Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

Zamiast kanałów, wodociągi czyszczą kasę cz. 3

Temat częstochowskich wodociągów doczekał się kontynuacji i z całą pewnością na tym nie koniec. W pierwszym materiale zadaliśmy tytułowe pytanie: Czy mieszkańcy mniej płaciliby za wodę i ścieki gdyby…?
Dziś stawiamy kolejne pytania:
* W skali roku 2023 działalność wodociągów przyniosła zyski czy straty?
* Na jaką kwotę, i czy w ogóle spółka jest zadłużona?
* Jakie wynagrodzenia pobierają członkowie zarządu i rady nadzorczej?
Odpowiedzi łączą się z pierwotnym pytaniem i nawiązują do wypowiedzi naszych źródeł. Pracownicy wodociągów wykonują usługi, ale pieniądze ze zleceń nie trafiają do wodociągów. Niewiadomego pochodzenia podmioty gospodarcze, z pracownikami spółki w tle, realizują równie tajemnicze podwykonawstwa. Do tego dochodzą zagadkowe wątki samochodów, specjalistycznego sprzętu, nieruchomości, także rekreacyjnych. No to rzućmy okiem na dochody spółki, i oby się nie okazało, że wodociągi zajmują się wyłącznie ściąganiem od mieszkańców opłat za wodę, przy jednoczesnym przyzwoleniu spółki na bogacenie się prywatnych firmy tej samej branży rękami pracowników wodociągów.

Źródło 1. kontakt z redakcją nawiązało w 2020 roku. Tematu nie podjęliśmy. Gdy w 2024 roku redakcję odwiedziła następna osoba (źródło 2.), potwierdzając informacje źródła 1., opublikowaliśmy pierwszy materiał. Niebawem „wypłyną” kolejne… źródła.

Źródło 1.:
– Co roku ludzi w mieście ubywa, Częstochowa się kurczy. Mimo to sieć wodociągowa się rozrasta, bo przybywają nowe domki, osiedla. Proszę zobaczyć, co wyprawia budowlanka na Parkitce czy na Wierzchowisku, zresztą wszędzie w mieście. Kiedyś usłyszałem od dyrekcji, że dla wodociągów takie „dodatkowe zlecenia” pana Y to drobiazgi. Może i tak, ale gdy się je zsumuje to daje konkretny zysk dla spółki. Nie wiem czemu ma to służyć. Kilka razy odzywałem się, by to wyprostować, ale mnie uciszano. Czyszczeniem w wodociągach zajmuje się Dział Kanalizacji, w którym pracuje około 50 osób i jest 5 samochodów czyszczących. Kiedyś ludzie pracowali nawet w soboty. Teraz jest pierwsza i druga zmiana w dni powszednie. Kiedyś były noce na dyżurach, ale to pokasowali, bo zatkanie rur u klienta może przez noc poczekać do rana. Czyli jest dwuzmianowość. Najwięcej zatkań notuje się w Wigilię i Wielki Piątek, wtedy gdy prawie wszyscy są w domach. Tych rur jest w mieście i okolicznych gminach około 1.200 km. Teraz robią robotę pracownicy wodociągów, ale już przez firmę pana Y.

Na nieszczęście dla częstochowskich wodociągów, które ograniczyły naszej redakcji dostęp do informacji, odmawiając odpowiedzi na zapytania prasowe – roczne sprawozdanie finansowe jest publiczne, dzięki „uprzejmości” Krajowego Rejestru Sądowego. Wodociągi, podobnie jak inne spółki, muszą co roku składać meldunek ze swojej działalności, a dokument ten jest kopalnią wiedzy o sytuacji finansowej przedsiębiorstwa. Sprawozdanie finansowe to bardzo obszerna i trudna do zrozumienia dla laika dokumentacja. Ma jednak kluczowe znaczenie dla… istnienia wodociągów. To właśnie w tym stosie papierów znajdujemy rozwiązanie łamigłówki: czy działalność spółki w takiej formule – ma w ogóle sens.

