Drogowcy zapowiadają, że do 15 grudnia tramwaje powrócą na torowisko. Natomiast jeszcze przed Bożym Narodzeniem ma zostać przywrócony ruch na całej szerokości jezdni al. Niepodległości na odcinku wiaduktu.
Częstochowianie wykazują się ogromną cierpliwością i wyrozumiałością na wszelkie utrudnienia komunikacyjne w mieście. Narzekają, bo i trudno nie narzekać, ale elastycznie reagują na kolejne zmiany. Co prawda już przyzwyczaili się do „autobusu za tramwaj”, ale czekają na powrót tych drugich. Drogowcy zapewniają, że będą się starali, aby jeszcze przed 15 grudnia tramwaje znów zaczęły kursować. Mariusz Sikora, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu w Częstochowie potwierdza, że wszystko wskazuje na to, że termin jest możliwy do realizacji. Ruch będzie się jednak odbywał po jednym torze. Jednocześnie zapowiada, ze jeszcze przed świętami zostanie udostępniona dla ruchu cała jezdnia na wiadukcie w al. Niepodległości. Wszystko wskazuje na to, że jeśli jak co roku nie zaskoczy ich zima, święta będą wolne od narzekania na drogowców.