Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

Klubowicze bez klubów w radzie miasta

Powszechnie wiadomo, że radni decydują o najważniejszych sprawach miasta (ciało uchwałodawcze) i nadzorują działania prezydenta (ciało wykonujące to, co nakazuje mu rada miasta). Radni – poprzez głosowania – decydują o wysokości podatków lokalnych, o tym ile płacimy za wywóz śmieci, która ulica będzie remontowana, gdzie powstanie nowy chodnik lub ścieżka rowerowa itp. Każdy akt prawa miejscowego ustanowiony przez radnych w formie uchwały, wpływa bezpośrednio na prawa i obowiązki mieszkańców.
Skoro radni podczas sesji rady miasta tworzą prawo lokalne, to tym bardziej – w trakcie tych samych sesji – nie wolno im prawa łamać. Pojawia się pytanie, na które nie ma łatwej odpowiedzi. Czy, aby na pewno nowa rada miasta Częstochowy (od kwietnia 2024) podejmuje decyzje w zgodzie z prawem?

Zgodnie z ustawą o samorządzie i ze statutem miasta Częstochowy, radni mają prawo tworzyć kluby radnych. Z Biuletynu Informacji Publicznej magistratu wynika, że obecnie mamy tylko jeden zarejestrowany klub – klub radnych Koalicji Obywatelskiej. Wolą wszystkich radnych PO jego przewodniczącą została Joanna Rekwirewicz.
Wbrew temu, co insynuują niektórzy radni, klubu radnych nie posiada Prawo i Sprawiedliwość oraz Lewica.

O co chodzi z tymi klubami?

Już na poziomie prawa krajowego jest mowa o klubach radnych. Uzupełnienie lakonicznego zapisu w ustawie o samorządzie gminnym znajdujemy w statucie każdej gminy, także Częstochowy. Wiadomo, że klub radnych tworzy co najmniej 3 radnych, i że informacja o jego powstaniu musi być przedłożona niezwłocznie przewodniczącemu rady miasta wraz ze spisem członków i regulaminem klubu, a potem opublikowana w BIP. Głównym kryterium tworzenia klubów radnych jest przynależność polityczna, co odzwierciedlają nazwy: obecnie – klub radnych Koalicji Obywatelskiej, w poprzedniej kadencji – kluby radnych: Prawa i Sprawiedliwości, Lewicy czy Wspólnie dla Częstochowy. Wszystkie kluby radnych minionej kadencji powstały zaraz po zaprzysiężeniu radnych.
Aktualnie, mimo że od wyborów minęły 4 miesiące i odbyło się już 6 sesji rady miasta – ani Lewica ani PiS nie kwapią się do legalizacji własnych klubów.

Prócz wzniosłych pobudek – kierowanie się dobrem wspólnoty samorządowej czy interweniowanie w zgłaszanych przez mieszkańców problemach – istnienie klubu radnych ma wymiar praktyczny. Na równi z prezydentem miasta, komisjami rady, mieszkańcami, inicjatywy uchwałodawcze przysługują także indywidualnemu radnemu oraz klubom radnych. Tylko że projekty uchwał zgłaszane przez pojedynczego radnego trzeba złożyć przewodniczącemu rady na co najmniej 14 dni przed terminem sesji, a w przypadku klubu wystarczy dni 7. I najważniejsze. Kluby radnych stanowią określoną prawnie formę organizacyjną, dzięki której radni zyskują szersze poparcie i nadają większą wagę reprezentowanym przez siebie poglądom. Punkt widzenia sprzymierzonej grupy radnych ma znaczenie dla mieszkańców, bo jest stanowiskiem całego klubu, a nawet lokalnych struktur partii.

