Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

Utarli nosa lewicy

To bez wątpienia wielki sukces prawicy i Rady Miasta. Kontrowersyjna uchwała ze stycznia ubiegłego roku została przez radnych „naprawiona”. A rzecz dotyczy zasad wnoszenia, cofania i zbywania udziałów i akcji w spółkach miejskich przez prezydenta miasta. Innymi słowy radni naprawili swój błąd i odzyskali kontrolę nad miejskim majątkiem.

W styczniu 2012 roku radni przekazali pełnię władzy nad spółkami miejskimi prezydentowi Częstochowy. Większość rajców przyznała, że decyzja była błędna i doszło do niej w niefortunnych okolicznościach. Zdaniem prawicy uchwała została przemycona – tego dnia radni podejmowali wiele innych ważnych decyzji. Konsekwencje jednak tej konkretnej uchwały okazały się daleko idące. Przykładem jest przekazanie kamienicy przy Alei 49 na rzecz Agencji Rozwoju Regionalnego. O zabraniu nieruchomości spod zarządu ZGM radni dowiedzieli się z mediów, bo zgodnie z Uchwałą Styczniową prezydent nie musiał ich wcześniej pytać o zgodę. Miał wprawdzie obowiązek poinformowania ich o tym fakcie, ale tego obowiązku i tak nie dopełnił.

Ktoś zapyta: „A co tam jedna kamienica?”. Rzecz w tym, że Uchwała Styczniowa określała ogólne zasady zarządzania spółkami i nie chodzi tylko o jedną kamienicę. Zgodnie z tym zapisem prezydent mógł na przykład sprzedać MPK albo Cmentarz Komunalny i nikt nie miałby prawa tego zakwestionować. Matyjaszczyk mógłby też bez skrępowania wszechdecydować o majątku każdej ze spółek – np. do jednej wnieść aportem pieniądze, drugiej – kawałek gruntu, a trzeciej odebrać nieruchomość.

Na szczęście tego typu sytuacje należą już do przeszłości. Radni zdali sobie sprawę, że nie tylko ograniczyli swoje kompetencje w sprawie spółek, ale także poddali w wątpliwość sens funkcjonowania takiej rady, która niewiele może. Stąd też pojawiła się inicjatywa trzech klubów: PO, Wspólnoty Samorządowej i PiS-u. Od samego początku nie było jednak pewności, czy reprezentanci, a jednocześnie autorzy projektu uchwały, będą w stanie wpłynąć na swoich klubowych kolegów. Obawy okazały się słuszne. Jedna z prób przegłosowania uchwały zakończyła się niepowodzeniem, ponieważ radny Wawrzkiewicz z PO zablokował projekt kolegi z własnego ugrupowania. Dopiero za trzecim podejściem udało się prawicy dogadać.

Co się zmieniło?

Nowa uchwała przywraca radnym decyzyjność w sprawie majątku spółek miejskich. Teraz prezydent będzie musiał pytać radę o zgodę (w formie odrębnej uchwały) za każdym razem, kiedy będzie chciał wprowadzić jakiekolwiek zmiany w spółkach. Z jednym zastrzeżeniem: może wnieść do spółki wkład o wartości do 250 tys. zł.

***

Niesłusznie służby prezydenta, jak i sam Matyjaszczyk, dotychczasowe próby zniesienia Uchwały Styczniowej, odczytywali jako atak na SLD. Chodzi o to, że sytuacja staje się niebezpieczna, gdy władza pozostaje w gestii jednej osoby i poza wszelką kontrolą. Po to zostało powołane ciało uchwałodawcze (rada miasta), aby patrzeć na ręce władzy wykonawczej (prezydenta).

Abstrahując od wszystkiego, przegłosowanie tej uchwały jest niewątpliwie ogromnym sukcesem prawicy. Po raz pierwszy za rządów Matyjaszczyka lewica została spacyfikowana. Radni klubów z prawej strony sceny politycznej pokazali, że potrafią jednak odnaleźć wspólny język. Miejmy nadzieję, że nie po raz ostatni.

Udostępnij:

1 Komentarz

  • frantic.freelancer@gmail.com

    Wybory samorządowe 2014 się zbliżają. Część radnych spoza SLD zorientowała się zapewne, że „firmuje” absolutnie nieudolną, pozbawioną realnych osiągnięć, i znaczoną kolesiostwem trzeciorzędną polityczkę pana Matyjaszczyka. Tylko nieliczni potrafią wytrwać w roli fujary, którą dmucha organ wykonawczy. A swoją drogą ciekawe są te stosunki między organem stanowiącym – radą miasta – i egzekutywą wobec licznych norm kolizyjnych zapisanych w ustawach i regulujących kompetencje/uprawnienia i zadania obu organów. Без водки не разберёшь.
    À propos jest taka anegdota rosyjska:
    Stewardessa do innostranca podczas rejsu „Aerofłotem”:
    – Obiad dla pana?
    – A jaki jest wybór?!
    – Tak albo nie!!!

  • frantic.freelancer@gmail.com

    Wybory samorządowe 2014 się zbliżają. Część radnych spoza SLD zorientowała się zapewne, że „firmuje” absolutnie nieudolną, pozbawioną realnych osiągnięć, i znaczoną kolesiostwem trzeciorzędną polityczkę pana Matyjaszczyka. Tylko nieliczni potrafią wytrwać w roli fujary, którą dmucha organ wykonawczy. A swoją drogą ciekawe są te stosunki między organem stanowiącym – radą miasta – i egzekutywą wobec licznych norm kolizyjnych zapisanych w ustawach i regulujących kompetencje/uprawnienia i zadania obu organów. Без водки не разберёшь.
    À propos jest taka anegdota rosyjska:
    Stewardessa do innostranca podczas rejsu „Aerofłotem”:
    – Obiad dla pana?
    – A jaki jest wybór?!
    – Tak albo nie!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Skip to content