Kto zapłaci 2 miliony złotych?Sprawy tak dużego kalibru w regionie częstochowskim jeszcze nie było, a i ze świecą szukać w Polsce. Firma z Wrocławia złożyła pozew przeciwko aż 16 gminom naszego regionu i domaga się zapłaty około 2 milionów złotych za wybudowanie infrastruktury światłowodowej na ich terenie. Projekt „E-region częstochowski” w 85 proc. sfinansowała Unia Europejska, a całość inwestycji kosztowała blisko 30 milionów złotych. Teraz gminy żądają od lidera projektu, którym jest miasto Częstochowa jasnej deklaracji, co dalej. Pytają wprost: kto ma ponieść te koszty? W protokole ze spotkania przedstawicieli pozwanych gmin czytamy: „Gmina Poczesna – zaufaliśmy liderowi. My wywiązaliśmy się z zobowiązań. Czy miasto Częstochowa nie mogłoby oświadczyć, że jest jedyną stroną w tej sprawie bez angażowania pozostałych gmin?” Sprawa dotyczy gmin: Czestochowa, Myszków, Blachownia, Koniecpol, Koziegłowy, Żarki, Dąbrowa Zielona, Janów, Kamienica Polska, Konopiska, Lelów, Olsztyn, Poczesna, Poraj, Przyrów, Starcza.
Sprawa jest nad wyraz trudna. Stąd żadna z 16 gmin nie wychyla się, wręcz siedzi cicho jak trusia. Ciężko bowiem będzie wytłumaczyć mieszkańcom, że z powodu czegoś niedbalstwa nie będzie nowej drogi czy remontu szkoły, bo te pieniądze muszą pójść do firmy z Wrocławia. Żadna z małych gmin występujących w pozwie, nie ma 2 milionów złotych. Wszystkie oczy są więc skierowane na miasto Częstochowa, i nie tylko dlatego, że ma znacznie większy od innych budżet roczny, ale przede wszystkim z powodu pozycji lidera projektu.
Wszystko zaczęło się w 2010 roku, po tym, gdy projekt „E-region częstochowski” pozytywnie przeszedł ocenę formalną. Realizacja inwestycji zakładała wybudowanie 340 km sieci światłowodowej, obejmującej 29 gmin powiatów: częstochowskiego, kłobuckiego, myszkowskiego oraz miasto Częstochowę. Jedyną gminą z tego terenu, która nie weszła do projektu była Niegowa. Szerokopasmowa sieć miała ułatwić dostęp do internetu mieszkańcom wszystkich gmin biorących udział w projekcie, w tym także przedsiębiorstwom i instytucjom publicznym. Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk (SLD) chełpił się pozycją lidera projektu wśród 29 gmin. Ustalono, że prócz zaszczytów do obowiązków lidera projektu należeć będzie prowadzenie rozmów i rozliczeń w imieniu wszystkich gmin z Urzędem Marszałkowskim, pośredniczym w przekazaniu środków unijnych. Podpisano stosowne dokumenty, wyłoniono inwestora (konsorcjum dwóch firm: z Dąbrowy Górniczej oraz z Poznania), utworzono Stowarzyszenie ds. Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego Subregionu Północnego Województwa Śląskiego – i wszystko – prócz drobnego poślizgu czasowego – wydawało się, że idzie jak z płatka. 29 gminom nie pozostało nic innego, jak czekać na oddanie światłowodu do użytku.
Gdy wszyscy już byli w ogródku i niemalże witali się gąską, do 16 gmin wpłynął pozew złożony przez podwykonawcę robót, firmę z Wrocławia. Oskarża ona głównego wykonawcę oraz gminy, na których terenie firma podłączała sieć, że nie otrzymała wynagrodzenia za swoją pracę w wysokości 2 milionów złotych. Wykonawca twierdzi natomiast, że podwykonawca nie dosłał wszystkich niezbędnych do rozliczenia projektu dokumentów.
W odpowiedzi na pozew gminy sugerują, że kwestie sporne dotyczące umów pomiędzy wykonawcą a podwykonawcą, nie powinny być łączone z nimi. O tym jednak zadecyduje sąd. Niestety orzecznictwo w tej sprawie nie sprzyja gminom. Były podobne przypadki, choć na mniejszą skalę i pieniądze, i gmina zapłacić musiała.