Podstawowym celem spółek komunalnych, w tym częstochowskich wodociągów jest zaspokajanie zbiorowych potrzeb mieszkańców, z drugiej jednak strony finanse spółki powinny się minimum bilansować.
Zarząd zapomniał, że działa w celu osiągania zysku dla spółki, a przede wszystkim w interesie właścicieli, których w przypadku częstochowskich wodociągów jest 10-ciu: miasto Częstochowa i gminy – Blachownia, Kłobuck, Konopiska, Miedźno, Mstów, Mykanów, Olsztyn, Poczesna i Rędziny. Jeśli spółka wygenerowałaby zyski, rozsądek podpowiada zainwestowanie ich w rozwój i nowe przedsięwzięcia. Tak robi spółka Gdańskie Wodociągi S.A., która za rok 2023 wypracowała zysk netto w kwocie prawie 6 i pół miliona złotych. Nie tylko oni. Katowickie Wodociągi S.A. zakończyły ubiegły rok zyskiem prawie 5 milionów, Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów prawie milionowym zyskiem. Opowieści przedstawicieli częstochowskiej spółki o trudnych czasach, w tym rzekomej blokadzie podwyżki taryf za wodę i ścieki nałożonej przez Wody Polskie, covidzie czy wojnach na Bliskim Wschodzie i Ukrainie – nie robią na nikim wrażenia.
Zarząd nie jest też na bieżąco z przepisami. Zgodnie z treścią nowego Kodeksu Spółek Handlowych „członek zarządu powinien przy wykonywaniu swoich obowiązków dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności oraz dochować lojalności wobec spółki.”
Kilkadziesiąt komentarzy pod pierwszym artykułem 7 dni burzą wszelkie wątpliwości.

Przejdźmy do sprawozdania finansowego za rok 2023, które wszystko wyjaśni w sprawie kondycji finansowej częstochowskich wodociągów, a do oceny brane są pod uwagę przychody, koszty, zyski, zobowiązania oraz aktywa.

Ze sprawozdania Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Częstochowie za ubiegły rok dowiadujemy się, że spółka poniosła straty w wysokości ponad 14 milionów złotych, tylko za jeden rok obrotowy. Jej zobowiązania krótko- i długoterminowe (kredyty, pożyczki) przekroczyły 50 milionów złotych. Wodociągi nie stronią też od zastawów hipotecznych na własnym majątku. Sięgają po kredyty, które w sytuacji, gdyby spółka przestała je spłacać, pozwalają wierzycielowi na sprzedaż nieruchomości dla odzyskania długu. Zobowiązania zabezpieczone majątkiem komunalnym przekraczają 22 miliony złotych.

Powiedzieć, że sytuacja finansowa spółki jest fatalna – to jakby nic nie powiedzieć. A wskaźników finansowych lepiej nie ruszać. Dla kontrastu, wynagrodzenia członków zarządu i rady nadzorczej mają się całkiem dobrze, a nawet bardzo. Honoraria dla dyrekcji wzrosły w porównaniu z rokiem 2022 o ponad 50 tysięcy złotych. Trzyosobowy zarząd wodociągów otrzymał w 2023 roku pensje w wysokości 1.490.238 złotych (Michał Król – prezes zarządu oraz członkowie: Zbigniew Cierpiał i Ewelina Balt). Rada nadzorcza, która – co ustaliliśmy wcześniej – nie ma pojęcia o tym, co dzieje się w wodociągach, zainkasowała w 2023 kwotę 483.535 złotych, przy czym – co określają przepisy – „posiedzenia są zwoływane w miarę potrzeb, jednak nie rzadziej niż raz w każdym kwartale.” 6 członków rady (Tomasz Herczyk, Robert Kalinowski, Marcin Miglus, Anna Potrzebowska, Krzysztof Smela, Łukasz Urbańczyk) i 3-osobowy zarząd kosztował mieszkańców regionu częstochowskiego w 2023 roku prawie 2 miliony złotych.
W sprawozdaniu jest mowa również o wypłaceniu w 2023 roku premii rocznej w wysokości 3 milionów złotych.

W usługach obcych czytamy o tym, że czynności informatyczne kosztowały spółkę w ubiegłym roku – 800 tysięcy, ochrona obiektów ponad 900 tysięcy oraz nienazwane pozostałe, za którymi nie wiadomo co się kryje, ponad 3 miliony złotych. O 100% wzrosły rok do roku usługi transportowe i w 2023 wyniosły ponad 250 tysięcy złotych.