Wolne elektrony

Ani radni Lewicy (Tomasz Blukacz, Małgorzata Iżyńska, Dariusz Kapinos, Zbigniew Niesmaczny, Sebastian Trzeszkowski i Zdzisław Wolski), ani radni Prawa i Sprawiedliwości (Katarzyna Jastrzębska, Robert Leciński, Alan Piotrowski, Monika Pohorecka, Paweł Ruksza, Koralina Stępień, Beata Struzik, Artur Warzocha i Piotr Wrona) nie złożyli na ręce przewodniczącego rady miasta Łukasza Banasia (PO) dokumentów o utworzeniu własnych klubów radnych. Nieoficjalnie przewodniczącym klubu PiS jest radny Artur Warzocha, a klubu Lewicy – radny Dariusz Kapinos. Póki co, klubów jednak nie ma, nie mogą więc istnieć funkcje przewodniczących tych klubów.
Ten oczywisty związek przyczynowo-skutkowy nie przeszkadza radnym publicznie snuć opowieści o czymś, co nie istnieje.

Już na pierwszej sesji rady miasta Częstochowy radny Dariusz Kapinos wypowiadał się „w imieniu klubu Lewicy zgłaszając Łukasza Banasia na przewodniczącego rady miasta”. Na kolejnej sesji rekomendował do Komisji Rewizyjnej „kolegę Zdzisława Wolskiego, Zbigniewa Niesmacznego, Tomasz Blukacza i radną niezależną Krystynę Stefańską” – ponownie w imieniu klubu. Robił to jeszcze kilkakrotnie przy zgłaszaniu kandydatów do pozostałych komisji rady miasta. Co więcej. Kapinos z upoważnienia nieistniejącego klubu radnych Lewicy wypowiadał się w sprawie absolutorium za rok 2023 dla prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka.

Nie inaczej postępują radni PiS-u, zgłaszając do komisji w imieniu fikcyjnego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości kandydatury partyjnych kolegów. Artur Warzocha, tak zwrócił się podczas sesji do prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka: (…) deklaruję w imieniu swojego klubu i zachęcam do tego również pozostałe kluby, umówić się na takie trzy miesiące spokoju. (…) my chcemy być taką opozycją konstruktywną i dopóki ja będę szefem klubu, deklaruje panu [prezydentowi], że będę starał się nad tymi wszystkimi niepotrzebnymi emocjami zapanować.”

Wespół w zespół akceptują

Wyrażenie: „klub radnych” otrzymało ściśle określoną formułę w ustawie o samorządzie gminnym oraz w akcie prawa miejscowego, jakim jest statut miasta. Legalne stosowanie tego zwrotu w przestrzeni publicznej najpierw wiąże się z ustalonymi prawnie obowiązkami, a potem z przywilejami. Nie wypada, by radni Częstochowy bezrefleksyjnie nadużywali sformułowania prawnie już zarezerwowanego, w przeciwieństwie do powszechnie stosowanych określeń jak grupa, koło, ekipa, kolektyw, czy partia. I nie chodzi wyłącznie o czcze gadanie radnych na sesjach… Jeśli rada miasta głosuje nad wnioskiem klubu radnych, którego nie ma, to głosowanie jest ważne czy też nie? Jeśli klub radnych, który nie istnieje, rzekomo składa projekt uchwały bądź do innej zgłasza poprawki to taki akt prawa miejscowego jest obowiązujący czy też nieważny? Dlaczego przewodniczący rady miasta Łukasz Banaś akceptuje na sesji wypowiedzi radnych, w których twierdzą, że występują „w imieniu klubu” – PiS czy Lewicy, które przecież nie istnieją?

Renata R. Kluczna

Udostępnij:

1 Komentarz

  • mario

    Maskarada alfonsów trwa…rzeczywistość zmanipulowana… tandetna propaganda wyparła absolutnie obywatelska debatę…
    Miasto bez obywateli to miasto partyjnych mafii, w którym dla wybranych wszystko dozwolone i kasa się zgadza, a reszta to czerń i frajerstwo… bez żadnego wpływu na zmiany zdegenerowanego stanu rzeczy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template
Materiały audio
Materiały wideo

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Skip to content