Przejdź do treści

Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

Meldunek jest obowiązkowy. Będą grzywny za jego brak

Publiczna wypowiedź częstochowskiego radnego Platformy Obywatelskiej Łukasza Banasia stała się dla naszej redakcji pretekstem do przeprowadzenia szybkiej ankiety, z jednym tylko pytaniem: czy w Polsce istnieje obowiązek meldunkowy?
Odpowiedzi mieszkańców: „nie wiem, ale raczej nie”, „jestem pewien, że nie”, „słyszałam, jak radny Banaś mówił w internecie, że takiego obowiązku nie ma, więc na pewno nie”.
Czy to możliwe, by radny, który jest „twórcą” aktów prawa miejscowego – prawa nie znał?
Dezinformacja to plaga naszych czasów, a powstaje z co najmniej dwóch powodów: nieuctwa połączonego z głupotą lub świadomego szerzenia fake newsów.

Radny Łukasz Banaś jest szefem 25-osobowej rady miasta Częstochowy. To gremium, uchwałami ustanawia prawo lokalne, któremu podporządkować się musi każdy mieszkaniec – od podatków i opłat, po inwestycje, w tym drogowe, czy budowlane. Wszystkie aspekty naszego życia są warunkowane decyzjami rady miasta. Nie wydaje się więc wygórowanym oczekiwaniem, znajomość przez radnych przepisów. A jednak…

W połowie stycznia na jednym z kanałów w internecie, radny Łukasz Banaś powiedział: „To, że dzisiaj się mówi o wyludnianiu Częstochowy, nie do końca jest prawdą, bo przez to, że nie ma obowiązku meldunku, tych meldunków jest coraz mniej. Ale de facto jesteśmy cały czas miastem, w którym mieszka chyba ponad 230 tyięcy osób.”

Do wiadomości wszystkich, a zwłaszcza radnego Banasia: obowiązek meldunkowy nadal w Polsce istnieje i dotyczy wszystkich osób mieszkających w Polsce, bez wyjątku – mówi o tym zarówno ustawa z 2010 roku o ewidencji ludności, jak i Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 2017.

Przy temacie meldunku politycy grzebią od lat

Pierwsza poważna zmiana miała miejsce w 2015 roku, gdy z dowodów osobistych usunięto dane adresowe. Wówczas wydawało się, że zniesienie obowiązku meldunkowego jest tylko kwestią czasu. W 2018 roku ponownie zapowiadano zmiany. Dyskusje wymusił dynamiczny rozwój rynku nieruchomości i coraz większa liczba osób decydujących się na życie w wynajmowanych mieszkaniach lub z powodów zawodowych zmieniająca miejsce zamieszkania. Rząd Mateusza Morawieckiego powrócił do pytania o konieczność meldunku tym bardziej, że w praktyce codziennej nawet politycy zauważyli, iż przybywa obywateli bez zarejestrowanego meldunku, jakiegokolwiek.
Niby relikt przeszłości, a do tej pory żadna z ekip rządzących nie zdecydowała się na zniesienie tego obowiązku, okazało się bowiem, że meldunek jest po prostu przydatny i nie służy wyłącznie celom ewidencyjnym. Niedopełnienie obowiązku może mieć swoje konsekwencje na przykład w momencie, gdy dana osoba będzie chciała zarejestrować się w urzędzie pracy jako osoba bezrobotna. Brak meldunku może uniemożliwić założenie konta bankowego czy wzięcie kredytu. Kłopot mogą mieć rodzice dziecka, które chcą swoją pociechę zapisać do szkoły. Bez meldunku nie można brać udziału w wyborach powszechnych.

Skrót do legalności

Meldunek to nic innego jak rejestr ludności w danym mieście lub gminie. Dokument wskazuje dokładny adres zameldowanej osoby: miejscowość, ulicę, numer domu i lokalu. To także narzędzie ułatwiające władzom samorządowym lepszą organizację usług publicznych i dostosowanie ich do potrzeb wszystkich mieszkańców. Na tej podstawie zresztą określa się liczbę osób zamieszkujących na danym terenie.

