Co kryje się pod tak intrygującym tytułem? Bynajmniej nie chodzi o istotę żyjącą, a o budynek urzędu miasta Częstochowy przy ul. Śląskiej, gdzie pośród licznie zgromadzonych urzędników przebywają najwyższe miejskie władze z prezydentem Krzysztofem Matyjaszczykiem (SLD) na czele. Biurowiec co prawda wampirzych kłów nie posiada, ale za to skutecznie „wysysa” pieniądze z kieszeni częstochowian. Utrzymanie tego wampira energetycznego (grzewczego) już dawno przekroczyło ćwierć miliona złoty za jeden sezon grzewczy.
Szokujące dane potwierdzają zdjęcia termowizyjne
Jak wiadomo, podejście urzędników do nieswoich pieniędzy bywa najczęściej bezrefleksyjne. Wolą robić „ekościemę” – sadząc kolejne, kosztowne pnącza na ścianie budynku (koszt tzw. „Zielonej Ściany” to 60.000 złotych), niż posłuchać głosu rozsądku i zaleceń fachowców, w kwestii docieplenia budynku. Efektem są olbrzymie straty ciepła, a więc pieniędzy mieszkańców, bo przecież prezydent z własnych środków nie płaci za przebywanie urzędników w ciepłych pokojach. Mimo emocjonalnego chłodu władz miasta, budynek przy Śląskiej rozgrzany jest do czerwoności, co widać na zdjęciach w termowizji („krwawe” plamy wskazują obszary, gdzie ucieka najwięcej ciepła).
Dopuszczenie do sytuacji, kiedy z publicznych pieniędzy trzeba płacić tak wysokie rachunki zaogrzewanie, jest winą włodarzy miasta. Według pozyskanych informacji Urząd Miasta Częstochowyna zakup energii cieplnej do budynku przy ul. Śląskiej 11/13 wydał takie kwoty z naszych pieniędzy(podatków) w wysokości (brutto):
2020 rok – 163.384,85 zł;
2021 rok – 189.583,21 zł;
2022 rok – 157.530,10 zł;
2023 rok – 266.909,28 zł.
Strach pomyśleć o rachunku za 2024 rok, bowiem „Wampir ze Śląskiej” jest cały czas nieocieplony…
W naszym projekcie pt.:„#CzestoSMOGOWA2024″, poza badaniem termowizyjnym, ustaliliśmy powierzchnię użytkową tego budynku na 6.757,63 m². Zdaniem audytora, w przypadku kompleksowej termomodernizacji, regulacji węzła ciepłowniczego, koszty ogrzania byłyby o około40% niższe. No tak, tylko po co? – lepiej prowadzić „zielone mydlenie oczu” niż faktyczne proekologiczne działanie, jakim jest termomodernizacja.
Projekt #CzestoSMOGOWA 2024 był realizowany w ramach programu „Nasze Powietrze” finansowanego ze środków Clean Air Fund.https://www.youtube.com/watch?v=bmvxTD7QCxk&t=41s
Hubert Pietrzak, Częstochowski Alarm Smogowy
2 komentarzy
Niesamowite, mamy 2024 rok, a budynek urzędu miasta nieocieplony. Co wobec FitFor 55? Czy częstochowski magistrat zostanie zamknięty z uwagi na niską klasę energetyczną?
poprawione
Z przykrością stwierdzam, że artykuł jest bałamutny i niewiele wyjaśnia, a wręcz powiększa chaos informacyjny..
A dlaczego tak sadzę?
1. Ceny czyli koszty rachunków za ogrzewania podano w cenach bieżących czyli w ujęciu nominalnym. (nie napisano tego wprost chyba, że są to koszty wyrażone w cenach stałych?).
2. Nie podano cen energii cieplnej do celów grzewczych u dostawcy w analizowanym okresie ostatnich 4. lat..
3. Nie podano średniej temperatury zewnętrznej w okresie grzewczym i czasu jego trwania. w kolejnych latach..
4. .Nie uwzględniono deflatora cen energii cieplnej czy choćby indeksu cen konsumpcyjnych (inflacji) co uniemożliwiło prawidłową analizę wydatków na ogrzewania budynku UM (czy budynków, bo UM zajmuje ich więcej).
W żadnym wypadku nie neguję potencjalnych oszczędności – zmniejszenia wydatków na ogrzewanie budynków UM po przygotowaniu racjonalnych projektów termomodernizacyjnych, poprzedzonych fachowymi studiami wykonalności zawierającymi m.in. analizy kosztów-korzyści i analizy ryzyka i wrażliwości planowanych projektów.
Czas na niezbędne ograniczenie niekompetencji urzędników wyższego szczebla i prymitywne dyletanctwo w poważnych i kosztownych przedsięwzięciach realizowanych przez wstyd powiedzieć “magistrat”, a nie sołectwo…