Źródło 2.:
– Papier wszystko przyjmie… zresztą sam wiceprezydent Łukasz Kot powiedział ostatnio, że „ludzie różne rzeczy piszą”, w tych raportach też. Prawda jest inna i wszyscy o tym wiedzą. W Kłobucku wynajmowali koparkę, płacili 8 tysięcy złotych miesięcznie za ten wynajem. Opony używane dali do tej koparki, bo nie było czym jeździć. Jeden z członków zarządu jak się o tym dowiedział, to go krew zalała. Zablokował to. Powiedział, że w tej cenie to woli wziąć leasing i możemy mieć dwie koparki, a nie płacić komuś obcemu za koparkę. Tak pracownicy władze wodociągów oszukiwali. Mało tego, ludzie którzy powiedzieli, że jest nie tak jak powinno, a mieli rację oczywiście, to zaraz decyzją prezesa musieli zejść z koparki, z samochodu, byli zwykłymi robolami. A wiadomo, że jak jest się kierowcą czy operatorem to ma się dodatek do pensji. Kiedyś Y powiedział do mnie „niech się tylko pewna sprawa skończy to zrobię z tobą porządek, i to szybko”. Na następny dzień zaraz chłopaków z mojego działu pościągał z samochodów. Dwa lata temu prywatnie firma Y zakupiła zepsute wuko od wodociągów. Znaczy chodzili i mówili, że zepsute i Y kupił go po cenie zaniżonej, bo skoro zepsute. Po czym jego współpracownik w firmie Y, ale też pracownik wodociągów chodził po zakładzie i się chwalił, że wcale nie było zepsute, tylko specjalnie wyciągnęli bezpiecznik, by wyglądało na zepsute i kupili, jako uszkodzony niby. No, nieważne czy mówił prawdę, ale chociaż by się tym nie chwalił. To już jest naprawdę kabaret. Ludzie się z tego śmieją przez łzy, bo przecież wszystko widzą. Tylko kto to teraz udowodni, te wszystkie szwindle. Dlatego mówię: papier wszystko przyjmie…

Renata R. Kluczna

Udostępnij:

24 komentarzy

  • Tomasz R

    Znowu zadam pytanie, jak długo zarząd będzie trzymać YXZ oraz Kucharkę……. To jest rozbój w biały dzień, chcieli się wybielić to zdegradowali [komentarz zmoderowany przez redakcję] do funkcji mistrza (pewnie pensja została), cóż z tego jak [komentarz zmoderowany przez redakcję] to tylko pionek w grze. Tu trzeba zrobić porządek z Y i Kucharką oraz X to oni są zakalami tej firmy. Swoją drogą to [komentarz zmoderowany przez redakcję] jest niezwykle śmieszny i cyniczny, chodził i obiecywał że przyjrzy się pracy zarządu, i co ? Nic!!!! sprzedał się dla kasy, w sumie to trochę rozumiem [komentarz zmoderowany przez redakcję] utrzymać byłą rodzinę i obecną miłość życia ( ciekawe ile ona zarabia w wodociągach?)

    • Rysiek

      Fajnie by było gdybyście taki artykuł napisali o MPK i innych MZD jak tam się miske kolorowe uwłaszczyły i jak im dobrze. Tutaj może być trochę trudniej, bo trzeba znaleźć kogoś z byłych lub obecnych pracowników kto się nie będzie bał mówić. Skala niekompetencji jest w tych instrukcjach porażająca. Autobusami jeżdżą już absolutnie ci, którzy muszą czyli młodzież szkolna oraz emeryci i renciści na zakupy i raczej nikt więcej, a i warunki pracy kierowców do najlepszych nie należą. “IM” jest jednak dobrze. Bilety w góry od nowego roku.