Obowiązek meldunkowy to wymóg prawny. Dotyczący zarówno obywateli polskich, jak i cudzoziemców przebywających w naszym kraju. Istnieją dwa rodzaje meldunku: stały i czasowy (ma ograniczoną ważność).

Pobytem stałym określa się zamieszkanie w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem, z zamiarem stałego w niej przebywania. W przypadku meldunku stałego Polak, jak również obywatel państw członkowskich UE, Norwegii, Liechtensteinu, Islandii oraz Szwajcarii, ma 30 dni od daty przyjazdu na dopełnienie formalności meldunkowych. Z tą sprawą nie trzeba iść do urzędu (choć można), da się załatwić ją przez Internet lub przez pełnomocnika. Pozostali cudzoziemcy muszą zgłosić pobyt w ciągu 4 dni i w ich przypadku wymagana jest osobista wizyta w urzędzie.
Pobytem czasowym jest przebywanie – bez zamiaru zmiany stałego miejsca pobytu – pod innym adresem. Zgodnie z ustawą pobytem czasowym jest przebywanie przez okres ponad 3 miesięcy. Na dopełnienie formalności jest – podobnie jak w przypadku meldunku stałego – 30 dni. Dotyczy to obywateli Polski, UE, Norwegii, Liechtensteinu, Islandii oraz Szwajcarii.
Zameldowanie jest bezpłatne, zarówno na pobyt stały, jak i czasowy. Opłaty w wysokości 17 złotych pobierane są za kolejne zaświadczenia.

Obowiązek meldunkowy to nie tylko zameldowanie, ale też wymeldowanie. Osoba, która chce wyjechać za granicę na dłużej niż 6 miesięcy, ale planuje wrócić do kraju – zostanie wtedy wymeldowana z miejsca pobytu czasowego, a jej adres zameldowania stałego pozostanie bez zmian. Natomiast jeśli ktoś planuje na stałe wyjechać z Polski – zostanie wymeldowany z miejsca pobytu stałego i czasowego.

A co w sytuacji niedopełnienia obowiązku meldunkowego?

Do 2013 roku za niespełnienie obowiązku meldunkowego było karane grzywną, naganą lub nawet karą ograniczenia wolności. Jednak wraz z nowelizacją kodeksu wykroczeń przepis ten został uchylony, tak więc obecnie obowiązek meldunkowy istnieje, jednak za niespełnienie go obywatelowi nie grozi żadna kara. Szykują się jednak zmiany.
W 2025 rząd planuje przywrócenie kar za niedopełnienie obowiązku meldunkowego, co przekłada się na konieczność terminowego zgłaszania miejsca pobytu.
W sprawie przywrócenia kar głos zabrał Śląski Związek Gmin i Powiatów. Samorządowcy podkreślają, że „brak sankcji za niespełnienie obowiązku meldunkowego (stałego i czasowego) powoduje negatywny wpływ na szereg czynności administracyjnych, w tym na przebieg postępowania egzekucyjnego. Wystawianie nakazów zapłaty na różne nieaktualne lub nieprawdziwe adresy, daje możliwość zakwestionowania prawidłowości całego postępowania egzekucyjnego.”
Faktycznie, w obliczu braku kary za brak meldunku, wcale niemała grupa osób świadomie wykorzystuje obecny stan prawny, aby uniknąć kontaktu z wierzycielami. Na tej sytuacji cierpią również wierzyciele prywatni, jednak to samorządy odnotowują największe problemy.
Śląski Związek Gmin i Powiatów wręcz alarmuje, że „brak adresu zameldowania prowadzi do wszczęcia i prowadzenia egzekucji na podstawie fikcji doręczenia, z zapewnieniem fikcyjnego udziału zobowiązanego w prowadzonym postępowaniu. To z kolei pozbawia zobowiązanego możliwości skorzystania z przysługujących mu środków odwoławczych, a organowi egzekucyjnemu nie przynosi pożądanych rezultatów w zakresie egzekucji, ani nie zapewnia zwrotu poniesionych kosztów egzekucyjnych.”
Prace legislacyjne nad przywróceniem kar za brak meldunku dla wszystkich osób mieszkających w Polsce trwają. Niebawem więc Polacy i obcokrajowcy z UE, EFTA i Szwajcarii, którzy do tej pory unikali obowiązku meldunkowego będą musieli go wykonać lub przygotować się na kary finansowe.

