Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

LIST OD CZYTELNIKA

Nie ma, że boli Historia zaczęła się 23.07 br. Wieczorem mocno zaczął mnie boleć ząb (ósemka zablokowana przez siódemkę). Ot ząb, ktoś by powiedział. Nie ja pierwszy i nie ostatni z bólem zęba. Oczywiście cała niedziela na silnych lekach przeciwbólowych. W poniedziałek nie poszedłem do pracy (dobrze, że szef wyrozumiały ) i od rana dzwonię do przychodni czy mnie przyjmą z bólem.

Pani w gabinecie (bo tam zostałem połączony) zapytała czy mam skierowanie (z tego co wiem do dentysty nie jest wymagane, chyba że do chirurga szczękowego). Wytłumaczyłem, że jest godz. 7.30 rano w poniedziałek i skąd mam jej wziąć to skierowanie. Następne pytanie, jakie padło z jej strony to czy jestem ubezpieczony. Oczywiście, że tak. Proszę przyjechać. Tak więc następna tabletka i jadę. Na miejscu kolejka nie mała ale czekam. Pół godziny mija, w szczęce rwie niesamowicie, człowiek spuchnięty jak prosiak, wchodzę do gabinetu spytać się tej Pani, co rano przez telefon z nią rozmawiałem czy mnie łaskawie przyjmą. A Pani pyta: a skierowanie jest? Ja mówię, że rano rozmawialiśmy, że nie mam. Bez skierowania ani rusz – usłyszałem. Zagotowałem się do czerwoności (każdy by się pewnie zirytował). Wkurzony, żeby nie nazywać inaczej, pojechałem do niepublicznej przychodni na Zajączka, gdzie zostałem przyjęty w ramach NFZ na konsultację. Lekarz przepisał antybiotyk i silny lek przeciwbólowy. Powiedział, że w tym stanie nie przeprowadza się ekstrakcji zębów. Dał tydzień i poinformował, że mogę u nich usunąć przeszkodę w dwojaki sposób: na kasę, gdzie termin ok. października i nie wiadomo czy będą w październiku kontrakty albo prywatnie (400 zł) zaraz po wybraniu antybiotyku. W sumie w desperacji byłbym i skłonny zapłacić ale pomyślałem: płacę składki (tzn. zakład) i dlaczego jeszcze ma do tego dokładać. Nie. Zacząłem brać leki i jakoś 5 dni się przemordowałem. W między czasie u lekarza rodzinnego dostałem skierowanie. 29.07. jadę na Kilińskiego 166 z nadzieją ulgi. I co się okazało. Pani na rejestracji oddaje mi kartę chipową wraz ze skierowaniem i mówi, że nie przyjmie ponieważ karta chipowa jest nie aktualna (zapomniałem zmienić adresu zamieszkania). Ja Pani tłumaczę, że aktualne dane osobowe zawiera mój dowód, a karta jest od tego, żeby potwierdzić, czy jestem ubezpieczony. Kategorycznie nie. Można się BARDZO zdenerwować. Jadę do NFZ Cz-wa ze skargą, że zaistniała taka sytuacja. Z miejsca dostałem telefony do przychodni stomatologicznych, w których jak się okazało w tym samym dniu udzielono mi pomocy (ząb został usunięty). Na miejscu w NFZ przy okazji złożyłem wniosek o zmianę nieszczęsnej karty. I tak cały tydzień z bolącym zębem zanim człowiekowi udzielono pomocy, która mu się należy. Za którą płaci i co z tego ma? Jednym słowem: g… Żenada.
Pozdrawiam

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Skip to content