      • Kasia

        Pewnego dnia pana Y odwiedził kolega od kostki w Jastarni, wjechał sobie na nasz zakład jakby był Kingiem ….. Nikt nie zatrzymał na bramie, siedział sobie z godzinę na kawie. Później znów wyjechał przez bramę jakby był naszym pracownikiem bez kontroli. Tuż za nim wyjechał King z kadrowcem, a zanimi pędem wyjechał Y. Pewnie w grze była duża suma🤔 i teraz jest pytanie kto kogo wydyma ? Y kadrowca czy na odwrót?
        Pozdrawiam wasza Kasieńka z biura

  • Tomasz R

    *******

  • Jutro

    *******

  • Kasia

    Obsługa informatyczna….. No właśnie jak to jest że tyle kosztuje program gdzie notorycznie się pieprzy, mało tego [komentarz zmoderowany przez redakcję] wystawia fv, za którą nasza firma płaci a umowa powstaję kilka tygodni później, gdzie jest prokuratura? gdzie jest NIK ? Nie mówię o radzie nadzorczej bo [komentarz zmoderowany przez redakcję]… sami wszyscy wiemy jak jest. To jest kradzież w biały dzień!!!!!

    • T. Lusia

      @Kasia
      Poruszyłaś ciekawy wątek.
      Faktycznie firma która jest autorem programu zwanego Zintegrowany System Informatyczny głównie naprawia to co sama spieprzy. Wszystkim już bokiem to wyłazi, że prawie po każdej aktualizacji przestaje działać coś co poprawiali wcześniej albo nie działa w ogóle.
      Z tym programem to męczą się nie tylko pracownicy, a eBOK to już wstyd na całe miasto i okolice. Klienci skarżą się co chwilę bo coś nie działa, ale kogo to obchodzi. Świetna fucha, brać kasę za naprawianie w kółko własnych błędów , a to nie są tanie rzeczy, co miesiąc jak widać kupa kasy leci do firmy „U”. No ale wodociągi stać przecież.
      Firma „U” należy do grupy wybrańców dla których zarząd jest wyjątkowo hojny i wyrozumiały. Zapewne część z tej kwoty wraca do kieszeni jakichś grubych ryb. A w firmie „U” najwyraźniej wiedzą, że mogą sobie tak pozwalać i żadna kara ich nie spotka. Bo jak wytłumaczyć fakt ,że nieraz tygodniami, a nawet miesiącami coś nie działa prawidłowo, a ponaglenia nie dają efektu?
      A pewien kierownik, nazwijmy go Nikodem D. od początku wszystko zamiata pod dywan, zachowuje się jak rezydent i akwizytor firmy „U” .
      Firma „U” chwali się, że u nas ich program działa idealnie, a jak z polecenia przyjeżdżają z innych firm wodociągowych obejrzeć ten cudowny system, to selekcjonuje się pracowników tak żeby tylko przytakiwali. Dodatkowo niektórych Nikoś uprzedza, żeby trzymali buzię na kłódkę, wskazywanie błędów i niedoróbek jest niemile widziane i można mieć kłopoty – o programie mówimy dobrze albo wcale.
      Byłam na takim spotkaniu i nie wierzyłam w to co widzę i słyszę, jakbyśmy o jakimś innym programie rozmawiali. Wygląda to jak nabieranie emerytów na cudowne garnki za pierdylion złociszy na kredyt. Szok

    • Ppp

      Prokuratura jest na ul. Sikorskiego, a NIK w Katowicach na ul. Powstańców. Nie musisz dziękować.

  • PracownikRoku

    Wszystko się kręci wokół kasy…
    Po pierwsze:
    w zapisie jest że aby zarząd mógł otrzymać duuuużą premię za dany rok jednym z warunków jest że wodociągi muszą inwestować, a więc inwestują w niewykorzystany sprzęt, w nowe wodociągi oczywiście częściowo za pieniądze z Funduszu Ochrony Środowiska a resztę za ogromne pożyczki. No ale dzięki temu kasa dla zarządu na koniec roku jest….. A zadłużenie rośnie…
    Po drugie:
    Dobry gospodarz inwestuje z tego co ma, no ale czego można się spodziewać po stronniczym zarządzie i [komentarz zmoderowany przez redakcję], która przychodząc z [komentarz zmoderowany przez redakcję] nie miała pojęcia o [komentarz zmoderowany przez redakcję] …… ( za to jest przyjaciółką [komentarz zmoderowany przez redakcję]…)