Z jednego ze spotkań, zaraz po tym, gdy gminy otrzymały pozew, wyłania się obraz kompletnej niewiedzy gmin o projekcie i nieporadności lidera.
Gmina Kamienica Polska: miasto Częstochowa zapewniało, że nie należy odpowiadać na wezwanie firmy z Wrocławia. Wszystkie gminy potwierdzają ten fakt. Dlaczego taka sytuacja miała miejsce?
Gmina Dąbrowa Zielona: jaka jest koncepcja obrony? Z czym będziecie występować jako lider?
Gmina Olsztyn: prosimy o podanie merytorycznych argumentów.
Gmina Konopiska: nie znamy stanu faktycznego. Jest za mało czasu, żeby się przygotować. Sprawa jest przegrana. Nie znamy stanowiska Gminy i Miasta Częstochowy. Gminy mogą jedynie odpowiedzieć jaka była ich rola. Nie podejmowaliśmy w tej sprawie decyzji, nie znamy stanu faktycznego, nie możemy ponieść dodatkowych kosztów. Można wystąpić przeciwko miastu Częstochowa z roszczeniem regresowym.
Gmina Koniecpol: czas jest bardzo krótki. Gmina i Miasto Częstochowa ma jakąś koncepcje odpowiedzi, dokumentów wszystkich nie posiadamy. Proponuję, aby dziś podjąć decyzję, jakie osoby nas reprezentują i one w naszym imieniu niech prowadzą rozmowy z liderem.
Gmina Koziegłowy: należy powołać zespół radców prawnych z gmin z liderem na czele i zając wspólne stanowisko w tej sprawie i wspólnie odpowiedzieć na pozew.
Ktoś dał ciała, ktoś sprawy projektu „E-region częstochowski” nie dopilnował, ale też ktoś zapłacić będzie musiał. Każda z 16 gmin w duchu myśli: byle nie my.
Do tematu powrócimy.
2 komentarzy
Od 2010 roku w Częstochowie rządzi czerwony baron Matyjaszczyk,który
zaliczył przez 7 lat wiele wpadek,wymienię tylko kilka:kamienica
przy NMP 49,przepłacony łącznik ulicy
Skłodowskiej Curie z ul.Sobieskiego,
zakup za 60 mil.bubla pod nazwą Hybrydy,umarzanie podatków zagranicznym firmą,firmą które prawdopodobnie finansowały kampanie wyborczą Częstochowskim politykom.
Wybierajcie dalej cwaniaczków,głosujcie na ignorantów
którzy nie maja wizji i pomysłu na
rozwój miasta.
Od 2010 roku w Częstochowie rządzi czerwony baron Matyjaszczyk,który
zaliczył przez 7 lat wiele wpadek,wymienię tylko kilka:kamienica
przy NMP 49,przepłacony łącznik ulicy
Skłodowskiej Curie z ul.Sobieskiego,
zakup za 60 mil.bubla pod nazwą Hybrydy,umarzanie podatków zagranicznym firmą,firmą które prawdopodobnie finansowały kampanie wyborczą Częstochowskim politykom.
Wybierajcie dalej cwaniaczków,głosujcie na ignorantów
którzy nie maja wizji i pomysłu na
rozwój miasta.
To tyko początek wyliczanki…Generalnie ta “władza” sprawuję wladzę poprzez grę pozorów ,kłamstwa ,półprawdy, lenistwo i ignorancję.świetna natomiast jest w zawieraniu koalicji umożliwiających przetrwanie już dwóch kadencji poprzez sprzedaż stanowisk ,dostęp do kasy.Oczywiście “swoi” obdzielani są najchojniej /vide Niesmaczny/.Cóż dodać, wybierajcie tak dalej ,w żadnym innym mieście byłoby to niemożliwe.
To tyko początek wyliczanki…Generalnie ta “władza” sprawuję wladzę poprzez grę pozorów ,kłamstwa ,półprawdy, lenistwo i ignorancję.świetna natomiast jest w zawieraniu koalicji umożliwiających przetrwanie już dwóch kadencji poprzez sprzedaż stanowisk ,dostęp do kasy.Oczywiście “swoi” obdzielani są najchojniej /vide Niesmaczny/.Cóż dodać, wybierajcie tak dalej ,w żadnym innym mieście byłoby to niemożliwe.