Według danych statystycznych coraz więcej kobiet sięga po alkohol. W przypadku Pań droga ku alkoholowej przepaści ma jednak zupełnie inną specyfikę. To uzależnienie skryte, emocjonalne i niestety trudniejsze do zdiagnozowania.
Niszczyciel kobiecego ciała i duszy
Nie jest tajemnicą, że uzależnienie od alkoholu w przypadku kobiet nosi za sobą znacznie poważniejsze konsekwencje. Trzeba zacząć od tego, że samo wpadanie w alkoholizm jest procesem krótszym. Kobiecie potrzeba mniej czasu i ilości wypitego alkoholu, aby osiągnęła ona zaawansowany stan uzależnienia. Terapia z kolei trwa w tym przypadku znacznie dłużej, a powikłania zdrowotne – z racji m.in. fizjologii i specyfiki układu hormonalnego – mogą być bardziej rozległe i nasilone niż u mężczyzn. Dla przykładu pierwsze objawy marskości wątroby pojawiają się u kobiet już po 5 latach intensywnego picia, podczas gdy u mężczyzn potrzeba na to 10–20 lat.
Przykrym dla kobiet objawem może być niszczący wpływ na cerę, spowodowany zniszczeniem naczyń krwionośnych, przerostem gruczołów i przedwczesnym starzeniem się skóry. Skóra staje się opuchnięta, zaczerwieniona, z poszerzonymi, popękanymi naczyniami, zwracającymi uwagę otoczenia.
U kobiet nadużywających alkoholu powszechniejsze są również zaburzenia psychiczne – głównie pod postacią depresji, fobii i niepokoju, a także obniżonej samooceny, uczucia wyobcowania lub samotności. Częściej także zdarzają się u nich próby samobójcze.
Cień strachu w dolinie wstydu
Cechą charakterystyczną alkoholizmu u kobiet jest przede wszystkim wstydliwe ukrywanie problemu . Kobiety często piją alkohol w samotności, poza wzrokiem i bez wiedzy domowników. Dlatego życie i funkcjonowanie kobiety uzależnionej dość długo nie budzi zastrzeżeń i niepokoju wśród bliskich. Bywa, że pijące kobiety potrafią doprowadzić do mistrzostwa sposoby kamuflażu swojej choroby, przez lata pogrążając się w nałogu. Dlaczego tak jest? Z jednej strony kobieta-alkoholiczka postrzegana jest niesłusznie jako ktoś z samego dna społecznego, zepsuta moralnie. Dodatkowo picie wśród przedstawicielek płci żeńskiej nie było do tego stopnia akceptowane jak w odniesieniu do mężczyzn. W stereotypie społecznym kobieta to strażniczka miru domowego, pilnująca jego harmonii i porządku. Ten schemat już od dłuższego czasu ulega zmianie podobnie jak zachowania wśród Pań. Dziś nikogo już nie dziwi widok pijącej w miejscu publicznym kobiety a powiedzenie, „ale się nawaliłam” rzadko wzbudza zgorszenie. Dosyć powszechnym typem alkoholiczki są tzw. kobiety sukcesu. Panie niezależne, wykształcone, zajmujące kierownicze stanowiska, z którymi wiąże się wysoki poziom odpowiedzialności, stres i szybkie tempo życia, piją więcej niż panie, które wykonują zawody mniej prestiżowe – to jeden z wniosków zawartych w brytyjskich badaniach.
Terapia – jedynie słuszna decyzja
Strach alkoholiczki przed odkryciem jej problemu przekłada się również na opór przed terapią i leczeniem. Kobietę trudniej jest zmotywować do leczenia m.in. dlatego, że są w ośrodkach mniejszością wśród grona mężczyzn. Nie można zapominać, że pomoc tak naprawdę istnieje. Działają poradnie, grupy wsparcia – także dla tych, którzy chcą pomóc alkoholiczce. Można tam pójść, posłuchać, zasięgnąć informacji. Ważne, by nie zamykać się w czterech ścianach, nie czekać, aż tuż obok ktoś umrze z powodu alkohol
Z powodu alkoholizmu umiera czterokrotnie więcej kobiet niż mężczyzn. Metabolizm alkoholu przebiega bowiem u każdej płci odmiennie. Dlatego konsekwencje zdrowotne picia występują u pań częściej i w większym nasileniu. Po spożyciu takiej samej ilości alkoholu jego stężenie we krwi kobiety jest o 40 proc. większe niż u mężczyzny. Związane jest to z funkcjonowaniem układu hormonalnego. Kobieta szybciej się upija w przedmiesiączkowej fazie cyklu, a przyjmowanie doustnych środków antykoncepcyjnych powoduje dodatkowe spowolnienie metabolizmu alkoholu, co sprawia, że krąży on we krwi znacznie dłużej.
U kobiet, które piją dziennie średnio trzy lub więcej standardowych drinków (po ok. 10 g alkoholu), pojawiają się takie straty zdrowotne, jakie stwierdza się u mężczyzn pijących trzykrotnie więcej. Poważne problemy zdrowotne występują u kobiet średnio po 14 latach nadużywania alkoholu. Podobne zmiany pojawiają się u mężczyzn po 20 latach.