  • Porządkowy

    Ja to się zastanawiam ile kosztuje jeszcze usługa sprzątania. Bo zamiast zatrudniać kilka osób do tego na etacie to płacą komuś, a jak wieść gminna niesie musi się dzielić z którymś z kierowników pod “czujnym” okiem zarządu (pewnie komuś z zarządu też coś wpada do chłonnej kieszonki). słyszałem nawet, że przez to sprzątanie pokłócił się igrek z tym drugim kierownikiem. firma się zmieniła a osoby w niej sprzątające te same to też dziwne trochę bo jakość sprzątania ta sama.
    a co do strat i długów to kiedyś jak chciałem za granicę jechać to mi w NFZ powiedzieli, że składek wodociągi nie płacą to chyba rzeczywiście nie mieli pieniędzy. I jeszcze coś słyszałem, ale nie mogę sobie teraz przypomnieć co to było.

  • Megi

    Zaciekawiona postanowiłam zajrzeć do KRS rzucić okiem na sprawozdania finansowe.
    Wyłania się z tego porażający zestaw.
    Oto rachunek zysków i strat PWIK za ostatnie 8 lat:

    2016 : 3 670 051,17 zł
    2017 : 3 807 986,81 zł
    2018 : 3 848 772,90 zł
    2019 : 1 483 643,73 zł
    2020 : 621 734,92 zł
    2021 : -880 716,54 zł
    2022 : -6 031 859,82 zł
    2023 : -14 261 815,23 zł

    Do 2018 roku Prezesem był wielokrotnie wspominany Pan Andrzej Babczyński. Od 2019 wodociągi dopadła zaraza? Szarańcza? Hunowie? Przecież tak zachowują się najeźdźcy, okupanci. Nie – to po prostu efekt działania wybitnych managerów pobierających co rok grubą kasę. No i do tego ta – nazwijmy sprawy po imieniu – pseudo rada nadzorcza co rok daje im absolutorium żeby jeszcze wypłacili sobie ekstra nagrody. Najwyraźniej jeszcze im mało, a i wygłodniałych chętnych do tego tortu jest wielu. A gdzie są te pieniądze? Miejmy nadzieję, że jak w przypadku pana Bartłomieja S. smutni panowie z CBA wkrótce to wyjaśnią.

    • Temida

      Działanie na szkodę spółki uregulowane zostało w przepisie art. 296 k.k. Czyn ten zwany jest również przestępstwem niegospodarności bądź nadużycia zaufania, gdyż z zarzutami mierzą się najczęściej menadżerowie, którym powierzono zarząd cudzym majątkiem. Zgodnie z tym przepisem, zachowaniem karalnym jest doprowadzenie – poprzez nadużycie udzielonych tym podmiotom uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nich obowiązku – do znacznej szkody majątkowej spółki.

      Przestępstwo z art. 296 k.k. jest przestępstwem skutkowym (materialnym), co oznacza, że karalność uzależniona jest od wystąpienia określonego skutku.
      W przypadku typu z art. 296 § 1 k.k. konieczne jest powstanie znacznej szkody majątkowej, czyli takiej, której wartość przekracza kwotę 200.000,00 zł (dwieście tysięcy złotych).
      Typ kwalifikowany, określony w art. 296 § 3 k.k., wymaga z kolei wyrządzenia szkody w wielkich rozmiarach – powyżej 1.000.000,00 zł (jeden milion złotych).

      Za działanie na szkodę spółki w typie podstawowym grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
      Jeżeli sprawca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wówczas kara pozbawienia wolności wynosi od 6 miesięcy do 8 lat, a gdy wyrządzono szkodę wielkich rozmiarach od roku do lat 10.

      Nowelizacja Kodeksu karnego z 1 października 2023 roku wprowadziła surowsze kary za przestępstwa związane z działaniem na szkodę spółki.

      Jeśli szkoda przekracza 5.000.000,00 zł (pięć milionów złotych), kara może wynieść od 3 do 20 lat, a przy szkodzie powyżej 10.000.000,00 zł (dziesięć milionów złotych) nawet od 5 do 25 lat pozbawienia wolności. Te dwa wymienione wyżej przestępstwa nie są już wykroczeniami, a są zbrodniami. 

