Z archiwum
Z okazji 15 rocznicy istnienia, w każdym numerze Tygodnika przypominamy nasze stare wydania wraz z fragmentami artykułów.
NR 42 (077) 2005
* „Bądź ostrożny” – autorstwa RR
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Myszkowie, z związku z stwierdzonymi przypadkami wystąpienia ptasiej grypy w krajach europejskich, zwrócił się do burmistrzów i wójtów powiatu myszkowskiego z prośbą o rozpropagowanie na podległym im terenie Rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi (…) Rozporządzenie wprowadza zakaz organizowania na terytorium Polski targów, wystaw, pokazów i konkursów z udziałem żywych kur, kaczek, gęsi, indyków, przepiórek, perlic, strusi, a także bażantów, gołębi i kuropatw.
NR 43 (078) 2005
* „Dwóch obcokrajowców w lidze? Maślanka dopiął swego – autorstwa zic-zaca
Jeśli prezydium Polskiego Związku Motorowego na czele z prezesem Andrzejem Witkowskim zaakceptuje wniosek Głównej Komisji Sportu Żużlowego, mówiący, że w najbliższym sezonie może występować w jednej z drużyn ekstarligowych dwóch obcokrajowców (jeden z grona uczestników Grand Prix i jeden spoza cyklu) to Marian Maślanka, prezes Włókniarza Częstochowa, może czuć się ojcem zmian w polskim czarnym sporcie. Przynajmniej jeśli chodzi o zatrudnianie jeźdźców zagranicznych.
NR 44 (079) 2005
* „Wykorzystani jak Indianie” – autorstwa Renaty Ryłko
Konsument jest w Polsce oszukiwany 20-30-krotnie częściej niż w USA. Oszukiwani jesteśmy zarówno wtedy, gdy handlowcy nie chcą wymienić wadliwego towaru lub twierdzą, że nie można reklamować przecenionego produktu, jak i wtedy, gdy bank lub firma nie przedstawiają nam prawdziwego kosztu kredytu. (…) Niestety, w dalszym ciągu świadomość konsumpcyjna Polaków praktycznie nie istnieje, dajemy się wykorzystywać niejako na własne życzenie – jak Indianie, którzy za kolorowe paciorki, warte 23 dolary, sprzedali Manhattan.
* „Co powie poseł? Halina Rozpondek: Nie lubię być opozycją” – autorstwa Sylwii Bieleckiej
– Co zamierza pani zrobić dla miasta i regionu (…)? Halina Rozpondek: – Oczywiście w Sejmie działamy dla całego kraju, ale zawsze należy pamiętać, kto na nas głosował. Podobnie jest w radzie miasta. Pracuje się na rzecz wszystkich mieszkańców. Jako parlamentarzystka zadbam o hutę i zysk z jej sprzedaży. Żeby, broń Boże, tych pieniędzy nie wchłonęły Katowice. To dobry pomysł, by przekazać je na Uniwersytet Częstochowski albo na infrastrukturę.
NR 45 (080) 2005
* „Tanie Państwo – Nędzna Częstochowa” – autorstwa Sylwii Bieleckiej
Uwaga, uwaga!!! Częstochowski Tygodnik 7 dni apeluje do wszystkich częstochowskich parlamentarzystów, władz miasta, powiatów: częstochowskiego, kłobuckiego, myszkowskiego i lublinieckiego, do dyrektorów i kierowników instytucji państwowych i samorządowych, przedsiębiorców, a przede wszystkim do mieszkańców naszego subregionu o wspólną walkę na rzecz obrony tego, co jeszcze zostało! (…) Zbieramy podpisy pod listem protestacyjnym, który zostanie przesłany do premiera Kazimierza Marcinkiewicza . Nie zgadzamy się z rządowym projektem likwidacji Placówki Zamiejscowej Śląskiej Urzędu Wojewódzkiego w Częstochowie. Bo to oznacza dopiero początek zamykania kolejnych instytucji. Niczego już nie będzie można załatwić w naszym mieście.