – z windami i ruchomymi schodami. Na jej tyłach ma powstać dwupiętrowy garaż na 180 samochodów. Inwestycja ma kosztować 19 milionów euro. Amerykańska firma Polimeni Organization kupiła Merkurego miesiąc temu. Pertraktacje trwały bardzo długo. Wiosną zamierza rozebrać stary budynek, część wyburzając.
Nr 38 (124) 2006
* „Malarstwo Juliette Binoche” – autorstwa ak
21 września w Częstochowie po raz pierwszy w Polsce będzie można zobaczyć wystawę malarstwa francuskiej aktorki Juloiette Binoche – gwiazdy światowego kina, laureatki Oscara i wielu innych nagród filmowych. Na ekspozycje składa się 28 prac, wśród których są obrazy, pastele i szkice. Otwarcia wystawy dokona Monique Stalens , matka aktorki, bardzo związana z naszym miastem, bo tu – w 1939 urodzona.
* „Urząd nie chce zwrócić pieniędzy!” – autorstwa Renaty Ryłko
W Częstochowie – zdaniem Wydziału Transportu i Ewidencji Gospodarczej – wnioski o zwrot niesłusznie zawyżonej kwoty za wydanie karty pojazdu auta sprowadzonego z zagranicy złożyło, jak do tej pory, zaledwie kilkadziesiąt osób. W całym kraju skala problemu sięga znacznie dalej – kilkudziesięciu tysięcy ludzi. – Chyba w bajki Pani wierzy… Urząd jest niczym czarna dziura – przyjmuje chętnie, ale nigdy nie zwraca – żali się jeden z wnioskodawców. – Pieniądze wziąć umieli, a teraz nie ma komu ich zwrócić. Dla ministrów i innych urzędników 425 złotych różnicy to żadna kasa, ale dla mnie to prawie połowa miesięcznej pensji.
Nr 39 (125) 2006
* „Starosta pod lupą” – autorstwa Renaty Ryłko
Skoro Wybory Samorządowe już blisko, jak alergie powraca temat: czy powiaty są potrzebne? (…) Od wielu lat politycy bezwstydnie zapewniają o prowadzeniu tak zwanego „taniego państwa”. Oto skromna symulacja: w Polsce jest 308 powiatów (więc tyleż samo urzędów). W jednym starostwie pracuje średnio około 200 osób, których płaca wynosi około 2.000 złotych miesięcznie (oczywiście wynagrodzenia na stanowiskach kierowniczych są znacznie większe, po kilka tysięcy złotych na osobę), więc: 308 x 200 = 61.600 osób; 61.600 osób x 2.000 zł = 123.200.000 zł. Tyle miesięcznie kosztuje utrzymanie urzędników – to tylko płace (bez kosztów budynków i innych mediów), co przez rok daje 1.478.400.000 zł. To blisko 1,5 miliarda złotych rocznie!
Nr 40 (126) 2006
* „Który szpital do likwidacji?” – autorstwa Renaty Ryłko
Zgodnie z kontrowersyjnym pomysłem Ministra Zdrowia szpital, który ma mniej niż 150 łóżek zostanie zamknięty! Z tego powodu w całym kraju zostanie zlikwidowanych około 200 placówek. W regionie częstochowskim „za mało” łóżek ma „Hutniczy” Szpital Chorób Wewnętrznych przy al. Pokoju w Częstochowie oraz Szpital Rejonowy z oddziałem w Kłobucku i w Krzepicach. (…) Minister Zdrowia prof. Zbigniew Religa uzasadnia swoje działania zbyt dużą liczba szpitali, które NFZ musi finansować. (…) Przeciwnicy pomysłu Religi uważają, że likwidacja niektórych placówek utrudni pacjentom dostęp do leczenia.