Na zbiorniku Lelity (Kontowskie) zawodnicy Koła Pajęczno, zakończyli tegoroczne zmagania w wędkarstwie spławikowym. Były to 9 zawody z cyklu Grand Prix 2018.
Do rywalizacji przystąpiło 21 zawodników. Niestety w tym dniu pogoda nie rozpieszczała zawodników. Jesienna aura z trzema stopniami Celsjusza na plusie i przez całe zawody deszcz bardzo utrudniała zawodnikom wędkowanie.
Po 4 godzinach wszyscy byli zmarznięci, ale bardzo zadowoleni z rywalizacji. Nie ma się, czemu dziwić, bo złą pogodę wynagrodziły wędkarzom ryby, które w tym dniu żerowały rewelacyjnie. Wszyscy razem, a w zasadzie to 18 uczestników (trzech nie złowiło ryby) zgłosiło do wagi ponad 70 kilogramów ryb. W tym dniu rozstrzygała się również klasyfikacja GP.
Pierwsze miejsce już dawno było zarezerwowane dla Bartłomieja Orłowskiego, który zwyciężając w pięciu zawodach zapewnił je sobie już dawno. Nie udało mu się zostać „Mistrzem Koła” w metodzie spławik, ale nie ma to jak walczyć cały sezon, mieć zawody dobre i wspaniałe, i tylko 2 razy minąć się z pudłem i podium.
Na drugim miejscu w całorocznej klasyfikacji uplasował się Bogdan Filak.
Natomiast o trzecim miejscu zdecydowała waga ryb z całego sezonu (dwóch zawodników miało taką sama liczbę punktów). Jacek Wielgosik walczył do końca, nie poddał się, i to mu dało w ostatnich zawodach przewagę, która zaważyła na całym sezonie. Swoim wynikiem zrzucił na 4 miejsce tegorocznego „Mistrza Koła” Roberta Leszczyka.
Najlepsza trójka zawodów:
1. Andrzej Nowak – 9.115 pkt.
2. Grzegorz Włodarczyk – 7.650 pkt.
3. Bartłomiej Orłowski – 5.650 pkt.