Okazję do zadania nurtujących pytań samemu Kapturkowi, a także wielu innym postaciom z ulubionych książek częstochowianie mieli pewnego słonecznego przedpołudnia. Prawie dwie godziny trwała Parada Postaci Literackich głównym traktem miasta.
Imprezę zorganizowała Sekcja Bibliotekarska przy Związku Nauczycielstwa Polskiego oddział w Częstochowie. Parada uświetniła lokalne obchody Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich, które przypadają na 23 kwietnia. Głównym celem organizatorów była promocja czytelnictwa i korzystania z bibliotek. – Pojawia się obecnie niepokojąca tendencja. Próby łączenia i poniekąd likwidowania szkolnych bibliotek skłoniła nas do przedsięwzięcia kroków, które wykażą, jak ważna w edukacji i promocji książek jest rola biblioteki. Chcieliśmy też pokazać dzieciom, że książka oznacza nie tylko żmudne składanie liter, ale też daje pole do popuszczenia wodzów wyobraźni i świetnej zabawy – tłumaczy Renata Sowada z Sekcji Bibliotekarskiej, organizatora parady. Dzieciaków jednak nie trzeba było namawiać do uczestnictwa. – Po ogłoszeniu tego konkursu w klasie zawrzało: uczniowie przekrzykiwali się w pomysłach na przebranie. Każdy ma swoje ulubione książki, a więc także postaci. Myślę, że gdyby dziś było cieplej, wówczas przyszłaby cała klasa, ale i tak pojawiła się solidna grupa przedstawicieli – mówi nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 33.
Postaci literackie przemaszerowały z Placu Daszyńskiego na Plac Biegańskiego przed Ratusz Miejski. Wznosząc okrzyki, śpiewając, powiewając transparentami i plakatami barwny tłum około 100 uczestników emanował pozytywną energią. Na finiszu wybrano najpiękniejszych bohaterów. Dzieciaki prezentowały swe postaci, naśladując charakterystyczne ruchy, gesty, wypowiedzi. – Wszyscy zasługują na pochwałę i wyróżnienie za wysiłek i piękne przygotowanie kostiumów. Jednak zasady konkursu każą wytypować konkretnych laureatów. Przyznaliśmy kilka miejsc pierwszych, żeby podkreślić wyrównany poziom – zaznacza Renata Sowada. Najpiękniejszymi postaciami literackimi okazały się Pipi Langstrumpf, Ułan, Stonoga, Sherlock Holmes, Czerwony Kapturek. – Postać Sherlocka Holmes bardzo mi imponuje. Na razie znam ją tylko z wersji książkowej, ale niedługo będę oglądać film z tym bohaterem. Żeby dowiedzieć się, jak wygląda postać, skorzystałem z internetu. W samym przygotowaniu stroju pomagał mi tata – mówi Piotr Mularz ze Szkoły Podstawowej nr 33, jeden ze zwycięzców. Z chłopcem w paradzie wzięły udział koleżanki i koledzy z klasy, którzy jednak pozostali bez nagród. – Z naszej grupy tylko Piotruś został wyróżniony. Ale wszyscy się świetnie bawiliśmy. Za rok przyjdziemy całą klasą. Już zaplanowaliśmy, że wszyscy będą jednakowo przebrani dla większego efektu – zapowiada wychowawczyni Piotra vel. Sherlocka Holmesa. – Tak, wszyscy będziemy czarownicami – potwierdzają koleżanki tegorocznego zwycięzcy.
Parada Postaci Literackich pozwoliła przypomnieć sobie ulubione opowiastki. Pokazała też, jak bliskie nam są niektóre z nich. Zarówno uczestnicy, jak i obserwatorzy barwnego marszu bawili się świetnie. – W przyszłym roku odbędzie się druga edycja. Nauczeni tegorocznym doświadczeniem, inaczej zorganizujemy przebieg parady. Dzieci, jak to dzieci, bardzo szybko przeszły trasę, dlatego w następnych edycjach więcej czasu poświęcimy prezentacji na Placu Biegańskiego – mówi Renata Sowada.