Jeszcze kilka tygodni temu mieszkańcy Częstochowy nie mieli świadomości, że miejscy radni z Lewicy i PiS-u mijają się z prawdą. Podczas sesji rady i nie tylko, twierdzili bowiem, że reprezentują… lub wypowiadają się… bądź występują… w imieniu swoich klubów. Tymczasem od maja (pierwsza sesja miała miejsce 7. maja) do sierpnia (odbyło się 6 sesji) radni Lewicy i PiS-u nie utworzyli klubów radnych, mimo że w ich imieniu składali wnioski pod głosowania na sesjach, na przykład przy wyborze prezydium rady miasta czy przewodniczących komisji. Jedyny legalnie zawiązany klub utworzyli jeszcze w maju radni Platformy Obywatelskiej.
Tuż po naszej sierpniowej publikacji – a wręcz dzięki niej – radni zalegalizowali kluby w radzie miasta Częstochowy. PiS zrobił to 19 sierpnia, a Lewica 26.
Albo coś jest, albo czegoś nie ma – mawiają wydawcy telewizyjni. 20-latek nie skorzysta z bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską dla emerytów – bo nim nie jest, podobnie jak osoba dobrze finansowo sytuowana nie otrzyma dopłaty do mieszkania. Analogicznie – rada miasta nie może głosować nad wnioskiem klubu radnych, którego nie ma. Radny Dariusz Kapinos (Lewica) nie miał prawa w imieniu fikcyjnego klubu Lewicy zgłaszać Łukasza Banasia (PO) na przewodniczącego rady miasta. Radny Artur Warzocha (PiS) nie mógł z upoważnienia nierzeczywistego klubu radnych PiS delegować do komisji kandydatur partyjnych kolegów.
Skoro przeciętny obywatel musi przestrzegać prawa, to tym bardziej stosować go powinni radni, którzy prawo lokalne w formie uchwał tworzą.
Czy nowa rada miasta Częstochowy (od kwietnia 2024), przegłosowując wnioski nieistniejących klubów radnych podejmowała decyzje w zgodzie z prawem?
A wystarczyło, by radni wypowiadali się na sesjach lub składali wnioski w imieniu: grupy, kolektywu, towarzyszy czy nawet własnych partii. Wyrażenie: „klub radnych” otrzymało ściśle określoną formułę w ustawie o samorządzie gminnym oraz w akcie prawa miejscowego, jakim jest statut miasta. Legalne stosowanie tego zwrotu w przestrzeni publicznej najpierw wiąże się z ustalonymi prawnie obowiązkami, a potem z przywilejami. Wiadomo, że klub radnych tworzy co najmniej 3 radnych, i że informacja o jego powstaniu musi być przedłożona przewodniczącemu rady miasta wraz ze spisem członków i regulaminem klubu, a potem opublikowana w BIP. Istnienie klubu radnych ma przede wszystkim wymiar praktyczny. Na równi z prezydentem miasta, komisjami rady, mieszkańcami, inicjatywy uchwałodawcze przysługują także indywidualnemu radnemu oraz klubom radnych. Tylko że projekty uchwał zgłaszane przez pojedynczego radnego trzeba złożyć na co najmniej 14 dni przed terminem sesji, a w przypadku klubu wystarczy dni 7. I najważniejsze. Kluby radnych stanowią określoną prawnie formę organizacyjną, dzięki której radni zyskują szersze poparcie i nadają większą wagę reprezentowanym przez siebie poglądom. Punkt widzenia sprzymierzonej w klubie grupy radnych ma znaczenie dla mieszkańców, bo jest stanowiskiem całego klubu, a nawet lokalnych struktur danej partii.
Istniejące obecnie kluby radnych miasta Częstochowy (według dat ich powołania)
Radni niezrzeszeni (01.05.2024)
Krystyna Stefańska (Wspólnie dla Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk)
Klub Radnych Koalicji Obywatelskiej (24.05.2024)
Joanna Rekwirewicz – przewodnicząca klubu
Łukasz Banaś
Marcin Biernat
Barbara Gieroń
Marcin Korzeniec
Marcin Maranda (Trzecia Droga – Polska 2050)
Marta Salwierak
Krzysztof Świerczyński (Trzecia Droga – Polska 2050)
Zofia Wojtysiak-Kowalik
Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości (19.08.2024)
Artur Warzocha – przewodniczący
Piotr Wrona – wiceprzewodniczący
Beata Struzik – wiceprzewodnicząca
Paweł Ruksza – sekretarz
Robert Leciński – sekretarz
Katarzyna Jastrzębska
Alan Piotrowski
Monika Pohorecka
Karolina Stępień
Klub Radnych Lewicy (26.08.2024)
Dariusz Kapinos – przewodniczący klubu
Zbigniew Niesmaczny – zastępca przewodniczącego klubu
Sebastian Trzeszkowski – sekretarz
Tomasz Blukacz
Małgorzata Iżyńska
Zdzisław Wolski
***
Mimo wszystko… Tygodnik 7 dni dziękuje radnym za to, że wsłuchują się nawet w krytyczne głosy, których gazeta – powołana do kontroli władzy lokalnej – im nie szczędzi.
Radni błąd swój naprawili, co poczytujemy sobie za drobny sukces.
Renata R. Kluczna
1 Komentarz
corrected
.Łamanie prawa w tej kwestii potwierdza, że mamy do czynienia z bezprawiem… to degeneracja władzy samorządowej Częstochowy i zanik kompletny wychowania obywatelskiego i haniebny przykład dla kolejnych pokoleń nie-samorządu, co pcha nas w objęcia oczekiwanego chyba autorytaryzmu, czy cofa do czasów zarządzania miastem bez samorządu – przed reformą administracyjną 1990 roku.
Warto przypomnieć.
Przedtem – za tzw. komuny – terenowe organy administracji państwowej nie miały osobowości prawnej i tylko administrowały majątkiem państwowym.
“Organami wykonawczymi i zarządzającymi rad były prezydia. Poszczególnymi dziedzinami spraw należących do
właściwości rad narodowych zarządzały wydziały prezydium.
Rady narodowe przestały być reprezentantem lokalnej społeczności, odtąd miały reprezentować jednocześnie naród
i państwo. Wprowadzenie ustawy oznaczało również likwidację gminy jako instytucji posiadającej osobowość prawną na
rzecz jednolitej własności państwowej. Budżet rad narodowych stał się budżetem państwa. Władza państwowa została silnie scentralizowana, a rady narodowe zostały zepchnięte do roli organów dyspozycyjnych, które miały realizować dyrektywy i polecenia organów wyższych. Rzeczywista władza znalazła się w rękach komitetów partyjnych Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej PZPR.
Konstytucja Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej z 22 lipca 1952 roku potwierdzała nowy stan prawny, regulowała
podstawy organizacji, składu i uprawnień rad narodowych.
Nie uchwalono ordynacji wyborczej i radni byli nadal delegowani za zgodą partii, a formuła ich działania pozostała
taka sama. (…)” /ŁM
Kolejne zmiany prawa – ustawy o radach narodowych – istotnie nie zmieniały rządów partii (PZPR) i SB w Częstochowie.