Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

MOTORYZACJA: Marcin Lisek po 40. Rajdzie Świdnickim Krause

Pierwszy start załogi Marcin Lisek/Alina Waleczek w ramach drugiej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski należał do wyjątkowo pechowych.

Załoga Forda Fiesty R2 debiutująca na polskich oesach już na pierwszym sobotnim odcinku Rajdu Świdnickiego Krause z Lubachowa do Walimia wypadła z trasy. Jak się okazało, na tym samym zakręcie, ale podczas jego drugiego przejazdu, swój udział w sobotnich zmaganiach ukończyły jeszcze trzy załogi. Prawy zakręt, który podczas piątkowych zapoznań wyglądał na dość szybki, po opadach deszczu i przejeździe załóg, posiadał duże ilości naniesionego błota. Załodze Lisek/Waleczek, choć spadła przy niemałej prędkości z ponad dwóch metrów do rzeki, nic poważnego się nie stało.
– Nie sądziłem, że tak potoczą się nasze losy podczas Rajdu Świdnickiego. Starałem się jechać pewnie, wiedząc, że staram się o licencję uprawniającą mnie do pełnoprawnego startu w RSMP. Oczywiście przygotowując się do późniejszych występów w RSMP, postanowiłem nie jechać tylko aby przejechać. Starałem się jechać swoim tempem, ale to co wydarzyło się na tym felernym zakręcie przeszło moje wyobrażenie. Wchodząc „dokręconą” trójką, bo tak opisaliśmy razem z Aliną ten zakręt na zapoznaniu, po wewnętrznej ujrzałem kibiców w miejscu gdzie nie powinni stać. Odruchowo odbijałem kierownicą w lewo i zabrakło już miejsca aby się uratować. Wypadliśmy z trasy, wpadając do rzeki. Najważniejsze, że nic nam się stało, samochód również nie został poważnie uszkodzony. Do momentu drugiego przejazdu załóg. Schodząc z trasy ostrzegałem sędziego startu, że w tym miejscu na jednym wypadnięciu się nie skończy. Chciałem aby w przerwie mój samochód został wyciągnięty. Tak się jednak nie stało, a później w tym samym wypadły jeszcze trzy auta: dwa Fordy i jedno Subaru, które wbiło się w moją Fiestę. Cóż, rajdy są nieprzewidywalne, ale mam nadzieję, że GKSS pozwoli mi po tym wydarzeniu kontynuować moje starty po licencję R1. Mam duże plany związane z rajdami i liczę, że to pechowe zdarzenie ich nie pokrzyżuje. Korzystając z okazji chciałbym bardzo podziękować mojej pilotce Alinie Waleczek, która wykazała się sporym opanowaniem i profesjonalizmem. Jestem również pod sporym wrażeniem atmosfery w Castrol Edge Fiesta Trophy. Do zobaczenia niebawem. – powiedział po pierwszym starcie Marcin Lisek.

foto: Lismar Rally Team

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Skip to content