W przypadku natomiast cudzoziemcy, którzy nie są obywatelami państw członkowskich UE, EFTA i Szwajcarii kara grzywny obowiązuje od zawsze i nadal jest aktualna. Wysokość grzywny jest ustalana indywidualnie, biorąc pod uwagę okoliczności sprawy oraz sytuację materialną osoby.

Meldunek za granicą

Meldunek w Niemczech jest obowiązkowy dla każdego, kto zamierza osiedlić się w tym kraju z zamiarem pracy lub po prostu stałego zamieszkania. Brak zameldowania może skutkować poważnymi ograniczeniami praw, na przykład przy podstawowych transakcjach finansowych i życiowych, takich jak otwarcie konta bankowego, uzyskanie numeru identyfikacji podatkowej, czy numeru ubezpieczenia społecznego, a także zawieranie umów na usługi telekomunikacyjne.
Meldunek jest również niezbędny w przypadku chęci ubiegania się o świadczenia rodzinne, takie jak Kindergeld, czyli zasiłek na dziecko. Przyznanie tego świadczenia bez oficjalnego zameldowania jest uznawane za niezgodne z prawem.
Również w Holandii obowiązuje obowiązek meldunkowy w przypadku, w którym przebywa się w tym państwie dłużej niż 4 miesiące. Meldunku dokonuje się osobiście w urzędzie gminy, w ciągu 5 dni roboczych od daty przybycia, a usługa jest bezpłatna.

Zapewne, z niewiedzy radny PO Łukasz Banaś i przewodniczący rady miasta Częstochowy wprowadził opinię publiczną w błąd. Oby po raz ostatni…

Renata R. Kluczna

Udostępnij:

3 komentarzy

  • XYZ

    Urząd miasta roznosząc podatki przypominał stosowną pieczątką na kopertach, że obowiązek meldunkowy cały czas jest i obowiązuje, a ten wychodzi cały na biało i mówi, że nie ma. Dramat.

  • Ppp

    Na miejscu Redakcji zainteresowałbym się tematem działki pod biogazownie na Kucelinie. Kto jest właścicielem tego gruntu? Kto był wcześniej właścicielem tego gruntu? Wiele pytań a odpowiedzi mogą zainteresować nawet trzyliterowe służby.

  • mario

    Po czym poznać trepa?
    Jest często nie na swoim miejscu i jest jeszcze wynagradzany z pieniędzy podatników.
    I wyżej sra, niż dupę ma – jak mówi popularne porzekadło*.
    To forma zakamuflowanego złodziejstwa dokonywana przez trepiarstwo, które obsiadło instytucje życia publicznego w tym instytucje samorządów gminnych: miejskich, wiejskich i miejsko-wiejskich.
    —————
    * ” (…) Jeśli chodzi o jego motywację, to kluczowy jest tu obraz defekacji wbrew zasadom fizyki – osoba opisywana tym frazeologizmem potrafi zrobić wszystko, by uchodzić za wspanialszą, niż jest, a jej „wspaniałość” jest określana wysokością położenia jej odbytu i możliwością wypróżniania się ponad tę wysokość. Kluczowe jest tu odwołanie do sfery fekalnej – ma ono na celu wyśmianie, pomniejszenie opisywanej osoby (podejmowane przez nią działania są nazwane sraniem); nie bez znaczenia jest również to, że sytuację, położenie takiej osoby określa się przez odniesienie do miejsca usytuowania tej części ciała, która została tu nazwana dupą. Użycie tych dwóch wyrazów: srać i dupa wzmacnia ekspresję frazeologizmu. (prof. Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Partnerzy: Serwis drukarek i laptopów Optima-MD