      W art. 296 § 5 k.k. została przewidziana instytucja czynnego żalu. Jeżeli sprawca przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie naprawił całą szkodę wywołaną przestępstwem, nastąpi jego depenalizacja – sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej.

      No to co? Hop hop hop, zbierać kasę bo inaczej przywitacie się wkrótce z kolegą Bartusiem, będzie mu raźniej zapewne.

  • Sprawdzam

    No i nic się nie zmienia i nie zmieni, Przewodniczący Łukasz Banaś otrzymał intratną posadkę w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego, gdzie został dyrektorem. To oczywiste bo z zawodu, jak sam wpisał jest “dyrektorem Generalnym”.
    Ciekawe jakie ma kwalifikacje i jak będą tam wyglądać wyniki finansowe.

  • Norek

    Pani Redaktor dobra robota, albo jej początek proszę nie ustawać w działaniach i krok po kroku rozwikłać tą zagadkę. Ludzie w PWIK dużo wiedzą i dużo powiedzą, Mieszkańcy Częstochowy się odwdzięczą, bo to wszystko to wierzchołek góry lodowej. To wyzwanie i trudność, ale kto jak nie Pani, osoba odważna i dociekliwa.

  • Łukasz

    Kucharka brała łyżeczką.,….no może łyżką i nikt o niczym nie wiedział bo przez tyle lat wszystkich okłamywała, a młody Y i King chcieli chochlą brać i tez by może nikt nie wiedział, ale Y próbował zgładzić jednego młodego pana, myśląc że sobie z nim poradzi, a tu młody pan okazał się mieć duże przyrodzenie i pokazał wszystkim, że się nie da, a wiedział więcej niż im się wydawało. Bardzo dobrze!!!!!! Myślę że kiedyś tu jeszcze wróci i dokończy zamiatać ten syf

  • Kasia

    Moi drodzy wszystkie oczy na ujęcie Mirów, bo King wraz z kierownikami pojechał sprzątać swoje studio🤣🤣🤣

  • Arti

    A ja się pytam gdzie jest prokurator ? Oni wszyscy powinni iść w ślady Bartłomieja S
    Czy doczekamy się uczciwości i prawdy ?

  • XYZ

    Jeśli komuś grozi dekada w więzieniu, a wiedzę ma przeogromną o mieście, to zwykle idzie na układ z prorokiem. Jeśli wie coś interesującego to to jest jedyną dla niego kartą przetargową by się ratować. Myślę, że mądry jest i zrobi użytek z wiedzy.

    • Justitia

      Muszę przyznać że z przerażeniem czytam o kolejnych ekscesach w Częstochowskich Wodociągach i rozmiarach tych nadużyć, de facto złodziejstwie,oszustwie i cwaniactwie, a wszystko to się dzieje za przyzwoleniem obecnej władzy w Częstochowie urzędującego Prezydenta Matyjaszczyka. Jak to możliwe, że właśnie ta grupa ludzi o której mowa działa bezkarnie przez długi okres czasu i praktycznie nie wiadomo czy kiedykolwiek poniosą konsekwencje swoich czynów. Czytając komentarz Temidy , która z wiedzą prawniczą posługuje się paragrafami kodeksu karnego rozumiem, że te czyny mają miano przestępstwa i konkretnego wymierzenia kary.Bo za takie rzeczy należałoby ponieść odpowiedzialność. Ale tu właśnie nasuwa mi się konkluzja, czy to kiedykolwiek nastąpi, czy Pani Redaktor pisze, ludzie komentują, a po jakimś czasie wszystko ucichnie i Ci”ludzie”, wywiną się z tego psim swędem?, nie zostaną ukarani?.To jest właśnie smutne, frustrujące, bo jeżeli nie, to dochodzę do wniosku, że w tym mieście, kraju będzie się dobrze żyło oszustom, złodziejom…i jeszcze będą czuć się bezkarnie i śmiać się z nas jak to im się udało. Czy ktoś z Państwa, kto tak dużo wie na ten temat będzie miał na tyle siły, odwagi, żeby sprawę doprowadzić do właściwego końca?, nie ukrywam że chciałabym żeby to towarzystwo odpowiedziało prawnie za swoje haniebne czyny

