Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

Szminka

Kobiety malują usta co najmniej od 5 tysięcy lat. Dowodem na to jest pochodzące z tego okresu znalezisko odkryte na terenie ówczesnej Mezopotamii. Pomadka była wykonana na bazie potłuczonych kamieni półszlachetnych i nakładana na wargi i powieki.

Niedawne odkrycie w jaskini Blombos w Południowej Afryce być może przesuwa początki kosmetyków aż do 70 tysięcy lat wstecz. Znaleziono tam bryłkę ochry, której najprawdopodobniej używały mieszkanki jaskiń, podczas gdy u nas szalały mamuty i niedźwiedzie jaskiniowe. Niektórzy uczeni twierdzą, że malowanie ust przy pomocy różowych kawałków skał przez jaskiniowe damy, służyło jako sygnał dla mężczyzn, że nie mogą liczyć na ich względy, jeśli nie przyniosą do domu jakiegoś jedzenia.

Królowa Kleopatra VII (69-30 rok p.n.e.) podkreślała swoją urodę karminowym barwnikiem pozyskiwanym z chrząszczy. Wśród podobnych kosmetyków zdarzały się i takie, których receptury wykorzystywały substancje uznawane dziś za śmiertelne trucizny. Na przykład w Atenach, gdzie około III wieku p.n.e. kobiety posługiwały się białą szminką zawierającą biel ołowiową. Z kolei Rzymianki malowały się czerwonym tlenkiem ołowiu.

Pierwsza nowoczesna szminka pojawiła się na rynku w 1884 roku w Paryżu. Była to mieszanina oleju rycynowego, wosku pszczelego i łoju jelenia, zawinięta w jedwabne opakowanie. Właściwie szminka miała wówczas postać płynu, i stosowano ją przy użyciu pędzelka.

Za wynalazcę współczesnej szminki uważany jest Amerykanin Maurice Levy, który skonstruował ją dla francuskiej firmy kosmetycznej Guerlain. Zaprezentowany przez niego w 1915 roku utwardzony sztyft, miał 5 centymetrów wysokości i wysuwano go za pomocą dźwigienki zamontowanej w obudowie.

Historia szminki nie była prosta i pozbawiona zwrotów akcji. Liczne próby stworzenia nowego produktu spełzały na niczym, kończąc się np. wycofywaniem kosmetyku z rynku lub zakazywaniem jego stosowania przez władze. Średniowieczne kobiety malujące usta uchodziły za grzesznice. 

Szminka zdobyła popularność dzięki sufrażystkom, które nosiły ją na znak emancypacji‚ bo wcześniej mocno umalowane, czerwone usta wskazywały na prostytutkę. Jeszcze w roku 1924 nowojorska „Rada Zdrowia” przymierzała się do legislacyjnego zakazu używania szminki z wyjątkiem sytuacji, kiedy trzeba było maskować skutki choroby. Nie argumentowano jednak tych prób względami religijnymi, ale zdrowotnymi. Zdaniem Rady szminka zawiera trucizny, które mogą okazać się szkodliwe dla zdrowia… mężczyzn całujących wyszminkowane kobiety.

W 1927 roku Francuz Paul Baudecroux wyprodukował taką pomadkę do ust, którą wyciskało się z tubki wprost na wargi.

W latach 50-tych XX wieku nastąpił prawdziwy przewrót technologiczny w dziedzinie makijażu. Stało się to za sprawą chemiczki Hazel Bishop, która pracując po nocach w swojej kuchni wynalazła nierozmazującą się szminkę. Reklamowano ją później wizerunkiem całującej się pary i hasłem: „Pozostaje na tobie, nie na nim”.

Dzisiejsza szminka, oprócz podstawowych składników, może również zawierać witaminy, substancje odżywcze, nabłyszczające, nawilżające, zapachowe oraz filtry chroniące przed promieniowaniem ultrafioletowym. Jej kolor zależy od stopnia nasycenia zawartego w niej pigmentu.

Ciekawostka. 
W ciągu życia kobiety, do jej żołądka wędruje niemal 4 kilogramy czerwonej masy. Oznacza to, że przeciętna właścicielka malowanych ust w ciągu życia zjada prawie 100 szminek. Na szczęście współczesne szminki są nieszkodliwe dla zdrowia – składają się z olejów, wosków, pigmentów, substancji aromatycznych i pielęgnujących (np. olej rycynowy, wyciąg z rumianku). Spora część pomadek zostaje też „zcałowana”, albo ląduje na serwetkach i brzegach filiżanek.

W kosmetycznej modzie panuje pogląd, że w czerwieni gustują głównie Francuzki, Włoszki w pomarańczu, a Brytyjki w różu.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Skip to content