– Mamy dość takich rządów… – mówi jedna z mieszkanek bloku przy ul. Zapolskiej 6.Od wielu miesięcy lokatorzy bloków przy Zapolskiej nie mają gdzie wyrzucać śmieci, nie dlatego, że nie ma koszy.
Są, a jakże, pojemniki w kształcie dzwonów z niewielkimi otworami. Nie ma mowy o wrzuceniu worka ze śmieciami w całości – nie przejdzie przez otwór. Mieszkańcy ustawiają więc worki na ziemi obok „dzwonów”, wokół których grasują bezdomne zwierzęta roznosząc odpady po całym osiedlu.
– Po pierwsze kosze do segregacji są zbyt małe, po drugie przez te otwory nie można nic wrzucić, a po trzecie mieliśmy trzy kosze na papier, szkło i plastik, ale ten pierwszy spłonął trzy miesiące temu i teraz mamy tylko dwa – mówi mieszkanka z ul. Zapolskiej.
Lokatorzy twierdzą, iż wielokrotnie o swoich problemach ze śmieciami informowali służby miejskie. Niestety jak dotąd, nie było żadnej reakcji.