  • mario

    No to okazuje się, że prowincjonalna Cżęstochowa stanowi siedzibę bezkarnych kryminalnych mafii samorządowych, sitw kolesiosko-rodzinnych, które latami całymi tuczą się na majątku instytucji publicznych, zakładów i spółek komunalnych i nikt nic nie może,
    A te cwane typy na lipnych papierach “certyfikatów” łoją kapuchę, wyprzedają majątek miasta, nie inwestują w infrastrukturę techniczną miasta jak należy, generują straty i zadłużają miasto czyli jego mieszkańców, budują swoje kolejne rezydencje, awansują sekretarki i robią z urzędów plebanie z wygłodzonymi “wikarymi”… i gra muzyka, a frajerstwo czyni zakupy na promkach w biedrach i lidlach… i kupuje markowy towar w second-handach i rżnie chińskie cesarzowe w Egipcie… poza sezonem.
    Degeneracja samo(nie)rządu miasta i powolny acz systematyczny upadek miasta..

  • Chingachgook

    Apel
    Burmistrzowie i Wójtowie gmin!

    Członkowie zgromadzenia Związku Komunalnego Gmin ds. Wodociągów i Kanalizacji w Częstochowie

    Wiemy, że czerwona zaraza zabetonowała zarząd związku tak, żeby nie dało się usunąć tych [komentarz zmoderowany przez redakcję] z zarządu PWIKu. Ale może jednego z Was ruszy sumienie i jak w filmie „Dwunastu gniewnych ludzi” przestaniecie być marionetkami, zaczniecie myśleć samodzielnie i zbierzecie się do kupy dla dobra ludzi i własnego sumienia przetniecie ten ropiejący wrzód. Wszystko w Waszych rękach i głowach. Wasi wyborcy czytają i widzą skalę złodziejstwa na jakie pozwalacie od 5 lat. A koszty ponosimy wszyscy, a poniesiemy jeszcze większe jak ten kolos na glinianych nogach runie, a wierzyciele zajmą majątek, budynki, nieruchomość, ujęcia wody i wszystko co zastawione.

    Biorąc pieniądze i udając ,że nic nie widzicie stajecie się wspólnikami tych popaprańców.
    Odpowiedzialność spadnie na was.

    Zamiast za 4 lata świętować 100 lecie PWIKu to staniecie się zapewne antybohaterami publikacji – „Wodociągi – Anatomia Upadku”

    Może jest jeszcze szansa.

    Wiem, na dla takich jak Matyjaszczyk, Marszałek czy Niesmaczny nie robi żadnego wrażenia wszak miasto Częstochowa zadłużyli prawie na miliard.

    Na koniec szczególny apel do Pana Krzysztofa Smeli.
    Od niedawna jest Pan członkiem rady nadzorczej.
    Doskonale zna Pan Wodociągi, wszak przez wiele lat był Pan w ZKG i wie Pan jak zarządzana była ta firma.
    Sam dobrze Pan wie jaką [komentarz zmoderowany przez redakcję] jest obecny prezes.
    Pan jako Starosta i dobry gospodarz tak po chłopsku powinien pieprznać pięścią w stół, a może nie tylko w stół….
    Wiele osób w PwiKu na Pana liczy.

    Z wyrazami szacunku
    Ostatni Mohikanin

    • Nurek

      Chyba żart Pan Starosta to ta sama klika palcem nie ruszy żeby układ rozbić

  • MBA

    Czy oni tam mają dyplomy MBA?

    • Kasia

      Synowie kucharki oraz kierownik który ma tylko dwie panie pod sobą – wyśmienity specjalista

  • Częstochowianin

    *******

  • Abc

    Dosyć tego cyrku, czas na ruch prokuratury.

  • Ppp

    Bezpłatne porady prawne z zakresu prawa pracy udzielane w Oddziale PIP w Częstochowie:
    poniedziałek – piątek w godzinach 8:00 – 14:00.

    Bezpłatne porady z zakresu prawa pracy udzielane są również przez Główny Inspektorat Pracy od poniedziałku do piątku w godz. od 9.00 do 15.00 pod numerami telefonu:

    dla osób dzwoniących z telefonów stacjonarnych – 801 002 006dla osób dzwoniących z telefonów komórkowych – 459 599 000

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Skip to content